bedr pisze:Zanim zadam pytanie, opiszę swoją sytuację.
W mojej obecnej szkole pracuję kilka lat. Otrzymawszy status nauczyciela kontraktowego, dostałam umowę na czas nieokreślony. Późnej odbyłam kolejne staże i uzyskałam stopień nauczyciela mianowanego i dyplomowanego. Jednak wciąż mam umowę o pracę a nie w oparciu o mianowanie (przez cały czas miałam etat). Kiedy zapytałam o to dyrektora, odparł, że w moim przypadku zmiana umowy nie jest konieczna, bo jak jestem nauczycielem mianowanym, to tak będę traktowana jakby umowa była o mianowanie. Wtedy uwierzyłam, teraz mam wątpliwości. Czy słusznie? Co np. w sytuacji kiedy nie będzie etatu - mogę być skierowana na uzupełnienie do innej szkoły? a co gdybym dostała wypowiedzenie - odprawa 3 mies. czy 6-cio mies? Będę wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam.
dyrektor ma rację ale zapomniał o jednym
art 10 ust. 5a. Stosunek pracy nawiązany na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony przekształca się w stosunek pracy na podstawie mianowania z pierwszym dniem miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu, w którym:
1) nauczyciel uzyskał stopień nauczyciela mianowanego, o ile spełnione są warunki określone w ust. 5;
2) w przypadku nauczyciela mianowanego lub dyplomowanego w czasie trwania umowy o pracę zostały spełnione warunki, o których mowa w ust. 5.
5b. Przekształcenie podstawy prawnej stosunku pracy, o którym mowa w ust. 5a, potwierdza na piśmie dyrektor szkoły.
Innymi słowy mówiąc, dyrektor powinien na piśmie potwierdzić, że umowa na czas nieokreślony przekształciła się z określonym w tym piśmie dniem w stosunek pracy na podstawie mianowania
) A dyr ciągle podpisuje ze mną umowę na rok ze względów organizacyjnych(sobie tylko znanych...). Jutro wybieram się na rozmowę w tej sprawie i chciałabym wiedzieć jak się bronić. Czy taką umowę można anulować?