zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

mosiołek
Posty: 4
Rejestracja: 2010-05-17, 17:51
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: mosiołek » 2010-05-17, 18:07

Witam serdecznie,

Mam pytanie w związku z uprawnieniami do nauczania.
Robiłam specjalizację nauczycielską w ramach Polonistyki UW. Kilka lat temu. Wraz z zakończeniem studiów dostałam zaświadczenie o przygotowaniu zawodowym nauczyciela języka polskiego - 270 godzin zajęć i 90 godzin praktyk. No i tu zaczynają się schody.

Okazuje się , że w tym momencie z powodu tych nieszczęsnych 90 godzin praktyk (zamiast obowiązujących obecnie 150) nie mam przygotowania pedagogicznego.

Czy ktoś z Was Szanowni Państwo spotkał się z taką sytuacją? Byłabym wdzięczna za rady, bo w tym momencie nie wiem co zrobić.

mosiołek
Posty: 4
Rejestracja: 2010-05-17, 17:51
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: mosiołek » 2010-05-18, 09:05

Zamierzam zacząć.
:(

mosiołek
Posty: 4
Rejestracja: 2010-05-17, 17:51
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: mosiołek » 2010-05-18, 09:44

No właśnie, niestety nie pracowałam.

mosiołek
Posty: 4
Rejestracja: 2010-05-17, 17:51
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: mosiołek » 2010-05-18, 10:22

No właśnie, taką dostałam z kuratorium odpowiedź - nie mam uprawnień. Czyli jednak uprawnienia czasami "przepadają".
Najdziwniejsze jest, że znajduję osób, które miałby taką sytuację jak ja. Może jestem jedyną wariatką, która dopiero teraz chce pracować w szkole. Nie wiem.
Nawet w kuratorium się dziwili z moich 90 godzin praktyk. Zasugerowali mi, że kurs uprawniający do nauczania, który wówczas prowadził uniwerek był niezgodny z ustawą. Na uczelni powiedziano mi, że to jednak nie tak.
Ja już całkiem zgłupiałam.

grzes200
Posty: 1
Rejestracja: 2010-07-30, 10:58
Przedmiot: Informatyka
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: grzes200 » 2010-07-30, 11:34

Witam wszystkich. Mam pytanie dotyczące uprawnień pedagogicznych po zmianach wprowadzonych w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ z dnia 12 marca 2009 r.. Pracowałem w szkole dwa lata (09-2007/08-2009) w tym czasie zrobiłem awans na stopień nauczyciela kontraktowego. Na zaświadczeniu mam napisane, że posiadam wykształcenie wyższe – licencjat z przygotowaniem pedagogicznym. Po wejściu w życie Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 12 marca 2009 r. podniesiono ilość godzin psychologii, pedagogiki i dydaktyki do 270 oraz praktykę pedagogiczną 150. Na zaświadczeniu z uczelni mam 165 godzin psychologii, pedagogiki i dydaktyki łącznie oraz 150 godzin praktyki. To teraz pytanie: Gdy bym teraz chciał wrócić do pracy w szkole to mam przygotowanie pedagogiczne czy nie? Z dniem wejścia w życie Rozporządzenia nie byłem zatrudniony w szkole. Pozdrawiam.

outlaw1985
Posty: 3
Rejestracja: 2010-06-09, 10:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

wygasanie praw nauczyciela (licencjat)

Postautor: outlaw1985 » 2010-09-05, 14:51

witam

tak nam (mi i mojej partnerce) się przytrafiło, iż przyszło nam żyć w rodzinie pewnego szydercy na którego nie ma siły. denerwuje poniża wytyka ze on ma mgr i ile to on nie zarabia i ze pracuje w 40stu szkołach i ma 3tys etatów....ale do rzeczy. ostatnio mu się wzięło na szyderę i twierdzi że i tak nam (po licencjatach germanistyki i anglistyki) odbiorą uprawnienia nauczycielskie ponieważ w ciągu 3 lat trzeba odbyć staż nauczycielski w szkole. niestety nie było nam to dane ponieważ trudno znaleźć w szkołach (u nas przynajmniej) miejsc na pełen etat i dorabiamy w kilku szkołach i jakoś wiążemy koniec z końcem. sytuacja ta jednakże powoduje ze nie mamy nawet pół etatu w jednej szkole wobec tego nie możemy rozpocząć stażu. poradźcie czy ten czopek ma racje?? on lubi zmyślać żeby tylko na złość robić ale jak znajdzie coś "przeciw" co jest prawdą to momentalnie to wykorzystuje.

pozdrawiam szczęśliwe pary nauczycielskie :)

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-05, 15:08

Myślałam, że to jest 5 lat, a nie 3.

gorzkaczekolada
Posty: 60
Rejestracja: 2010-09-03, 18:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: gorzkaczekolada » 2010-09-05, 15:10

w jakich szkołach dorabiacie?

