Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

zorka1235
Posty: 18
Rejestracja: 2013-02-13, 12:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: dolnośląskie

Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: zorka1235 » 2015-08-31, 14:27

Witam, jestem nauczycielem kontraktowym od 12 roku, z każdym nowym rokiem szkolnym otrzymywalam umowę na czas określony mimo tego że nie zastepowalam nikogo a godzin było zawsze dość - pełny etat z nadgidzinami. W roku 2015 urodziłam i okazało się że po wygaśnięciu umowy 31 sierpnia wręcza mi świadectwo pracy - bez żadnego wyjaśnienia dlaczego. Na moje miejsce 23godz otzymala osoba będąca zatrudniona na zastępstwo za mnie kiedy byłam na zwolnieniu w czasie ciąży. Czy takie działanie jest w publicznej szkole dozwolone?

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: koma » 2015-08-31, 18:15

Hmm...
Któraś z poprzednich umów powinna być umową na czas nieokreślony - zaniedbałaś i nie dopilnowałaś.

Z drugiej strony - pracujesz jako kontraktowy kilkanaście lat.
Dlaczego nie zaczęłaś robic mianowanego????
Może Twoja praca nieszczególnie się dyrekcji podoba i poszukała kogoś innego?
Tyle lat bez awansu...długotrwałe zwolnienie w czasie ciąży...aż tak długie, że musiała przyjąć na stałe zastępstwo...
Teraz zaczęłyby się zwolnienia na dziecko...

Sorry, ale spójrz prawdzie w oczy...

zorka1235
Posty: 18
Rejestracja: 2013-02-13, 12:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: zorka1235 » 2015-08-31, 20:56

Od 12 roku a nie od 12 lat a to różnica, czytanie ze zrozumieniem się kłania bo z twojej wypowiedzi wynika, że nic nie zrozumiałeś....

zorka1235
Posty: 18
Rejestracja: 2013-02-13, 12:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: zorka1235 » 2015-08-31, 21:02

Poza tym jestem na urlopie macierzyńskim, więc zastępstwo za mnie w tym czasie czy w czasie zwolnienia było niezbędne, a że człowiek nie może będąc w ciąży nie pracuje to decyzja lekarza a nie moja. Czyli zajście w ciążę to zbrodnia wg ciebie i za to należy nauczyciela wyrzucić z pracy? Za takie pseudo rady dziękuję bardzo, najlepiej nie mieć dzieci tylko czy wówczass będzie dla nas praca w ogóle?

koma
Posty: 2552
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: koma » 2015-08-31, 21:14

zorka1235 pisze: czytanie ze zrozumieniem się kłania bo z twojej wypowiedzi wynika, że nic nie zrozumiałeś....

Fakt, źle odczytałam...
Po drugie - ja nie wyjaśniałam mojego własnego sądu, ale próbowałam zrozumieć postępowanie dyrekcji (nieważne, czy słuszne postępowanie).
Urodziłaś w tym roku, zatem jesteś jeszcze na macierzyńskim...to dodatkowo zmienia postać rzeczy.
Teraz wiem, jak Ci pomóc - jednak nie zrobię tego, bo pyskujesz!!
I myślę, że nie powinnaś otrzymać tu pomocy - może nauczy Cię to kultury.

(Chyba twoja dyrekcja miała powód...;)

qjaf
Posty: 367
Rejestracja: 2010-04-09, 11:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Technika, WOS
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: qjaf » 2015-08-31, 22:26

Obawiam sie, ze dyrekcja miala prawo tak postapic. Zreszta to chyba logiczne skoro ma sie umowe na czas okreslony.

zorka1235
Posty: 18
Rejestracja: 2013-02-13, 12:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: zorka1235 » 2015-08-31, 22:41

Koma żałosna jesteś w tym momencie ....i komu tu brak kultury z takimi tekstami... szkoda słów...

zorka1235
Posty: 18
Rejestracja: 2013-02-13, 12:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: zorka1235 » 2015-08-31, 22:47

qjaf pisze:Obawiam sie, ze dyrekcja miala prawo tak postapic. Zreszta to chyba logiczne skoro ma sie umowe na czas okreslony.

