Ja bym chętnie popracowała charytatywnie, ale powiedzmy sobie szczerze: przecież muszę mieć za co kupić artykuły papiernicze, papier do ksero oraz materiały na gazetki ścienne
Wracając do poważniejszego tonu, nie rozumiem Cię, anglistko. Skoro uważasz, że praca w szkole nie jest godna Twoich kwalifikacji, a pensja Ci uwłacza, nikt Cię w niej nie trzyma. Ja długo i ciężko pracowałam na to, by móc być nauczycielką. Mogłabym robić wiele innych rzeczy w życiu, zarabiać dużo większe pieniądze, lecz podążam za głosem serca i robię to, co daje mi satysfakcję. I będę to robić tak długo, jak długo głodem nie będę przymierać. Wiadomo, że jestem człowiekiem i jak każdy chciałabym otrzymywać lepsze wynagrodzenie za trud, jaki w pracę wkładam, pracę - przyznajmy - wcale nie lekką. Niemniej decydując się na bycie nauczycielką wiedziałam, z czym to się wiąże i z pełną świadomością swoich czynów się na to zdecydowałam. Gdyby mi los na to pozwolił, myślę, że oddałabym się tej pracy charytatywnie. Niemniej los tak łaskawy nie jest, by żyć trzeba mieć co jeść i w co się ubrać.