Ostatni dzień w szkole - ile trwa u Was?

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: Ostatni dzień w szkole - ile trwa u Was?

Postautor: renati23 » 2008-08-28, 16:21

Cytryn, nie chodzi o to czy lubimy szkołę czy nie - chodzi o to, że lubimy swoją pracę i to jest ważne :!:
Ważne jest aby człowiek lubił swoją pracę - nieważne jaka ona jest :!:

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Ostatni dzień w szkole - ile trwa u Was?

Postautor: Cytryn » 2008-08-28, 19:36

No to powiem tak.
Lubię uczyć. Lubię tworzyć i wciągać do tego młodzież. Spełniam się w tym. Lubię dzieci i młodzież- przynajmniej większość( sa tacy, któych nie lubię). Cieszy mnie, kiedy widzę efekty swojej pracy- ze kogoś czegoś nauczyłam, pomogłam. łezka mi się w oku kręci, jak piszą do mnie moje byłe- dorosłe już uczennice- na portalu "nasza klasa" dziękując za wspólne lata. To miłe wiedzieć, że wyszły na ludzi.

Nie lubię tego systemu, w którym tkwię. Głupich szkoleń, z ktorych zadne nic nie wnosi, bo w kółko to samo gadają albo bzdury nieprzystające do rzeczywistosci. Nie lubię przegadanych rad i spotkań, bo to marnowanie czasu. Nie lubię tej całej idiotycznej papierologii, kiedy to samo trzeba przepisywać w wielu egzemplarzach, tylko zmieniają się nagłówki. Nie lubię stawiać ocen. Nie lubię sztucznych badań( ankiety, ankiety, ankiety..) bo przecież i tak wiadomo, że nic z tych badań wiarygodnego nie wynika( sztuka dla sztuki...?). Mdli mnie od artykułów w prasie, jak to kolejne szkoły się chwalą "osiągnięciami", gdzie pisze się tylko w stylu "och" i "ach" , a prawdę zamiata pod dywanik.

Za mało w ogóle prawdy w tym wszystki, otwartości, a za dużo gry, układów, obmowy, obłudy. Ale cóz. Taki jest świat. Taka jest więc szkoła- tak ogólnie- oświata. Jak wszędzie.

Zatem- nie lubię za bardzo tego świata, jego grzeszków, półprawd, kłamstw, niesprawiedliwości. Jakoś nie z tego świata jestem... :roll:


Wróć do „Szkolna codzienność”