nowa podstawa programowa a numery tematów?

[arsandra]

Myślę, że jest do zgodne z NPP, ponieważ książka niby jest z tym zgodna:P Ja tej NPP nie mogę znaleźć i jej nie czytałam, jedynie jakieś ogólniki. Ogólnie rozpisałam sobie to na te numerki i wyszło mi 67 sztuk, a przy 2h tygodniowo powinno być 76 chyba. Wiadomo, że lekcje przepadną, coś tam się przedłuży, ale czy mogę to tak zostawić, czy lepiej gdzieś je "wcisnąć", żeby się zgadzały godziny?

[vuem]

Jeśli wg planu lekcja nr 55 wypada w poniedziałek, gdy odbywa się akademia, więc lekcji nie ma, ten numer wpisujesz w rubryce następnej lekcji dajmy na to wtorkowej.

Cały cyrk z liczbą godzin zajęć przelicza się na cały cykl kształcenia, więc w przypadku gimnazjum 3 lata. Jest tam 450 godzin przeznaczone na na ogół dwa języki w cyklu, czyli 450 dzielone na 3 = 150 godzin rocznie na oba.
tygodni jest bodajże 38? To daje 3,94 lekcji tygodniowo. A ile macie na angielski i niemiecki razem? 5-6? Z palcem w wiadomym miejscu można się z obowiązkowego minimum wywiązać.

Dotyczy to klas 1-2, bo te nowa podstawa obejmuje. 3 leci po staremu, więc żadnych numerków

[arsandra]

Z palcem w wiadomym miejscu można się z obowiązkowego minimum wywiązać.

mniej więcej na pewno tak
3 klasy mają tylko jeden język, angielski;) Angielskiego jest po 3h, niemieckiego po 2h, więc to chyba dokładnie 76h wychodzi
Chodziło mi jedynie o to, czy w planie muszę to wszystko rozpisać dokładnie na tyle godzin, a te kilka, które mi obecnie zostały, z góry spisać na straty;)?

[vuem]

W kwestii numerków, dokumentacji, to "po nowemu" nie ma rozpisania godzin na konkretne lata, ani nawet tygodnie.

Natomiast w swoim planie uwzględnij określoną liczbę godzin pracy w klasach i jeśli końcowy bilans będzie inny niż zaplanowany nikt Ci głowy nie urwie...to raczej norma, że się te liczby rozmijają.

[arsandra]

To fajnie:)
Hmm, napisałeś w planie...w planie wynikowym- miałeś na myśli? Ja to wszystko robię w rozkładzie materiału dla klasy I. (rozpisuję sobie)

[vuem]

No w planie, rozkładzie, jak zwał, tak zwał, wszystko jedno.

[arsandra]

No w planie, rozkładzie, jak zwał, tak zwał, wszystko jedno.

czyli generalnie jest to obojętne?

[justyna605]

Kwestia nomenklatury W każdej szkole jest chyba jakiś wzor, który sprawia, że te plany sa jednakowo pisane przez nauczycieli. Arsandro, nie masz pisać planu wynikowego tylko edukacyjny. U mnie są takie kolumny: dział nauczania / liczba godzin; nr lekcji; temat; ściezka edukacyjna . To ostatnie to już wymysł dyrekcji

[vuem]

nie masz pisać planu wynikowego

Ty sie lepiej za jej dyrekcję nie wypowiadaj, bo co kraj, to obyczaj

[arsandra]

Justynko, w takim razie co to jest ten cały plan edukacyjny:)?? I gdzie mogę znaleźć jakiś wzór?

[vuem]

No rozkład materiału, plan pracy, program edukacyjny, plan edukacyjny czy co tam jeszcze można wymyślić, by po prostu listę zagadnień, które masz zamiar zrealizować spisać:mrgreen:
Mogę dorzucić curriculum...a raczej syllabus jeszcze jak tak już pokochałaś te papierki W niemieckich szkołach chyba też takich terminów używają - piszesz swój syllabus.

Dziewczyno, zwariujesz od tego. Nie reaguj nerwowo na każdą wzmiankę. Poczekaj na początek roku, poinformują Cię co i do kiedy masz oddać, ktoś Ci swój jako wzór udostępni lub ściągniesz gotowy z wydawnictwa.

[arsandra]

No dobrze, niech będzie:) Uspokajam się:) Ale jeśli potem mi się wszystko zwali na głowę, to dopiero będzie MEGA stres:)

[vuem]

Ty się módl, by Ci kosza na głowę nie założyli

[motylek8]

vuem, nie strasz dziewczyny, już i tak ma stresa:)

[jarko]

No w planie, rozkładzie, jak zwał, tak zwał, wszystko jedno.

czyli generalnie jest to obojętne?

Jestem leciwym belferem, wracam po zdrowotnym i jeszcze nie załapałem jak się nazywa ten papier co go muszę mieć w mojej szkole i co powinien zawierać. Tyle tych reform było...