
miwues: powtórzę zatem: założony przez nas topic ma charakter ogólnej dyskusji na temat Państwa oczekiwań- odsyłam do pierwszego postu. Dla nas jest to rodzaj "rozpoznania rynku". Nie spamujemy, nie reklamujemy naszych ofert, podawane przez nas przykłady są ogólne. Nie narzucamy się- nie taki jest nasz cel. Chcemy stworzyć, dzięki tej rozmowie ofertę, która będzie jeszcze pełniej spełniała oczekiwania zarówno nauczycieli jak i uczniów. Zresztą- proszę powiedzieć- jaki jest stopień prawdopodobieństwa, że szkoła skorzysta z usług biura podróży (jeśli korzysta), które znajduje się na drugim końcu Polski?

Zdaje nam się, że nikłe- proszę więc nie zarzucać nam pisania topiku dla komercji. My chcemy dialogu nauczyciel- biuro podróży.

Basiek70: Rozumiem. Każdy kto zapyta o ofertę otrzymuje odpowiedź. Wszystkie składniki ceny są zawsze wyraźnie określone: cena podstawowa + ewentualne koszty biletów wstępu / przewodników. W przypadku zielonych szkół dochodzi do tego jeszcze transport, ale o tym wszystkim wspomnieliśmy wcześniej- nie ma kosztów ukrytych. Takie praktyki nikomu się nie opłacają- ani klientowi, który jest zdezorientowany i nie zna ostatecznej ceny, ani nam- tracimy zaufanie klienta, psujemy swoją opinię.
Zielone szkoły to wyjątek: z racji tego, że korzystają z nich szkoły również z okolicy- do wyceny wycieczki dochodzi koszt wspomnianego transportu (szkoły zazwyczaj mają zaprzyjaźnionych przewoźników, a jeśli nie- pomagamy im znaleźć transport) i tylko w tym wypadku cena np. autokaru jest trzecim elementem ceny ostatecznej. W pozostałych przypadkach na cenę wycieczki składają się 1-2 elementy (cena podstawowa + ewentualne koszty dodatkowe, czyli bilety wstępu i przewodnicy, jeśli program je przewiduje). Wszystkie koszty są określone w ofercie. Dodatkowo: przed zawarciem umowy rozmawiamy z przedstawicielem klasy / szkoły: ustalamy dokładnie oczekiwania, program, modyfikujemy jeśli jest taka potrzeba i ustalamy szczegóły. Wszystko wyceniamy i podajemy cenę- nie jest możliwe, żeby klient podpisując umowę nie był świadom ile go to bedzie kosztowało.
Spotkaliście się Państwo z takimi praktykami w trakcie poszukiwania ofert wycieczek szkolnych??