Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum
Jestem studentką i aktualnie odbywam praktyki w klasie 1 SP. Podczas obserwacji zauważyłam, że wychowawczyni bez problemu wypuszcza dzieci do toalety podczas lekcji. Gdy ja zaczęłam prowadzenie zajęć (dzisiaj był 3 dzień) pozwalałam dzieciom wychodzić jednak zaznaczając żeby pamiętały, że od tego jest przerwa. Pierwszego dnia miałam ok. 4 takich dzieci, a dzisiaj już tylko jedną dziewczynkę. Sądzę, że do końca następnego tygodnia, kiedy to będę kończyć praktyki, takie przypadki będą sporadyczne. Ten pomysł podsunęła mojemu rokowi Pani Doktor prowadząca zajęcia z kształcenia zintegrowanego. Uważam, że to fantastyczny sposób na wychodzenie "na siusiu" młodszych dzieci

Jak widać się sprawdza.