nauczyciel-nieegzaminator

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

aniabra
Posty: 174
Rejestracja: 2010-05-29, 08:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: aniabra » 2010-06-14, 13:21

A czym zajmuje sie nauczyciel, ktory nie jest egzaminatorem maturalnym (bo dopiero rozpoczalm prace) gdy jego klasy zdaja mature?
Czy on w jakikolwiek sposob w tych maturach moze uczestniczyc?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: vuem » 2010-06-14, 13:36

W komisji egzaminującej Twoich uczniów nie zasiądziesz, ale możesz zostać powołana do komisji - jako członek - "maglującej" uczniów koleżanki po fachu.
Podobnie podczas matur pisemnych.

aniabra
Posty: 174
Rejestracja: 2010-05-29, 08:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: aniabra » 2010-06-14, 19:55

Ale jak to? To moge to robic nie bedac egzaminatorem?
Czy w komisji musi byc tylko jeden egzaminator? Myslalam ze w maturze uczestniczy (siedzi w komisji) tylko ten kto jest egzaminatorem.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: vuem » 2010-06-14, 20:02

Egzaminator jest przewodniczącym komisji. Członkami są nauczyciele przedmiotu, nie uczący danych uczniów w ostatniej klasie. To ustne.

Jako członek komisji wykonujesz robotę, którą zleca Ci przewodniczący, czyli najczęściej chyba na moje oko egzaminujecie na zmianę.
Masz swoje zdanie na temat oceny, nie bój się go przedstawiać, ale w razie różnicy zdań głos decydujący ma przewodniczący.

Na pisemnych siedzi byle-kto-byle-nie-uczący-w-ostatnim-roku-i-nie-wychowawca :wink:

aniabra
Posty: 174
Rejestracja: 2010-05-29, 08:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: aniabra » 2010-06-14, 20:14

O kurcze, super ze mi to mowisz!!
Dzieki.
Nie wiem czemu mi sie wydawalo odwrotnie....
Tyle jeszcze nie wiem. Tyle przede mna:)

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: vuem » 2010-06-14, 21:19

Przeglądnij zestawy maturalne.

Na poziomie podstawowym poprosisz o opis zdjęcia i zadasz te 2 pytania; przeprowadzisz rozmowy sterowane ze zdającym. (tworząc swoje kwestie w rozmowie trzeba pamiętać, że to poziom podstawowy...choć jeśli dowalisz czymś, możesz zadać pytanie jeszcze raz, czy przeformułować :wink: )
Potem pokłócisz się trochę z przewodniczącym o punkty i zapraszacie następnego delikwenta.

Na rozszerzeniu zadasz kilka pytań dotyczących materiału stymulującego, potem wysłuchasz prezentacji tematu i w trakcie słuchania ułożysz sobie kilka do niej pytań...no i je zadasz.

Po 3 delikwentach kolejna debata o przyznawanych punktach.

Jak dużo tych delikwentów, to w międzyczasie przerwa na kawę lub obiad.

Odwalisz kawał dobrej roboty, mnóstwo satysfakcji, zmęczenie i gówniane pieniądze...

Na stronie CKE lub byle jakiej OKE znajdziesz wszystkie potrzebne przepisy, procedury, informatory maturalne.

Miłej lektury, w razie W pytaj :D

aniabra
Posty: 174
Rejestracja: 2010-05-29, 08:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: aniabra » 2010-06-14, 21:33

A jak to jest realnie w szkole. Czy kazdy nauczyciel zostaje/ chce zostac tym egzaminatorem? Czy to jest norma ze nauczyciele to robia? Czy musza jesli chca awansowac? Czy dyrekcja namawia?
Na ten kurs mozna sie wybrac po 3 latach uczenia w szkole?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: vuem » 2010-06-14, 22:33

Nic nie musisz, ale powinnaś chcieć, nie czekaj na namowy ze strony dyrekcji.

