Legendy oświatowe

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Legendy oświatowe

Postautor: edzia » 2009-08-27, 00:34

To było po lekturze forum (nie tylko tego), a po radzie - to się zobaczy... :)

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Legendy oświatowe

Postautor: Witold Telus » 2009-08-27, 09:55

Jak dobijemy do setki to chyba pokuszę się o wydanie tego drukiem. No miód i fantazja ułańska. A te jazdy z Kuratorium w osobie Jego Dostojności Wizytatora Wielkiego mamy i u nas. Jego Łaskawość raczył wskazać, że Konstytucja RP nie obowiązuje w LO, bo to szkoła dla młodzieży, a ta - jak Łaskawość raczyła zauważyć - nie ma żadnych praw.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Legendy oświatowe

Postautor: dushka » 2009-08-27, 17:45

edzia pisze:- raz ułożony na początku roku szkolnego plan lekcji nie może zostać zmieniony w ciągu roku szk.


A myśmy usłyszeli całkowicie co innego :mrgreen: Otóż plan zajęć MUSI być zmieniony po pierwszym semestrze, bo... tak i już. Naprawdę zastanawiałam się nad rzetelnym powodem - nie znalazłam takowego :twisted:

edzia pisze:Jeśli uczeń nie potrafi odpowiedzieć na pytanie to znaczy, że nauczyciel źle zadał to pytanie


Oczywiście, że nie. Owszem, jeśli mam upośledzonego ucznia, przedmiotowiec zadaje mu pytanie i widzę, że jest zadane zbyt trudno - zadaję sama pytanie w inny sposób (inny - nie znaczy inne, łatwiejsze pytanie). Przykładowo: przedmiotowiec: wymień warstwy lasu i scharakteryzuj je. Zamieniam: część lasu przy samej ziemi to..., dobrze, a pamiętasz, co tam rośnie? I tak dalej. Jeśi uczeń nie wie - to nie wie, i koniec, dostaje ndst.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Legendy oświatowe

Postautor: edzia » 2009-08-27, 20:53

dushka pisze:Otóż plan zajęć MUSI być zmieniony po pierwszym semestrze
Też fajne, można potraktowac to jako odmianę tamtej legendy :)

dushka pisze:Jeśi uczeń nie wie - to nie wie, i koniec, dostaje ndst.
Widzisz, a według legendotwórców trzeba pytać dalej, aż uczeń będzie umiał odpowiedzieć ;)

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Legendy oświatowe

Postautor: edzia » 2009-08-27, 21:18

miwues pisze:- Ten przykład był unikalny i miał podkreślić wagę ścisłego trzymania się punktacji, to znaczy jeśli egzaminowany w jakikolwiek sposób odpowie na pytanie, trzeba to odpowiednio uznać i nagrodzić. Tym niemniej zasadniczo obsceniczności powinny pracę dyskwalifikować, a wobec samego ucznia trzeba wyciągać konsekwencje.
Przykład z naszego podwórka:
Jako egzaminator egzaminu zawodowego też spotkałam się ze sztywnym trzymaniem się ustalonych kryteriów oceniania (zalecenie OKE). Zdający etap praktyczny egzaminu zawodowego (tzw. projekt), który chyba z nudów przepisał całą treść zadania egzaminacyjnego (bez rozwiązania), miał zostać za to oceniony i... dostał za to ok. 70% punktów (przypominam, że do zdania egzaminu trzeba 75 %). ;)

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Legendy oświatowe

Postautor: edzia » 2009-08-27, 21:36

W treści zadania łatwo można odnaleźć ;) to, za co są przyznawane punkty za rozwiązanie zadania egzaminacyjnego. Na przykład są punkty za wypisanie danych firmy, za wypisanie założeń, nawet za stawkę VAT (wiadomo - jak przepisał treść, to i gdzieś tam stawka VAT się znalazła :) ) i takie tam inne :) No i się nazbierało...

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Legendy oświatowe

Postautor: edzia » 2009-08-27, 22:35

Taka "polityka", niestety.

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Legendy oświatowe

Postautor: Witold Telus » 2009-08-28, 00:12

76. Uczeń staje się pełnoletni dopiero, gdy ukończy szkołę ponadgimnazjalną
Dla Władz oświatowych prawdziwą plagą jest uparte niezauważanie, że uczeń może dorosnąć w szkole. Dla władz jest to wiecznie niedorosła jednostka, za którą ważne decyzje mogą podejmować wyłącznie rodzice.

