A jeśli chodzi o Sanepid, to ja mam ich dość. Na początku czerwca wpadły 2 panie do klasy i zaczęły biegać po klasie i sprawdzać jakie mam ławki (a mam same duże 6). Dostałam też przy uczniach ochrzan, że mały wzrostem chłopak siedzi z tyłu, a wysoki z przodu. Zwróciłam Pani uwagę, że przeszkadza mi w pracy, a szkoła to nie więzienie, że dzieciak dostaje celę (ławkę) i siedzi w niej przez 3 lata. U mnie dzieciaki siedzą jak chcą i z kim chcą - no, chyba, że podpadną
