Gardłowa sprawa

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: Basiek70 » 2010-09-14, 19:36

nie wiem co sądzi ale zdecydowanie jestem przeciwna jego teorii, że czymś mocniejszym (antybiotykiem) od razu
nauczyciele to taka zawodowa grupa której gardła we wrześniu są atakowane chrypą ze względu na nagłe przeforsowanie strun głosowych, które w wakacje odpoczęły
to jak zakwasy u sportowca który po kontuzji od razu ciężki trening odbył
i dawanie antybiotyku na to to bardzo złe posunięcie i nadużywanie leku, który winien być stosowany tylko jak naprawdę potrzeba zwalczyć bakterie
a nauczycielska chrypka rzadko jest spowodowana bakterią
tantum verde jak najbardziej pomaga, płukanie szałwią też, homeovox warto rozważyć albo islę (isla mało smaczna, ale świetnie nawilża), doraźnie bardzo pomaga rozgryzienie kapsułki witaminy A+E
ha, dwa lata temu prowadziłam przy utracie głosu kompletnie (mogłam jedynie wyszeptać coś) wf a po nim lekcję pokazową z - uwaga - elementami muzyki
i wiecie co? swietnie wyszło!
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

lenka86
Posty: 12
Rejestracja: 2010-07-15, 12:38
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: lenka86 » 2010-09-14, 19:42

bylam u lekarza no i niestety - zapalenie kratni (ja naprawde nie mówię), zwolnienie do konca tygodnia, nic nie mówić, brać homeovox, apipulmol, mucosolvan, traumeel s, pic wode z miodem itd, a jak nie przejdzie do piatku to trdzydniowy antybiotyk

na przyszlość - homeovox

proponuję nie zaczynac dyskusji nt homeopatii; wiadomo, ze będą zwolennicy i przeciwnicy, którzy będą bronić swoich racji i sporu się nie rozstrzygnie; zatem, ku wspolnemu interesowi, sugeruję przenieść się z dyskusją na inne fora tematyczne :)

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: Basiek70 » 2010-09-14, 19:44

ja o homeopatii nie pisnęłam słówka, tylko sprzeciwiłam się dawaniu od razu antybiotyku
zdrówka życzę!
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

lenka86
Posty: 12
Rejestracja: 2010-07-15, 12:38
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: lenka86 » 2010-09-14, 19:47

moja uwaga dotyczyla postu iTulki :)

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: iTulka » 2010-09-14, 20:32

lenka86, to kuruj się, ciepło ubieraj i nie jedz lodów :P
lenka86 pisze:proponuję nie zaczynac dyskusji nt homeopatii; wiadomo, ze będą zwolennicy i przeciwnicy, którzy będą bronić swoich racji i sporu się nie rozstrzygnie;

Wiele dyskusji pozostaje nierozstrzygniętych i to właśnie jest jedną z atrakcji forum ;)
lenka86 pisze:sugeruję przenieść się z dyskusją na inne fora tematyczne

Ale mnie nie interesuje zdanie obcych ludzi z obcego forum :P Jak nikt nie odpowie, to dyskusji nie będzie.
Wierzę jednak, że dr haLayla nie przejdzie obojętnie obok tego typu pytania :D

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: malgala » 2010-09-14, 20:52

iTulka pisze:nie jedz lodów

A mnie lody pomagają, ale tylko w początkowej fazie bólu gardła :mrgreen:

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: haLayla » 2010-09-14, 22:59

Szczerze powiedziawszy, nie mam jeszcze wyrobionej opinii na ten temat. Zbyt mało wiem, by móc wydawać kategoryczne sądy w tej kwestii :) Powiem tylko, że moja mama jest fanką homeopatii :)
<3

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: Basiek70 » 2010-09-14, 23:16

primum non nocere :) a homeopatia, o ile zdania podzielone czy pomaga, czy nie, to nie szkodzi w opinii większości
jest więc zgodna z podstawową zasadą etyki lekarskiej :)
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: vuem » 2010-09-15, 06:37

Po pierwsze to homeopatia oczywiście nie musi oznaczać łykania pseudo-lekarstw.

Po drugie, te pseudo lekarstwa to najczęściej jakieś zioła, bardziej działają jak jakieś panaceum na to co złego we łbie siedzi - "mam chrypkę, Jezu jaki jestem chory, chyba umrę, a co najmniej muszę z tydzień na zwolnieniu posiedzieć".

Po trzecie, przesadne, czy nieumiejętne korzystanie z homeopatii grozi znacznie mniejszymi konsekwencjami niż równie złe używanie np. antybiotyków.

Po czwarte, nic nie pisałem o łażeniu do apteki, a tym bardziej do lekarza, organizm musi umieć sobie radzić z takimi pierdołami jak przeziębienie, czy chrypka, można mu pomóc domowymi sposobami. Niektórzy ludzie cierpią na hipochondrię. Ale to juz zadanie dla psychologa co najmniej.

Po piąte, pisałem o łyknięciu czegoś mocniejszego. Jakiejś nalewki na ten przykład.

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: Basiek70 » 2010-09-15, 12:52

vuem pisze:Po pierwsze to homeopatia oczywiście nie musi oznaczać łykania pseudo-lekarstw.

Po drugie, te pseudo lekarstwa to najczęściej jakieś zioła


Po piąte, pisałem o łyknięciu czegoś mocniejszego. Jakiejś nalewki na ten przykład.


ad po drugie - ziołolecznictwo to inny temat, poza tym działanie składników ziołowych jest od lat udokumentowane

ad po piąte - po pracy jak najbardziej się zgadzam... zrobiłam miodówkę, zrobiłam malinówkę i nie ma lepszych lekarstw na początki przeziębienia :)
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: haLayla » 2010-09-15, 14:51

Swoją drogą, dobre są na wzmocnienie odporności zioła szwedzkie. Łyżeczka do herbaty raz na jakiś czas mi pomaga :)
<3

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: Andulencja » 2010-09-15, 19:49

Naczytałam się o tym bolącym gardle i właśnie zaczęło mnie drapać. Siedzę z kubkiem rumiankowej herbaty z miodem i cytryną i mam nadzieję, że do jutra przejdzie. I więcej do was na wątek nie zajrzę, bo czuję, że zarażacie.

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: Basiek70 » 2010-09-15, 19:51

tylko nie gorącej!
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: vuem » 2010-09-15, 19:51

Basiek70 pisze:ad po drugie - ziołolecznictwo to inny temat, poza tym działanie składników ziołowych jest od lat udokumentowane


A to leki homeopatyczne nie bywają produkowane na bazie ziół?

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Gardłowa sprawa

Postautor: Basiek70 » 2010-09-15, 20:12

Vuem, niekoniecznie.
Leki homeopatyczne dobierane są z królestwa minerałów, zwierząt, roślin i innych. Dzisiejsza "Materia Medica" zawiera ponad 3 tysiące sprawdzonych i wykorzystywanych leków (to cytat, streszczający temat). Podstawa to woda, cukier, czasem alkohol. "Materia medica" to może być rumianek, ale może być i siarka, albo jad pszczeli. W śladowych ilościach pod względem chemicznym.
Ziołolecznictwo opiera się na zupełnie czym innym.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."


Wróć do „Szkolna codzienność”