Czy pracujecie nad swoją polszczyzną?

[Jedliński]

Nie wiem czy to dobry dział, ale chcę Was zapytać czy pracujecie nad swoją polszczyzną.

Mi zdarzają się wpadki językowe (w pisaniu i w mowie np. błędne odmiany). Jestem świadomy swoich niedoskonałości . Wiadomo - szkoła jest środowiskiem językowym i od nauczyciela wymaga się bardzo dobrej umiejętności posługiwania się polszczyzną (zarówno w mowie jak i w piśmie).

[haLayla]

Staram się jak mogę ale chyba słabo mi to wychodzi. Zwłaszcza jeżeli chodzi o interpunkcję.

[Belfrzyca]

Staram się jak mogę, ale czasem wkradają mi się rusycyzmy

[iluka]

Mi zdarzają się wpadki językowe (w pisaniu i w mowie np. błędne odmiany).

Właśnie widzę. POwinna być na początku zdania dłuższa forma zaimka, czyli ,,mnie,,. Ale bez urazy. W ramach doskonalenia poprawności językowe już dawno ustaliłyśmy z koleżankami, że jeśli tylko któraś zauważy u innej błąd językowy, to natychmiast poprawia.

[maniakos]

Tak. To jest w końcu moja praca! Oprócz przygotowania merytorycznego i czytania kilku fachowych/branżowych czasopism także staram się poprawiać "polszczyznę". Tak było w czasach PRL. Nauczyciel miał się doskonalić i jak tak właśnie robię.

[Jedliński]

dz iluka

[anna_maria]

Ja w liceum miałam nauczyciela, który miał "dys-wszystko" i pomimo tego bardzo dobrze uczył, a jego pisownia nie była jakąś wadą, która przeszkadzałaby w przekazywaniu wiedzy. Natomiast ja staram się doskonalić moją polszczyznę i używać poprawnego słownictwa

[iluka]

Natomiast ja staram się doskonalić moją polszczyznę i używać poprawnego słownictwa

Cieszę się. Ja też.

[haLayla]

Najpowszechniejsze błędy z jakimi się ostatnio stykam:
- "po najmniejszej linii oporu" - udało mi się przyswoić wersję prawidłową i już tego błędu nie robię, ale jest baaardzo powszechny,
- "gdzie idziesz?" - to mnie szczególnie bawi, bo prawie wszyscy mylą gdzie z dokąd
- "dokładnie" - w znaczeniu aprobaty czy zgody,
- mylenie "ą" i "ę" z "om" "em" - zwłaszcza gdy jest to końcówka w którymś przypadku - "gratuluję dziecią" (kim? czym? zamiast komu? czemu?) albo w wersji skrajnej "kąto" zamiast "konto" i odwrotnie,
- "pismo" - w znaczeniu listu, zwłaszcza jeżeli przychodzi z urzędu,
- "na" zamiast "w" - okropny rusycyzm, zwłaszcza w wersji "pracuję na zakładzie", "chodzę na psychologa" (sic!),
- "włączać" - gdzie "ą" jest wymieniane bardzo szeroko - tu lubię zapytać czy słowo "wątroba" też wymawiają z takim szerokim "ą"

[ms.elephant]

O zgrozo, spotykam się wśród nauczycieli z formami:
"od kogo to mama, książka, ....?"
"wyszlimy do sklepu i kupilimy..."
"proszę panią" - zamiast "proszę pani"

[sharkinator]

A mnie denerwuje "w cudzysłowiu". No ale skoro pani dyrektorka polonistka tak mówi..

[haLayla]

O zgrozo, spotykam się wśród nauczycieli z formami:
"od kogo to mama, książka, ....?"

Ponoć za jakiś czas wołacz ma w naszym języku zaniknąć

A mnie denerwuje "w cudzysłowiu". No ale skoro pani dyrektorka polonistka tak mówi..

Nigdy nie wiem jak jest poprawnie, więc mówię "ujęty w cudzysłów"

[ejwa]

Nigdy nie wiem jak jest poprawnie, więc mówię "ujęty w cudzysłów"

Jest prosty sposób na zapamiętanie poprawnej formy- w cudzysłowie- jak w rowie i w du.... nie będę kończyła tego wyrazu

[malgala]

[alicja91]

Trzeba dawać przykład dzieciakom, więc ja się staram dbać o to, jak mówię