Przydział godzin i czasu dyżurowania podczas przerw ???!!!

[Jolly Roger]

guru ma logiczne argumenty, a ty co masz?? kompleksy?? zawiść? małość? śmieszność?

[dushka]

Ani do paczki nie przystąpiłam, ani nie znikłam Kajko - rozbawił mnie Twój post

[Boguś]

Kajko , masz rację .

[malgala]

GURU forumowe o nazwie Jethro Tull chodzi po wszystkich wątkach i uznaje jedynie słuszną rację - swoją. To nie sa normalne dyskusje. Masz do wyboru albo zakceptować to co napisze guru albo nie.

Kajko i Boguś, nikt Was tu nie trzyma na siłę. A teksty utrzymane w podobnym stylu świadczą tylko o Waszej ignorancji i braku kultury. Ciekawe, czemu żaden z Was nie potrafi udzielić odpowiedzi przytaczając jednocześnie podstawę prawną. Radzę przenieść się na inne fora, na których użytkownicy będą akceptowali Wasze impertynencje. Tu na to miejsca nie ma.

[Boguś]

Malagala, nie pisałem ze jest mi tu źle.........
Poparłem wypowiedź Kajko - chyba mam do tego prawo ? Czy nie ?
Można mieć swoje zdanie? Czy trzeba dmuchać w jedną trąbkę ?

Piszesz o impertynencjach, czy ja tutaj kogoś obraziłem? Czy zasugerowałem komuś, ze jest głupkiem ?

[Boguś]

Ciekawe, czemu żaden z Was nie potrafi udzielić odpowiedzi przytaczając jednocześnie podstawę prawną.

Najwyraźniej nie wzięłaś pod uwagę tego , że ktoś może po prostu nie mieć czasu albo komuś się po prostu nie chce odpowiadać na wszystkie zapytania forumowiczów.

Podobnie jak w klasie - chcesz rozwiązać pewne zadanie i nie ma ochotników na to, aby je rozwiązać, czy na tej podstawie można twierdzić , ze nikt w klasie nie potrafi tego zadania rozwiązać?
Pozdrawiam

[malgala]

Piszesz o impertynencjach, czy ja tutaj kogoś obraziłem? Czy zasugerowałem komuś, ze jest głupkiem ?

Proszę bardzo, oto Twoje własne słowa:

Masz jakiegoś głupiego dyrektora, chyba pojawił się z epoki rozwitającej komuny.

Post nie był skierowany do ciebie, więc sobie odpuść , nie życzę sobie dyskusji z tobą

malgala napisał/a:
Ciekawe, czemu żaden z Was nie potrafi udzielić odpowiedzi przytaczając jednocześnie podstawę prawną.

Najwyraźniej nie wzięłaś pod uwagę tego , że ktoś może po prostu nie mieć czasu albo komuś się po prostu nie chce odpowiadać na wszystkie zapytania forumowiczów.

Albo nie potrafi odpowiedzieć, niech więc nie krytykuje tych, którzy to robią.

[Boguś]

A czy ktoś wie coś na temat dyżurów z dziećmi czekającymi na autobus. W mojej szkole od tego półrocza ja takowyż mam. Trzeba zostać po swoich lekcjach z dziećmi, które skończyły już lekcje, ale muszą czekać godzinę na autobus. Takich dzieci pilnuję trzynaścioro - za darmo. Ten czas, który czasami wydłuża sie nawet do dwóch godzin nie liczy się u nas w szkole jako nadgodzina. To jest, jak to mówi p. dyr. praca społeczna. Czy tak może być?????????? Jakoś mi społecznie nikt za darmo nie chce popilnować dziecka.

Pisząc o "głupim dyrektorze " odpowiadałem na post Tsiatsia i nie było te sformułowanie kierowane do żadnego forumowicza , czytając nastepne posty zwróc uwagę na jednego z forumowiczów, który kieruje uwagi od razu w moją stronę.

Jeśli nie mam ochoty na rozmowę z którymś z uzytkowników , to chyba mam prawo powiedzieć o tym wprost

[dushka]

Ciekawe, czemu żaden z Was nie potrafi udzielić odpowiedzi przytaczając jednocześnie podstawę prawną.

Najwyraźniej nie wzięłaś pod uwagę tego , że ktoś może po prostu nie mieć czasu albo komuś się po prostu nie chce odpowiadać na wszystkie zapytania forumowiczów.

Podobnie jak w klasie - chcesz rozwiązać pewne zadanie i nie ma ochotników na to, aby je rozwiązać, czy na tej podstawie można twierdzić , ze nikt w klasie nie potrafi tego zadania rozwiązać?
Pozdrawiam

W takim razie przestańcie sie zachowywać jak zazdrośni koledzy z podstawówki - jeśli nie potraficie udzielić odpowiedzi/nie macie czasu - dajcie to zrobić innym. A nie naskakuj na JT, kiedy udziela tej odpowiedzi!

[daughter]

Krótkie pytanie: czy przy 26 godzinach normalnym jest to, że mam 195 minut dyżurów, w tym 5 długich przerw (po 25 minut) ?
W zeszłym roku byłam w zespole, który układał plan dyżurów i żaden z nauczycieli nie miał więcej niż 190 minut (tyle miało troje nauczycieli).

[Ewryl]

Najlepiej będzie jeśli porównasz swój plan dyżurów z innymi osobami. Przelicz ile inni nauczyciele, którzy mają tyle godzin co ty mają dyżuru.

[fruzia]

Średnio wypada na 1h lekcyjną 6 minut przerwy więc mnożąc 26 razy 6 - wychodzi 156

[Ewryl]

Średnio wypada na 1h lekcyjną 6 minut przerwy więc mnożąc 26 razy 6 - wychodzi 156

Wydaje mi się, że wszystko zależy od tego ile jest w danej szkole miejsc dyżurów...

[edzia]

Średnio wypada na 1h lekcyjną 6 minut przerwy więc mnożąc 26 razy 6 - wychodzi 156

Wydaje mi się, że wszystko zależy od tego ile jest w danej szkole miejsc dyżurów...

No jasne! Oraz od liczby nauczycieli "chętnych" do dyżurowania. Jeszcze np. od liczby przerw do dyżurowania, długości tych przerw

[daughter]

Szkoła jest dosyć duża, na dodatek w tym roku dyrekcja stwierdziła, że na dyżurach musi być 2 nauczycieli. U nas nie ma czegoś takiego jak nauczyciele 'chętni' do dyżurowania. wszyscy to robią, tylko, że wychodzi tak jak wychodzi- ja mam 195, a inni po 90. W poniedziałek (kiedy to stoję na korytarzach 70 minut, czyli prawie dwie lekcje) się wszystko okaże, bo powiedziałam osobom, które się tym zajmowały ile mam minut. 'Niemożliwe, że aż tyle'.