Tak ale już w 2012 powinna być umową na czas nieokreślony, zatem jest błędna. Skoro dyrekcja tak może zrobić to wynika z tego, że teoretycznie może co roku wymieniać sobie dowolnie nauczycieli bez powodu.

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: sharkinator » 2015-08-31, 22:56

zorka1235 pisze:Skoro dyrekcja tak może zrobić to wynika z tego, że teoretycznie może co roku wymieniać sobie dowolnie nauczycieli bez powodu.

Dlaczego bez powodu? Wyżej masz podane jakie to mogły być powody. Tak czy inaczej sytuacja jest bardzo przykra :(
Poza tym nikt Cię z pracy nie wyrzucił. Umowa po prostu wygasła.

zorka1235
Posty: 18
Rejestracja: 2013-02-13, 12:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: zorka1235 » 2015-09-01, 06:19

Bez powodu, ponieważ rozmawiałam z dyr i powiedziała że powodu mi nie poda a nauczycielem jestem dobrym I wbrew wydanemu tu sadow nie dyskutuje z pracodawca. Chodzi mi tu o czysto prawne aspekty a nie o rozważania czy i jaki powód miała dyr

Melizabeth
Posty: 402
Rejestracja: 2013-08-11, 15:45
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Język hiszpański
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: Melizabeth » 2015-09-01, 11:44

Pracuję w szkole już 9ty rok i dopiero po raz drugi podpisałam umowę na czas nieokreślony (za pierwszym razem i tak pracowałam na takiej umowie 1 rok szkolny), a tylko 2 razy miałam wpisane na umowie zastępstwo (choć oczywiście byłam świadoma, że tak naprawdę zastępuję inną nauczycielkę). Dyrektorzy/Urząd Miasta czy inny organ prowadzący nie lubią zatrudniać na czas nieokreślony, bo wiąże się to dla nich z kosztami, np. odprawa czy stan nieczynny. Nasza dyrektorka powiedziała na radzie, że musimy wspólnie ustalić procedury zwalniania z przyczyn organizacyjnych, czyli jakiś problem jest.

Możesz próbować ewentualnie poradzić się prawnika, czy poprzednie umowy były zgodnie z prawem na czas określony i iść z tym do Sądu Pracy, ale umowa miała prawo wygasnąć w trakcie urlopu macierzyńskiego, a dyrektorka miała prawo jej nie odnawiać.

zorka1235
Posty: 18
Rejestracja: 2013-02-13, 12:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: zorka1235 » 2015-09-02, 07:54

Bardzo dziękuję za pomoc :)

Ignatius
Posty: 135
Rejestracja: 2011-10-23, 17:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Chemia
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: Ignatius » 2015-09-02, 19:22

Moim zdaniem nie pozostaje ci nic innego niż iść do sądu pracy i co więcej - masz raczej wygraną sprawę.

zorka1235
Posty: 18
Rejestracja: 2013-02-13, 12:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Przyroda
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: zorka1235 » 2015-09-02, 21:08

Dziękuję, właśnie tak zamierzam postapic, o ile nie dojdziemy do porozumienia - co byłoby chyba najlepszym wyjściem, ale różnie bywa...

belfegorr
Posty: 199
Rejestracja: 2011-09-06, 17:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: lubuskie

Re: Zastapienie n-la kontraktowego nowym po wygasnieciu bezprawnej umowy na czas okreslony

Postautor: belfegorr » 2015-09-03, 12:57

Spór z dyrekcją w sądzie pracy może mieć też skutki uboczne. W przypadku, gdy w nowej pracy dyrektor będzie chciał zasięgnąć informacji o pracowniku w poprzedniej szkole, to dyrektor poprzedniej szkoły może opowiadać różne rzeczy aby zniechęcić dyrektora nowej szkoły do zatrudnienia tego pracownika. Kiedyś zdarzały się takie przypadki, ciekawe czy teraz też jest to praktykowane.


Wróć do „Prawo oświatowe”