77. Każdy uczeń ma swoich opiekunów prawnych
Nawet pełnoletni. Są to w domyśle jego rodzice. Co do wychowanków Domu Dziecka Władza uparcie lansuje twierdzenie o dożywotniej opiece Domu Dziecka nad wychowankiem.

Dlaczego nikt nie zauważa, że w tym kraju człowiek 18-letni ma prawo do samostanowienia i posiada pełną zdolność do czynności prawnych?

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Legendy oświatowe

Postautor: Jolly Roger » 2009-08-28, 00:22

Witold Telus pisze:
Dlaczego nikt nie zauważa, że w tym kraju człowiek 18-letni ma prawo do samostanowienia i posiada pełną zdolność do czynności prawnych?

Ongiś bywało, że mężczyzna nabywał osiągał dojrzałość ok trzydziestki. Mamy konserwatywne społeczeństwo i ono podskórnie czuje, ze ten osiemnastolatek ma za dużo praw.

78. Podział na grypy językowe musi być proporcjonalny

79. Gazetki klasowe musi zrobić nauczyciel, żeby uczniowie przyszli do ładnej klasy
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Legendy oświatowe

Postautor: Witold Telus » 2009-08-28, 00:44

Jolly Roger pisze:(...)ten osiemnastolatek ma za dużo praw.

Niestety potem wielu toksycznych rodziców hołubi dzieci do osiągnięcia wieku przedemerytalnego, nie pozwalając im na samodzielność. Najpierw szukają im studiów, potem żony/męża, potem pracy, potem wychowują im dzieci, wiecznie "dokładają do życia" i tak oto wychowują społeczeństwu kolejnego menela.

Ludzie muszą dorosnąć.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Legendy oświatowe

Postautor: dushka » 2009-08-29, 12:05

Jolly Roger pisze:79. Gazetki klasowe musi zrobić nauczyciel, żeby uczniowie przyszli do ładnej klasy


E tam, nie musi :d Ja owszem, zrobiłam częściowo gazetkę - ale stricte informacyjną: dyżurni, tabelka do wpisania kto jakie mleko zamawia, w poniedziałek dam plan lekcji, wykaz nauczycieli (bo niektórzy się pozmieniali). INFORMACJE. A nie gazetka "ładnościowa".

80. Zajęcia prowadzone w ramach dodatkowej, 19 godziny mogą się odbywać wyłącznie wówczas, gdy zapisze się na nie 15 osób.

Właśnie tak mi koleżanka z innej szkoły napisała - takie wytyczne mają :lol: A u nas są i indywidualne z uczniem zdolnym, i wyrównawcze dla uczniów integracyjnych w danej klasie (czyli - max. 5 osób), i gimnastyka korekcyjna (i co, na siłę trzeba szukać 15 uczniów z wadami postawy???).

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Legendy oświatowe

Postautor: Witold Telus » 2009-08-31, 18:35

Uwaga! Ministerstwo ma głos w sprawie niektórych legend:

Interpelacja nr 518
do ministra edukacji i nauki
w sprawie praw i obowiązków uczniów pełnoletnich

1. Czy szkoły mają obowiązek honorować usprawiedliwienia nieobecności uczniów pełnoletnich pisane przez nich samych? Jeśli nie, to na jakiej podstawie prawnej?

2. Czy szkoła ma prawo żądać zaświadczenia lekarskiego jako dokumentu usprawiedliwiającego nieobecność ucznia na zajęciach szkolnych? Jeśli tak, to na jakiej podstawie prawnej?

3. Jaki organ szkolny i na jakiej podstawie prawnej ma prawo uchwalić statut szkoły, jeżeli w szkole nie funkcjonuje rada szkoły?

4. Czy szkoła ma prawo zabronić uczniom pełnoletnim wychodzenia na przerwach poza teren szkoły? Jeśli tak, to na jakiej podstawie prawnej?

5. Czy szkołę wiąże oświadczenie ucznia pełnoletniego, w którym ten nie życzy sobie, aby szkoła przekazywała komukolwiek informacje o postępach, trudnościach w nauce, zachowaniu oraz specjalnych uzdolnieniach ucznia?
Poseł Arkadiusz Rybicki
Gdańsk, dnia 6 stycznia 2006 r.


Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki - z upoważnienia ministra -
na interpelację nr 518
w sprawie praw i obowiązków uczniów pełnoletnich
Szanowny Panie Marszałku! W związku z interpelacją Pana Posła Arkadiusza Rybickiego (nr SPS-023-518/06) w sprawie praw i obowiązków uczniów pełnoletnich przedkładam następujące wyjaśnienie:
Ustawa z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572
z późn. zm.) nie zawiera przepisów szczegółowo regulujących zasady usprawiedliwiania nieobecności uczniów w szkole. Ten zakres spraw powinien być uregulowany w statucie szkoły, który zgodnie z art. 60 ust. 1 pkt 7 ustawy o systemie oświaty powinien określać między innymi prawa i obowiązki uczniów.
Pojęcie obowiązków uczniów obejmuje swym zakresem przestrzeganie przez nich dyscypliny w szkole, w tym bieżące uczęszczanie na zajęcia szkolne. Oczywiste jest, że występują sytuacje, kiedy z przyczyn obiektywnych uczeń nie może uczestniczyć w zajęciach szkolnych. Dlatego też statut szkoły powinien określać przypadki, w jakich nauczyciel uznaje nieobecność ucznia na zajęciach szkolnych za usprawiedliwioną. Najczęstszym powodem nieobecności, który nie może być kwestionowany przez nauczyciela, jest choroba ucznia potwierdzona zaświadczeniem lekarskim. W przypadku nieobecności ucznia na zajęciach szkolnych z innych przyczyn statut szkoły powinien dopuszczać, jako usprawiedliwienie nieobecności ucznia w szkole, oświadczenie rodziców (prawnych opiekunów) o przyczynach nieobecności ucznia w szkole, a w przypadku uczniów pełnoletnich także oświadczenie samego ucznia.
Należy wyraźnie podkreślić, że oświadczenia rodziców (prawnych opiekunów) albo pełnoletniego ucznia, które w przeciwieństwie do zaświadczenia lekarskiego nie są dokumentem urzędowym, podlegają ocenie nauczyciela. Nie każdy z podawanych
w oświadczeniach powodów obiektywnie usprawiedliwia nieobecność w szkole. Zasady usprawiedliwiania nieobecności ucznia na zajęciach szkolnych nie są tylko kwestią organizacyjną i porządkową. Stanowią element procesu wychowawczego realizowanego przez szkołę względem wszystkich uczniów, także pełnoletnich. Wychowanie w szkole obejmuje również wdrożenie ucznia do sumiennego wywiązywania się z obowiązków, eliminowanie przypadków uchylania się ucznia od ich wykonywania z błahych powodów, odpowiedzialność za składane oświadczenia.
Odpowiadając na szczegółowe pytania zawarte w treści interpelacji, uprzejmie przedstawiam, co następuje:

1. Generalnie, jak wspomniano wyżej, uczeń pełnoletni może złożyć oświadczenie
o przyczynach nieobecności na zajęciach szkolnych. Oświadczenie ucznia podlega ocenie nauczyciela co do okoliczności podanych jako powód nieobecności w szkole. Oceny takiej nauczyciel dokonuje zgodnie ze statutem szkoły, w oparciu o doświadczenie zawodowe
i życiowe oraz znajomość sytuacji ucznia.

2. Zaświadczenie lekarskie jest dokumentem urzędowym, który stwierdza niezdolność ucznia do uczestniczenia w zajęciach szkolnych z powodu choroby. Jak wspomniano wyżej, istnieją również inne obiektywne okoliczności, które uniemożliwiają uczniowi uczestniczenie w zajęciach szkolnych, np. konieczność załatwienia ważnych spraw rodzinnych lub osobistych, i mogą one stanowić podstawę uznania nieobecności w szkole za usprawiedliwioną.

3. Zgodnie z art. 52 ust. 2 ustawy o systemie oświaty w szkołach, w których rada szkoły nie została powołana, zadania tej rady wykonuje rada pedagogiczna. Zatem w sytuacji, gdy w szkole nie funkcjonuje rada szkoły, statut szkoły uchwala rada pedagogiczna (z wyjątkiem pierwszego statutu, który zawsze nadaje organ prowadzący szkołę).