Do awansu papierek też będzie, ale to mniej istotne.
Im więcej z maturzystami chcesz pracować, tym więcej i o maturze wiedzieć musisz. I dla nauczycieli uczących w klasach maturalnych powinno to być normą.

Nie posiadanie uprawnień jednakże nie wyklucza wystarczającej wiedzy na temat egzaminu, czy oceniania na nim...ale :wink:

3-letni staż dydaktyczny w okresie 6 lat poprzedzających złożenie wniosku.

Nie licz, że złożysz wniosek i od ręki zaproszą na kurs, przez parę lat może w ogóle kursu nie być.
Składaj jutro.

aniabra
Posty: 174
Rejestracja: 2010-05-29, 08:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: aniabra » 2010-06-14, 22:45

Prowadzilam kursy maturalne w szkole jezykowej. I powiem ze czasami czulam sie "niedouczona" i to mnie wkurzalo. Korzystalam z wielu ksiazek, repetytor., przewodnikow, przeszukiwalam internet ale cala wiedza jaka tam znalazlam to byla taka wiedza "ogolnodostepna" ktora moze miec kazdy. Mnie interesowaly szczegoly np jakie bledy w listach jak sie licza (np. cale zdanie bledne i jak to policzyc) czyli take niuanse ktore zna na pewno egzaminator. Czy sa jakies zrodla, z ktorych moze korzystac nauczyciel nie bedacy egzaminatorem tak zeby sprawdzac prace uczniow naprawde rzetelnie? nie chce tego robic "na oko' czy "na wyczucie".

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: vuem » 2010-06-14, 22:57

Tym źródłem są tzw. materiały egzaminatora :wink:

Niekiedy stosowanie takich "rzetelnych" wytycznych przy ocenianiu ich rozleniwia i rozluźnia. Podczas przygotowań bądź ostrzejsza, wyjdzie im na zdrowie.

Zasada nr 1
Podkreślaj błędy tak, by było ich jak najmniej, tzn. jeśli można zdanie zinterpretować na dwa sposoby, wybierz ten, w którym podkreślisz mniej błędów.

aniabra
Posty: 174
Rejestracja: 2010-05-29, 08:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: aniabra » 2010-06-14, 23:36

"materialy egzaminatora" czyli niedostepne dla normalnych:) ludzi:)
fakt, lepiej chyba oceniac uczniow troche ostrzej zeby potem mieli mila niespodzianke
a nie odwrotnie
kiedys spotkalam sie z wielka krytyka na jakims forum gdy napisalam ze prowadze kursy maturalne - jakies osoby byly zazenowane ze robie to nie bedac egzaminatorem
moze stad moj niepokoj a propos checi zaznajomienia sie z "rzetelnymi zasadami"
dlatego zaczelo mnei zastanawiac (gdy napotkalam to oburzenie) jakn naki "swiezy" nauczyciel radzi sobie bez tej tajemnej wiedzy

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: nauczyciel-nieegzaminator

Postautor: vuem » 2010-06-14, 23:53

Każdy kiedyś zaczyna, każdy kiedyś się uczy i popełnia błędy.

Tak czy siak, najważniejsze są umiejętności ogólnojęzykowe. Jeśli ktoś dobrze posługuje się językiem, to"w mig" nauczy się pisać rozprawki, czy pamiętać o tym jak zdobyć punkty za formę pisząc list.
Może co nieco stracić jeśli kryteriów szczegółowych nie zna, ale cena ta nie jest tak wysoka, jak w przypadku tych, których umiejętności posługiwania się językiem są marne i inteligencji brakuje...

Poświęć trochę czasu. Przestudiuj repetytoria, informatory, zasoby internetowe, a materiały dla egzaminatorów?...cóż one sa może i dla "zwykłych ludzi" niedostępne, ale wiedza w nich zawarta jest na wyciągnięcie ręki...no klawiatury :wink:

I pracuj, doświadczenia inaczej nie zdobędziesz, a wtedy szybko zapomnisz o swoim niepokoju, :wink:


Wróć do „Szkolna codzienność”