miwues pisze:
Nie ma ustawy, która nakazywałaby mi zgłaszać w formie pisemnej, że moje dziecko ma wyjść ze szkoły i wrócić do domu. Nie robię tego w domu kultury na dodatkowych zajęciach, nie będę tego robić w szkole, bo biurokratyzacja życia szkolnego to zjawisko, z którym walczę.
Jest statut wystarczy. To umowa między rodzicami, a szkołą (czy przedszkolem). Możesz przecież wybrać szkołę gdzie nie będą oczekiwać takiej pisemnej zgody.
Papierologia wzrasta, bo ludzkie słowo jest nic nie warte i w krytycznej chwili jest jedno słowo przeciw drugiemu, a już się przyzwyczaiłem, że ludzie potrafią łgać w żywe oczy.