żebe nie utracić uprawnień trzeba pracować w państwowych szkołach, a jeśli wy dorabiacie w "prywatnej" to faktycznie możecie stracić uprawnienia.

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: renati23 » 2010-09-05, 15:59

gorzkaczekolada pisze:Myślałam, że to jest 5 lat, a nie 3.

bzdura - uprawnienia nie przepadają

outlaw1985
Posty: 3
Rejestracja: 2010-06-09, 10:09
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

apropo klasy

Postautor: outlaw1985 » 2010-09-05, 20:30

miwues pisze:
outlaw1985 pisze:czy ten czopek ma racje

Czy z uwagi na fakt bycia nauczycielem mógłbyś prezentować jakąś, minimalną chociaż, klasę?


uwierz mi ze w stosunku do tego co ów magister reprezentuje sobą słowo czopek jest absolutnie najdelikatniejsza formą tego co o nim myślę ja moja partnerka jej rodzina i wszyscy wkoło. ale to forum nie jest do tego by moje prywatne problemy roztrząsać.

co do odpowiedzi Pani administrator ok ciesze się ze uprawnienia nie przepadają :) aczkolwiek ów magister wymyślił teraz sobie (bo on robi kontraktowego teraz) ze jesteśmy beznadziejni i że za przeproszeniem (w uproszczeniu zacytuje bez 10 przekleństw jakie padły w jednym zdaniu) upośledzeni umysłowo gdy mu oświadczyliśmy ze bzdury gada.

teraz twierdzi ze kontraktowego można uzyskać jedynie przed 27 rokiem życia. czytałem przepisy i nic na ten temat nie jest powiedziane ale kit go tam wie skąd on czerpie swoje mądrości życiowe. prawda nieprawda? co sądzi forum?

co do odpowiedzi gdzie pracujemy to oboje (ja i luba) jesteśmy zatrudnieni w państwowych gimnazjach i szkołach podstawowych.

pozdrawiam

epilot
Posty: 119
Rejestracja: 2010-08-18, 13:01
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: epilot » 2010-09-05, 21:53

renati23 pisze:bzdura - uprawnienia nie przepadają


Renato, chyba nie masz racji;-)
Mianowanie po 5 latach, gdy zaprzestaje się wykonywania zawodu.
Potem od początku (stażysta).

Awatar użytkownika
agadanuta
Posty: 306
Rejestracja: 2008-04-12, 16:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: agadanuta » 2010-09-05, 22:28

Uprawnień NAUCZYCIELSKICH nie tracą.

A te 5 lat odnosi się do spraw, o których mówi ten paragraf:

Art. 10
2a. Stosunek pracy z nauczycielem nawiązuje się przez mianowanie również w wypadku ponownego zatrudnienia nauczyciela mianowanego, jeżeli spełnia wymagania, o których mowa w ust. 2 pkt 1-6, a przerwa w pracy w szkole nie przekraczała 5 lat.

Czy się mylę?

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: edzia » 2010-09-05, 22:36

Musisz się mylić.

Karta Nauczyciela nie posiada (i nigdy nie posiadała) w art. 10 ust. 2a. Skąd ten przepis wytrzasnęłaś?

Awatar użytkownika
agadanuta
Posty: 306
Rejestracja: 2008-04-12, 16:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: agadanuta » 2010-09-05, 22:43

Jakoś przez wyszukiwarkę :). Pewnie stare. Tak, na pewno. :)
o, tu to było:

http://lex.pl/serwis/du/1997/0357.htm
:oops:

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: zastępstwo za nauczyciela kontraktowego

Postautor: edzia » 2010-09-05, 22:57

Faktycznie, musiał kiedyś taki przepis. Obecnie już nie obowiązuje.

Jestem natomiast zdziwiona, że obecne ujednolicenia ustawy nawet nie podają, że kiedykolwiek był w tym miejscu dodatkowy przepis. Nie rozumiem tego.


Wróć do „Prawo oświatowe”