Obowiązki opiekuna szkolnej pracowni komputerowej.

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

jarko
Posty: 219
Rejestracja: 2010-09-18, 22:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka, Historia
Lokalizacja: świętokrzyskie

nie dajmy się zwariować

Postautor: jarko » 2011-01-09, 16:50

Czy biolog myje próbówki chemikowi?
Ministerstwo wypowiedziało się jasno, nauczycielowi informatyki wykonującemu dodatkowe prace można:
1. Zmniejszyć obowiązkowe pensum, w tym wypadku np. z 18 do 15 godzin, wtedy kolega miałby płacone za cały etat
2. Dać większy dodatek motywacyjny, ale to trzeba mieć zmieniony regulamin i dostać ten dodatek z mety a nie po roku czy pół bo to nie ma sensu, bo można wtedy już nie pracować w tej szkole tak, że byłaby to praca gratis
3. Zatrudnić dodatkowo jako serwisanta, to dyrekcja ma obowiązek załatwić tak jak załatwi etaty sprzątaczki, woźnego, kucharki i kogo tam chce

Pytanie kto odpowie za błędy przy czynnościach technicznych (a takowe mogą się zdarzyć każdemu) jeśli nauczyciel robi to gratis to przecież za błędy nie będzie odpowiadał. Wszelkie sio, wprowadzanie danych na egzaminy etc to już sa dodatkowe prace, albo niech robi sekretarka albo woźny albo wójt czy burmistrz i nicech sobie zapłacą jak nie chcą fachowca. To że ktoś wie więcej nie znaczy, że ta wiedzę posiadł gratis, nie widze powodów aby nie miał mieć zapłacone za swoja fachowość. Ja mam doświadczenie takie, że w więksości szkół jak pokażesz, że więcej umiesz to dadzą więcej roboty ale niekoniecznie zapłacą. Administracja pracownią komputerową nie oznacza, że administrator ma rozkręcać komputery i wymieniać części. Nie róbmy dziadostwa w szkole, ceńmy się jeżeli posiadamy wiedzę i umiejętnności.
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Obowiązki opiekuna szkolnej pracowni komputerowej.

Postautor: vuem » 2011-01-09, 17:23

jarko pisze:Czy biolog myje próbówki chemikowi?


Jeśli ten go o to poprosi, bo sam z jakiś powodów nie może sobie poradzić? Tak.

Jeśli jest to faktycznie regularna praca, a nie sporadyczna pomoc przy sprzęcie, to - jak napisano wcześniej i Ty napisałeś w punktach - można oczekiwać określonych korzyści.

jarko pisze:Wszelkie sio, wprowadzanie danych na egzaminy etc to już sa dodatkowe prace,


Które wykonują nauczyciele do tego zobowiązani i korzystający z tego powodu z takich, czy innych gratyfikacji. jeden dostanie 2 tysiące nagrody, inny 3 stówki, a jeszcze inny uścisk dłoni + zwolnienie z innych obowiązków jak latanie na dyskoteki, czy ki ciort.

jarko pisze:Nie róbmy dziadostwa w szkole, ceńmy się jeżeli posiadamy wiedzę i umiejętnności.


Byle ich nie przeceniać i nie wychodzić z założenia, żem stworzony do wyższych celów i palcem nie zamierzam kiwnąć, bo to uwłacza mej dumie i godności...jakie to podejście - jak odnoszę wrażenie - niektórzy piszący tu, czy tam (niekoniecznie w tym wątku) prezentują. :wink:

jarko
Posty: 219
Rejestracja: 2010-09-18, 22:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka, Historia
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Obowiązki opiekuna szkolnej pracowni komputerowej.

Postautor: jarko » 2011-01-09, 18:03

Często informatyk pomaga nie tylko przy sprzęcie ale instaluje komuś innemu potrzebne programy, służy pomocą w korzystaniu z programów, pokazuje interesujące miejsca w sieci, ostrzega o zagrożeniach itp. Albo tego nie robi (czy udaje robotę) ponieważ traktowany jest jako przymusowy niewolnik od wszystkiego informatycznego a jak wiadomo z niewolnika nie ma pracownika. Od wyobraźni dyrekcji zależy, który wariant wybiera. Jest problem ze stroną intenetową szkoły, albo ją robią wszyscy a informatyk jest od spraw technicznych albo zrzuca się wszystko na informatyka. W tym drugim wypadku słuszne jest domaganie się jakiś bonusów za dodatkowe zaangażowanie.
Co do nagród to niech będą to nagrody za pracę nauczycielską a nie dodatkową. Mądrze myślący dyrektor sam powinien o to zadbać aby nie łudzić kogoś nagrodą bo nie zawsze starczy a przyznawanie co roku nagrody informatykowi za dodatkową pracę zrodzi słuszny ferment pozostałych czego nalezy unikać.
Normalny zespół to taki kiedy wszyscy się wspierają i nie udają nie wiadomo kogo. A wolę jak się nauczyciele trochę bardziej się cenią niż zniżają, bo jak my się będziemy dołowali to dajemy zły przykład.
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Obowiązki opiekuna szkolnej pracowni komputerowej.

