przydział zadań

jak sobie z nią radzić, jak uniknąć rutyny

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

fruzia
Posty: 216
Rejestracja: 2007-12-14, 22:29

przydział zadań

Postautor: fruzia » 2008-02-20, 17:23

Powiedzcie jak to jest u was w szkole, jak są przydzielane zadania? Czy jeden nauczyciel robi 10 rzeczy, a inny zero? Ja mam juz dośc - codzienne dostaję jakieś nowe polecenia - wyręczam sekretarkę, panią od plastyki i masę innych nauczycieli.

Jethro Tull
Posty: 885
Rejestracja: 2007-08-07, 23:08

Re: przydział zadań

Postautor: Jethro Tull » 2008-02-20, 17:29

a o jakich zadaniach mówisz?
bo znaczną część ustala się w planie pracy szkoły na początku roku szkolnego

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: przydział zadań

Postautor: edzia » 2008-02-20, 17:51

Jethro Tull pisze:znaczną część ustala się w planie pracy szkoły na początku roku szkolnego
- u nas tak właśnie jest, ale dotyczy to zadań głównych, takich jakby ważniejszych, "grubszych" (np. opieka nad samorządem, układanie podziału godzin) - obdarowywani tymi zadaniami są zwykle bardziej doświadczeni nauczyciele, a gdy potrzeba to dobierają sobie do współpracy innych.
Natomiast w ciągu roku zawsze wyskoczą jakieś zadania nie ujęte wcześniej w planie. I wtedy to rzeczywiście często zdarza się, że obdarowani są ciągle ci sami nauczyciele. Jedyne w tym wszystkim pocieszenie (choć marne) jest takie, że dyrekcja obdarowuje dodatkowymi zadaniami przeważnie tych, do których ma zaufanie, że to wykonają :P

fruzia
Posty: 216
Rejestracja: 2007-12-14, 22:29

Re: przydział zadań

Postautor: fruzia » 2008-02-20, 19:45

Faktycznie u nas też jest przydział zadań ustalany na początku roku ale po drodze wyskakuje 100 innych, np. muszę ciągle przepisywac jakies dokumenty dyrekcji- to mogłaby robic sekretarka, opracowywac tablice informacyjne chociaż to zadanie pani od plastyki itd.
A do tego zero motywacyjnego :(

naucz999
Posty: 1
Rejestracja: 2008-09-14, 00:10
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka
Lokalizacja: dolnośląskie

nadmiar obowiazkow

Postautor: naucz999 » 2008-09-14, 00:29

Witam !

Jestem nauczycielem w pewnej szkole i ucze tam matematyki oraz informatyki juz 6 lat. Zawsze bylem dobrze nastawiony do pracy i staralem sie sumiennie ja wykonywac. Na wszystko sie zgadzalem co proponowala i kazala dyrekcja. Kiedy zmienil sie dyrektor przestalo mi sie podobac wiele rzeczy:

W mojej szkole jestem inspektorem BHP, jestem odpowiedzialny za pracownie komputerowa, ukladam dyzury nauczycieli, drukuje swiadectwa dla nauczycieli na koniec roku, do tego momentu bylem odpowiedzialny za szkolna strone, od wrzesnai tego roku szkolnego bede prowadzil dziennik elektroniczny oraz SIO, mam 19 godzin

dostaje dodatek 10% za prowadzenie BHP, 5% motywacyjnego, 6% wyslugi lat, i 100 zl za pracownie. za dziennik elektroniczny i za SIO nic nie dostaje.

Strasznie mi sie nie podoba nadmiar tych obowiazkow w mojej szkole.
Bo np przychodza nauczyciele ze im sie cos nie podoba bo nie beda chodzic na drugi koniec szkoly na dyzury. Przychodza uczniowie kiedy trzeba spisac protokol powypadkowy. Przychodza nauczyciele zeby wydrukowac swiadectwa po egz poprawkowych. i beda przychodzic uczniowie i nauczyciele w zwiazku z dziennikiem elektronicznym (chodzi o to ze kazda taka sytuacja nie pozwoli mi na normalne funkcjonowanie i prowadzenie zajec)
Powiedzialem ze nie bede robil SIO bo to za duzo dla mnie i wicedyrektoka ze beda szukac nowego informatyka
W maju tego roku dostalismy nowe pracownie i pojawil sie problem, gdyz komp nie mogly logowac sie do serwera. Dyrektor powiedzial ze mam 2 dni zeby ten problem rozwiazac bo jezeli nie to mam sie zabierac. Rozwiazalem ten problem poprzez przeinstalowanie komputerow.

