martamwmw pisze:Nowemu, czy nie nowemu, rządzić się nie wypada w takim samym stopniu.
Gdy wchodzi się do nowego towarzystwa, czy to jest wytworny bankiet, czy grupka żuli pijących pod marketem, to zazwyczaj nie zaczyna się próby wejścia w nowe środowisko od podyktowania mu swoich zasad. Zazwyczaj akceptuje się te, które już zostały ustalone czy też wypracowane. Ja, chociaż na tym forum jestem trzy lata to wciąż nie czuję się na tyle pewnie, by próbować je podważać.
martamwmw pisze:Bardzo alergicznie reaguję na osoby korzystające z danego forum dłużej, przez co uważają się za wyrocznie i takim tonem piszą posty. Jakim tonem się do mnie zwraca, takim odpowiadam.
To bardzo ci współczuję. Gdybym chciał odpowiadać gębą na każdą gębę, to już od dawna miałbym problemy z gardłem, nie mówiąc o problemach ze stresem. Nie będę cię pouczał, jak należy żyć, bo od tego masz ewentualne autorytety. Ale jestem zaskoczony, że wszystko odbierasz jako atak na siebie, gdy w gruncie rzeczy wszyscy tutaj są, jeżeli nie przyjaźnie nastawieni, to darzą cię przynajmniej życzliwą obojętnością.
martamwmw pisze:Całe szczęście, że są osoby, które stoją na straży regulaminu forum i zaśmiecają wątek nic nie wnoszącą dyskusją na temat zdublowanego posta.
Wyobraź sobie, co by było gdyby każdy tak radośnie dublowałby posty. W ten sposób dyskusja rozwijała się w kilku odrębnych wątkach, zaś ewentualni dyskutanci często nie mogliby się w nich spotkać. A następni użytkownicy, którzy poszukiwaliby odpowiedzi na swoje pytanie mieliby do przekopania kilkanaście różnych, często obfitujących w sprzeczne ze sobą informacje, tematów.
martamwmw pisze:Ja się od tego odcinam i odhaczam subskrypcję, do woli możecie niżej powylewać swoje żale i frustracje. Kolejnym osobom szukającym pomocy, życzę powodzenia w przebijaniu się przez wyżej opisane posty. Mój, chociaż zdublowany, był jednak na temat.
Zawsze, gdy ktoś mi mówi, że wylewam na niego swoje żale i frustracje, to chce mi się śmiać. Mówiąc dość brutalnie - nie jesteś osobą na tyle ważną w moim życiu, bym miał cię tym raczyć.