Postautor: vuem » 2011-01-09, 18:16

Zakładając jakiekolwiek gratyfikacje za dodatkową pracę "nie-nauczycielską" nie wyobrażam sobie, by ich nie było za ponadprzeciętną pracę nauczyciela.
I myślę, że trafnie określiłeś "normalny zespół".

Awatar użytkownika
kasiaO
Posty: 12
Rejestracja: 2009-06-02, 22:32
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Wychowanie fizyczne, Informatyka
Lokalizacja: małopolskie

Re: nie dajmy się zwariować

Postautor: kasiaO » 2011-01-09, 20:26

jarko pisze:Ministerstwo wypowiedziało się jasno, nauczycielowi informatyki wykonującemu dodatkowe prace można:
1. Zmniejszyć obowiązkowe pensum, w tym wypadku np. z 18 do 15 godzin, wtedy kolega miałby płacone za cały etat
2. Dać większy dodatek motywacyjny, ale to trzeba mieć zmieniony regulamin i dostać ten dodatek z mety a nie po roku czy pół bo to nie ma sensu, bo można wtedy już nie pracować w tej szkole tak, że byłaby to praca gratis
3. Zatrudnić dodatkowo jako serwisanta, to dyrekcja ma obowiązek załatwić tak jak załatwi etaty sprzątaczki, woźnego, kucharki i kogo tam chce

Wszystko pięknie i super. Tyle, że kiedy szkoła posiada kiepski budzet, dyrektor dwoi sie i troi, bo wydatków sporo, a pieniędzy mało. Wtedy pozostaje mu dodatek motywacyjny i nagroda za ponadprzeciętną pracę. Dyrektor widzi, kto zapieprza, więc wszystkie te gratyfikacje są adekwatne. Tak jest w obecnej szkole, w ktorej pracuję i podobnie było w poprzedniej. Poza tym, dyrektor to zacny człowiek i myslę, że nikomu z kadry nauczycielskiej nie przyjdzie do głowy, żeby w czymś nie pomóc, jeśli prosi. Wiemy jednak, że jak różni są ludzie, tak różni dyrektorzy.

jarko
Posty: 219
Rejestracja: 2010-09-18, 22:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka, Historia
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Obowiązki opiekuna szkolnej pracowni komputerowej.

Postautor: jarko » 2011-01-10, 00:41

Czy sprzątaczkę interesuje skąd dyrektor bierze fundusze na ścierki? Ludkowie, mówię nie dajmy się zepchnąć do pozycji żebraka co z domu przynosi do szkoły papier bo szkoła nie ma na czym wydrukować, widzieliści urzędnika co z domu do pracy papier nosi? Bądźmy dla siebie życzliwi, pomagajmy sobie ale nie dajmy z siebie robić frajerów. Jak dyrektorowi brakuje z budżetu to niech zapłaci ze swojego dodatku dyrektorskiego albo się douczy.
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Obowiązki opiekuna szkolnej pracowni komputerowej.

Postautor: vuem » 2011-01-10, 10:45

Jarko,

Stajesz na przeciwległym biegunie, a Kasia, czy równiez ja, wolimy siąść okrakiem na równiku. :wink:

Sugestię o udzielaniu pomocy i nie negowaniu możliwości zrobienia czegoś "ku chwale ojczyzny" w imię dobrych relacji z kolegami (dyrektor też jak widzę w szkole Kasi nim jest), dla dobra miejsca pracy, z którym się utożsamiamy i któremu chcemy służyć traktujesz jako deklarację obowiązku świadczenia darmowej pracy uwłaczającej naszej godności.

jarko pisze:Jak dyrektorowi brakuje z budżetu to niech zapłaci ze swojego dodatku dyrektorskiego albo się douczy.


Nigdy nie spotkałeś się z sytuacją, w której dyrektor, któremu nie można wiedzy, logiki i poczucia sprawiedliwości, jak i właściwego rozumienia obowiązków nauczycieli i konieczności wynagrodzenia ich zasług nie był w stanie wyegzekwować odpowiednich środków od OP?

Czy w analogicznie, gdy brakuje Ci jakichś pomocy dydaktycznych, godzin lekcyjnych (przecież siatki godzin sam sobie nie ustalasz), czy czegokolwiek jeszcze finansowo zależnego nie od Ciebie, a dyrekcji i OP, to krytykę uczniów przyjmujesz z pokorą nie próbując tłumaczyć się, że nie masz na to wpływu i dokonujesz określonych zakupów oraz serwujesz uczniom dodatkowe lekcje? :wink:

jinks
Posty: 226
Rejestracja: 2010-06-26, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka
Lokalizacja: małopolskie

Re: Obowiązki opiekuna szkolnej pracowni komputerowej.

Postautor: jinks » 2011-01-12, 07:34

kasiaO pisze:Tak, czasem sformatuję komputer lub przeinstaluję system. Czy to coś złego? Nie znasz terminu sformatować?

