Jako, że to mój pierwszy post chciałem wszystkich serdecznie przywitać.
Kilka dni temu dostałem propozycję nauczanie dzieci matematyki w sobotniej szkółce polskiej w Szkocji. Praca jest charytatywna, ale mam nadzieję, że będzie jakimś miłym oderwaniem od codzienności (pracuje jako kierowca).
Z wykształcenia jestem matematykiem, jednak po za odbytymi praktykami w czasie studiów nigdy nie pracowałem jako nauczyciel.
Mam teraz takie pytanie: co byście Państwo polecili na program: bedą to dwie godziny lekcyjne w tygodniu (bez przerwy) i co gorsza dzieci będą bardzo zróżnicowane wiekowo (9-14lat). Nie bardzo wiem co można przerobić z dzieciakami w tak różnym wieku - od Dyrektorki dostałem wolną rękę. Może Państwo coś zasugerujecie?
Pozdrawiam