4. Ustanowienie w szkole zakazu opuszczania terenu szkoły przez ucznia pełnoletniego
w czasie przerw wydaje się nadmiernym ograniczeniem swobody osobistej ucznia. Szkoła może, w sytuacjach wyjątkowych, wprowadzić ograniczenia dotyczące opuszczania przez uczniów pełnoletnich terenu szkoły, wyłącznie jeżeli wymagają tego względy bezpieczeństwa.

5. Wydaje się, że pytanie o związanie szkoły oświadczeniem ucznia pełnoletniego,
w którym uczeń ten nie życzy sobie, aby szkoła przekazywała komukolwiek informacje
o postępach, trudnościach w nauce, zachowaniu i specjalnych uzdolnieniach, sprowadza się
w istocie do pytania, czy uczeń może zakazać udzielania takich informacji rodzicom (prawnym opiekunom). Innym bowiem osobom szkoła nie może udzielać takich informacji nawet w przypadku uczniów niepełnoletnich.
Odpowiadając na powyższe pytanie, należy rozróżnić dwie sytuacje:
1. gdy uczeń pełnoletni samodzielnie utrzymuje się;
2. gdy uczeń pełnoletni nadal pozostaje na utrzymaniu rodziców.
W pierwszym przypadku uczeń jako osoba w pełni samodzielna może wyrazić wspomniane oświadczenie, a szkoła winna się do tego dostosować. W drugim przypadku należy zauważyć, że zgodnie z art. 133 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie. Art. 135 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego precyzuje, że wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie. Informacje o postępach i trudnościach ucznia pełnoletniego, który samodzielnie nie utrzymuje się, mieszczą się w ciążącym na rodzicach obowiązku osobistego starania się o jego wychowanie. Odmowa udzielenia takich informacji rodzicom (prawnym opiekunom) pełnoletniego ucznia pozostającego na ich utrzymaniu uniemożliwiałaby rodzicom wypełnianie ciążących na nich ustawowych obowiązków dbania o należyte wychowanie dziecka.

Z wyrazami szacunku
Sekretarz stanu
Jarosław Zieliński
Warszawa, dnia 9 lutego 2006 r.

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Legendy oświatowe

Postautor: Witold Telus » 2009-08-31, 23:18

Wydaje mi się, że po raz pierwszy od ho...ho...ho... MEN stanowczo i lege artis dookreśliło status prawny uczniów pełnoletnich. O ile wiem to dyskusja w tej sprawie ciągnęła się latami.

Teraz jest prosto: jesteś pełnoletni - możesz sam występować z różnymi wnioskami, decyzję i tak podejmie nauczyciel i nikt go nie będzie ograniczał.
Nie chcesz współpracy z rodzicami? Świetnie - ale udowodnij nam swoją dorosłość i pokaż, że utrzymujesz się sam. Jak mieszkasz z mamusią i tatusiem i żerujesz na ich majątku to przyjmij do wiadomości, że tym samym poddajesz się dobrowolnie ich opiece i wychowaniu. I nie ma to tamto.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Legendy oświatowe

Postautor: edzia » 2009-08-31, 23:28

Fajnie, że to wkleiłeś.

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Legendy oświatowe

Postautor: Witold Telus » 2009-10-06, 11:30

81. Jeżeli na zajęcia nie zgłosiła się cała klasa (grupa) to nauczyciel nie może dostać wynagrodzenia za ten czas

Tęż bzdurę słyszałem osobiście najmniej z 5 razy. Legendoopowiadacze podpierają się tutaj określeniem "godziny efektywnie przepracowanej", najwyraźniej zapominając o tym, że takie coś dotyczy tylko godzin ponadwymiarowych, a i to nie objętych planem lekcji tylko dodatkowych (typu doraźne zastępstwo).
Dla przypomnienia - w sytuacji braku zajęcia dla nauczyciela, który zgodnie z planem ma lekcję to wynagrodzenie należy się za gotowość do pracy. Tako rzecze art. 81 Kodeksu Pracy. Jeśli nauczyciel ma "przestój" to wynika on tylko i wyłącznie z winy organizującego zajęcia w szkole. Czyli Dyrekcji.

82. Nauczyciel musi zadbać o właściwą frekwencję na zajęciach
Kolejna bzdura, często powielana na "szkoleniach". Nauczyciel musi, i owszem, tęż frekwencję zbadać (sprawdzić obecność) i w razie problemów przekazać stosowne informacje czynnikowi kontrolującemu obecność w szkole (wychowawca, rodzic).


Wróć do „Prawo oświatowe”

cron