Na litość boską wpisz hasło "formatowanie" w wyszukiwarce, bo naprawdę śmiesznie brzmi określenie "formatować komputer" w ustach nauczyciela informatyki.
Nad resztą dyskutował nie będę: wuefista nigdy nie zrozumie co może robić nauczyciel w domu. U mnie w szkole jest ten sam problem, wuefiści i matematycy: inne światy - inne bajki. Bez urazy - taka specyfika nauczanych przedmiotów.

jinks
Posty: 226
Rejestracja: 2010-06-26, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka
Lokalizacja: małopolskie

Re: Obowiązki opiekuna szkolnej pracowni komputerowej.

Postautor: jinks » 2011-01-12, 07:50

Tak jeszcze na podsumowanie: od sio, robót biurowych z użyciem komputera w administracji są pracownicy administracji. Mnie guzik obchodzi fakt, że dyrektor zatrudnił dyletanta, który nie potrafi podłączyć drukarki, zainstalować programu płacowego, uzupełnić prostej bazy, czy odszukać ikonki Worda na pulpicie. Jeżeli jego zespołowi brakuje kompetencji to niech sobie go wymieni!
Strasznie próbujecie zmarginalizować zaangażowanie tzw. informatyków w szkole, do którego są bezprawnie zmuszani. To nie jest tak, że informatyk raz na rok "sformatuje komputer" cokolwiek to zdaniem Kasi oznacza, czy wepchnie kabelek od drukarki (ten kabelek to Pani Kasia z sekretariatu też powinna umieć sobie wepchnąć tam gdzie trzeba).
To jest regularna robota która angażuje średnio po kilka godzin dziennie. Chyba, że u Was 4 komputery na krzyż. U mnie jest ponad 150. W czasach gdy było ich 20 też był problem z utrzymaniem tego złomu we względnym porządku.
Za mojej kadencji w szkole dwóch informatyków samodzielnie zrezygnowało z pracy z uwagi na to, że stali się chłopcami na posyłki a nieznający prawa dyrektorek tłumaczył im o rzekomym 40 godzinnym tygodniu pracy i wyrażał chęć rozliczania ich z tych godzin.
OP nie są takie biedne. Kasia ty chyba nie masz pojęcia jaka kasa im się tam marnuje. Dyrektor nie musi chodzić i błagać. Wystarczy tylko to w odpowiedni umotywować, podpierając się stosownymi przepisami. Problem w tym, że po tej "motywacji" dyrektorek nie będzie dyrektorkiem na kolejną kadencję. Dlatego łatwiej jest wyzyskiwać pracowników.
U mnie jakoś się dało!
Weźcie też pod uwagę, że niektórzy nauczyciele mają co robić w domu, jeżeli chcą swój zawód wykonywać poważnie. Tutaj nie ma czasu na lizusostwo. Podtrzymuję swoją wcześniejszą opinię: po nagrody biegają najczęściej włazidupy, które z solidnym nauczycielem mają niewiele wspólnego. Podobne kryterium zauważam przy rozdawaniu dodatku motywacyjnego.
Nie tak to powinno wyglądać. My mamy UCZYĆ i to powinno być głównym kryterium oceny naszej pracy w oczach dyrekcji. NIESTETY W POLSKIEJ SZKOLE BARDZO CZĘSTO TAK NIE JEST.
Pozdrawiam

jarko
Posty: 219
Rejestracja: 2010-09-18, 22:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka, Historia
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Obowiązki opiekuna szkolnej pracowni komputerowej.

Postautor: jarko » 2011-01-12, 18:34

Czy w szkole jest potrzebny informatyk ale nie nauczyciel? Ależ oczywiście tak jak w kazdym zakładzie pracy, zwykła sprawa utrzymanie profilaktyki antywirusowej czy zasady przechowywania i dostępu do danych osobowych. Np. czy syn sprzątaczki w ramach zabawy nie podejrzy na komputerach dyrekcji, sekretariatu, kadrowej, księgowej bo komputer nienalezycie zabezpieczony. I ja rozumiem, że dyrektor nie musi się znac na wszystkim. Więc dyrektorzy mają dylemat albo zmniejszyć etat sprzątaczki i zatrudnić dodatkowo informatyka albo zlecać prace płacąc za usługi tak jak to robią zamawiając wywóz śmieci. Nałatwiej iść na łatwiznę korzystając z pomocy na krzywego ryja. Dyrektorzy wspólnie w gminie czy w mieście powinni się domagać przydzielenia etatu(np. 1/8) informatyka. Robią to? Pochwalili się jakie pismo wystosowali do OP? Podobnie w interesie Rady Pedagogicznej jest aby przy ocenianiu budżetu wyrazić potrzebę zatrudnienia fachowca, w końcu oni tez z tego skorzystają. Jak nie to trochę muszą się pomęczyć albo coś się samemu douczając albo płacąc z własnej kieszeni. Pomoc tak, ale wykorzystywanie nie.
Żeby nie było, że jestem zimny i nieczuły. Pomagam ale nie daję się wykorzystywać. Niektórzy nie mają umiaru w wymuszaniu pomocy, dasz palec chcą całą rekę i jeszcze maja pretensje, że nie tak podana.
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo


Wróć do „Prawo oświatowe”