Prosze Was o doradzenie co zrobilibyscie w tej sytuacji. W jaki sposob rozmawiac z dyrektorem. Jak odpowiedziec na "my sobie znajdziemy nowego informatyka". Mam juz tego wszystkiego naprawde dosc.

Dziekuje za wszystkie wypowiedzi w tej sprawie

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: przydział zadań

Postautor: edzia » 2008-09-14, 09:21

naucz999 pisze:Jak odpowiedziec na "my sobie znajdziemy nowego informatyka".
Dziwne jest podejście waszego dyrektora. Masz prawo nie wyrabiać z wszystkim. Przecież do tego wszystkiego dochodzi jeszcze prowadzenie normalnych zajęć :wink:

Ja na twoim miejscu przerzuciłabym część dodatkowych zajęć na kogoś innego, np.
- układaniem dyżurów niechby zajął się nauczyciel, któremu nie podoba się plan dyżurów ułożony przez ciebie (a swoją drogą to też bym się oburzała, gdybym na dyżur musiała iść przez całą szkołę)

- pisanie świadectw zostawić wychowawcom, jedynie poinstruować ich w zaklresie obsługi programu i w razie problemów być do dyspozycji

- przeszkolić w sprawie prowadzenia dziennika elektronicznego i potem tylko nadzorować

- w prowadzenie strony internetowej szkoły włączyć bardziej bystrych uczniów

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: przydział zadań

Postautor: Jolly Roger » 2008-09-14, 19:49

czy to szkoła prywatna?

W szkole publicznej po 6 latach powinieneś mieć umowę na czas nieokreślony więc na jakiej podstawie prawnej mieliby cię zwolnić?
Zwolnic nauczyciela nie taka prosta sprawa. Czasami "niestety", a czasami "na szczęście."
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Boguś
Posty: 278
Rejestracja: 2007-09-12, 19:27

Re: przydział zadań

Postautor: Boguś » 2008-09-14, 20:48

Niestety nieraz trafi się taki dyrektor...................
Najwidoczniej nie doceniają tego co robisz, nie wiem gdzie pracujesz ale ja szukałbym pracy w innej szkole albo trzeba przeczekać.
Wypisywanie świadectw należy do obowiązków wychowawcy i nawet tego bym nie tknął na Twoim miejscu.
Jeszcze trochę i wlepią CI protokołowanie rad

Kosztyła
Posty: 2
Rejestracja: 2008-09-24, 18:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: mazowieckie

zastępstwa

Postautor: Kosztyła » 2008-09-24, 18:58

W tym roku szkolnym do moich obowiązków pozadydaktycznych należy planowanie zastępstw za nieobecnych nauczycieli. Czuję sie z tym "wyjątkowym" zadaniem raczej niezręcznie a poza tym to zawsze wydawało mi sie, że jest to obowiązek dyrektora (on tłumaczy to tak: jest to obowiązek dyrektora, ale on może sobie wyznaczyć osobę, która będzie mu "pomagać" = robić to za niego). Dodatkowe atrakcje związane z tym zadaniem to również np. telefoniczne nękanie mnie w domu przez moich szanownych koleżanek i kolegów, którzy chcą mnie poinformować ze przez tydzień będą na zwolnieniu i problem jak kogoś zawiadomić, że następnego dnia ma przyjść wcześniej do pracy, bo ma zastępstwo ( z prywatnego telefonu?!) Nie wiem, czy są jakieś przepisy, które dotyczą tego problemu? A może ktoś poradzi jak się tego obowiązku w dyplomatyczny sposób pozbyć... (Fajnie byłoby posłużyć się jakimś aktem prawnym ;)

Kosztyła
Posty: 2
Rejestracja: 2008-09-24, 18:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: mazowieckie

Re: przydział zadań

Postautor: Kosztyła » 2008-09-24, 19:04

Ciekawa jestem również jak problem planowania zastępstw jest rozwiązywany w Waszych szkołach.

motylek8
Posty: 365
Rejestracja: 2008-02-04, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: przydział zadań

Postautor: motylek8 » 2008-09-24, 21:23

U nas planowaniem zajmuje sie wice, a jesli sa jakieś zastępstwa "przed ósmą', to jeśli nie ma akurat nikogo w szkole (czasami nauczyciele przychodzą wcześniej), to stara się ściągnąć kogoś, kto mieszka dość blisko. W ostateczności dzieci są odsyłane do biblioteki (chyba niezbyt dobre rozwiązanie) albo mają np. zajęcia z pedagogiem.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: przydział zadań

Postautor: Cytryn » 2008-09-25, 12:06

U nas jest podobnie. Zostaje jeszcze swietlica.

Awatar użytkownika
nadia
Posty: 612
Rejestracja: 2007-08-23, 18:50

Re: przydział zadań

Postautor: nadia » 2008-09-25, 15:15

Myślę,że nie ma żadnego przepisu prawnego mówiącego o tym kto ma się zajmować planowaniem zastępstw. U mnie zajmuje się tym dyrektor. A swoją drogą-to niezłe wyróżnienie!

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: przydział zadań

Postautor: Cytryn » 2008-09-28, 18:29

I jeszcze co do natłoku zajęć na jednego nauczyciela...Pracuję w szkole kilka ładnych lat. Zauważyłam, że są nauczyciele- ofiary losu, którzy nie potrafią powiedzieć "nie", wszystkiego się boją , ale potrafią pracować i wtedy harują za dziesięciu. Są nauczyciele- niedorajdy, którzy nigdy niczego nie potrafią- im na ogół nie daje się dodatkowej pracy, bo sobie "nie poradzą". Na każdą propozycję majuą gotową odpowiedź: "ale ja tego nie potrafię, nie znam się" itp.. Są też "wojownicy", którzy potrafią się wykłócić i postawić na swoim, a dyrektorzy( jeśli sami nie są zbyt silni) po prostu się ich boją i omiajają z daleka. Zatem większość prac dodatkowych wykonują nauczyciele pracowici, z początku ambitni i pełni szczytynych ideałów, chcący się wykazać- ale nie potrafiący odmówić. Potem siłą przyzwyczajenia oni robią za wielbiłądy szkolne.
Byłam takim wielbłądem. Aż w końcu zrozumiałam, że jeśli ne nauczę się odmawiać i bać, zawsze będę miała za duzo na głowie. Zrozumiałam, że nie można liczyć na czyjeś współczucie, zrozumienie, a człowiek to cholerny egoista. Należy więc nauczyćsię dbac o własne interesy. Powiedziałam sobie: "dość! najwyżej mnie zowlnią!~" - zaczęłam mówić "nie" tam, gdzie uznałam, że za dużo, że nie ma moje siły. Oczywiście szok pourazowy był wysoki( bo przyzwyczaiłam wszystkich już do pewnycb rzeczy ), przeżyłam też pare uszczypliwych uwag, złośliwostek, etc..i...żyję nadal! :D

Poradziłabym teraz każdemu, kto ma taki problem, aby wziął się wgarść i skończył z mentalnością ofiary. Teraz czuję się o niebo lepiej, mam nawet do siebie wiekszy szacunek , a dyr. kiedy zwraca się do mnie z czymś zaczęła dodawać "proszę..."
Staram się pracować uczciwie, ale bez przesady :mrgreen:

fruzia
Posty: 216
Rejestracja: 2007-12-14, 22:29

Re: przydział zadań

Postautor: fruzia » 2008-09-30, 19:16

naucz999, masz prawo się zbuntowac. Dlaczego to Ty masz wyręczac osoby, których obowiązkiem jest wykonywanie niektórych zadań -np. wychowawców w pisaniu świadectw. Oni mają za to płacone, nie Ty.
Odnośnie obaw o utratę pracy to wszystko zależy jaki masz stopień awansu zawodowego i czy pracujesz w szkole państwowej. Jeśli jesteś mianowany to dyrekcja nie może zbyt wiele. Po drugie dyrekcja stosuje wobec Ciebie mobbing strasząc, że znajdzie innego informatyka jeśli Ty nie będziesz orał jak wół. Możesz to zgłosic do Kuratorium lub Państwowej Inspekcji Pracy. Z moich obserwacji wynika, że dyrektorzy coraz bardziej wykorzystują swoje stanowisko do terroryzwania swoich pracowników. Dlatego takie zachowanie należy od razu niwelowac.
I na koniec - polecam przeczytac jakiś poradnik o asertywności :)
Powodzenia!!!


Wróć do „Szkolna codzienność”