Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

kącik miłośników "królowej nauk"

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Ulawes
Posty: 14
Rejestracja: 2008-10-01, 21:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: Ulawes » 2009-08-21, 12:56

Uczennica kl. V zdaje egzamin poprawkowy z matematyki. Zadania i pytania są przygotowane na poziomie wymagań koniecznych.
Jak praktykuje się w waszych szkołach - na ile procent musi zdać część pisemną?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: malgala » 2009-08-21, 13:05

Zadania na egzamin w części pisemnej i ustnej powinny obejmować zakres materiału na każdą ocenę.
Uczeń teoretycznie może zdać egzamin nawet na celujący i taką ocenę otrzymuje wtedy na świadectwie.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: malgala » 2009-08-21, 13:10

miwues, pisaliśmy jednocześnie :D

Ulawes
Posty: 14
Rejestracja: 2008-10-01, 21:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: Ulawes » 2009-08-21, 13:39

Już odpowiadam. Sytuacja jest specyficzna. Dziewczynka nie umie nic. Sukcesem jest dla niej opanowanie tabliczki mnożenia. Wymagania dopuszczalne to dla niej już czysta abstrakcja.Jakoś radzi sobie z innych przedmiotów, chociaż ma też porawkę z polskiego. Była badana w poradni - ma poziom inteligencji w dolnej granicy normy. Matka nie zgadza się na przeniesienie jej do szkoły specjalnej. Wobec tego alternatywą dla szkoły jest jej przepuszczanie ( juz raz powtarzała klasę, raz przeszła warunkowo ) albo uczenie jej do 18 -tego roku życia. Dlatego też dajemy jej wymagania konieczne, bo tylko przy nich jest nikła nadzieja, że zda ten egzamin.

Ulawes
Posty: 14
Rejestracja: 2008-10-01, 21:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: Ulawes » 2009-08-21, 13:55

chodzi mi o to, czy wszystko musi poprawnie zaliczyć, czy jakąś część nie.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: malgala » 2009-08-21, 14:04

Ulawes, którą klasę powtarzała i do której była promowana z oceną niedostateczną. To znaczy promowana mogła być tylko do V, ale czy powtarzała IV, czy może w nauczaniu? A może już raz V powtarzała?
Czy dostosowałaś dla niej w jakiś sposób wymagania?
Te pytania są bardzo istotne, bo myślę, że nie chcecie przeprowadzać egzaminu, który tylko czystą fikcją będzie. Muszę wiedzieć coś więcej i być może będę mogła wtedy jakoś pomóc.

Ulawes
Posty: 14
Rejestracja: 2008-10-01, 21:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: Ulawes » 2009-08-21, 14:27

Powtarzała czwartą, warunkowo przeszła do V. Zstanawiałam się, czy jednak nie wpleść zadania na każdy poziom. Niebezpieczeństwem jest ,ze na wymagania konieczne zostanie max. 40% . Uczennica nie tylko nie rozwiąże zadań z wyższych wymagań, ale również prawdopodobnie części zadań z wymagań koniecznych. i co wtedy - na pewno nie zda egzaminu, a my chcemy ją promować, bo pozostawienie jej nic nie da. Ona jest niewyuczalna ( mimo uczęszczania na zjęcia wyrównawcze u mnie i dodaktkowo do p. pedzgog ). Co zrobić, aby mimo wszystko formalnie było w porządku?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: malgala » 2009-08-21, 14:48

Czyli, jak zrozumiałam powtarzała klasę IV, potem w czwartej miała poprawkę, poprawki nie zdała i została promowana do klasy V. Możliwości promocji z oceną niedostateczną już wyczerpała, a z tego co napisałaś wynika, że w klasie VI tym bardziej sobie nie poradzi. Ma również drugą poprawkę z języka polskiego. Nie wiem, czy mimo wszystko nie byłoby lepiej zrobić te egzaminy na normalnych zasadach. Z góry zakładacie, że trzeba ją przepuścić, bo i tak się już niczego nie nauczy. W klasie VI tym bardziej. No i czeka ją również sprawdzian po klasie VI.
Ulawes pisze:Była badana w poradni - ma poziom inteligencji w dolnej granicy normy. Matka nie zgadza się na przeniesienie jej do szkoły specjalnej.

Jak brzmi orzeczenie poradni (czy to jest orzeczenie, czy opinia). Może byłaby możliwość wydłużenia etapu edukacyjnego zamiast powtarzania klasy.
Jeżeli już decydujecie się na egzamin, to radzę dać pełen zakres materiału, przy czym najwięcej zadań najprostszych. Wtedy zdobycie łącznie takiej ilości punktów, jaką łącznie przewidujesz za te najłatwiejsze zadania, zapewnia jej ocenę dopuszczającą z części pisemnej egzaminu. Pamiętaj, że egzamin składa się również z części ustnej i ocena końcowa jest uzależniona od wyniku obu tych części.

Ulawes
Posty: 14
Rejestracja: 2008-10-01, 21:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: Ulawes » 2009-08-21, 15:09

Możesz mi napisać , na czym polega wydłużenie etapu edukacyjnego. Ma orzeczenie i wszelkie zalecenia były respektowane.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: malgala » 2009-08-21, 15:11

Ulawes pisze:Ma orzeczenie i wszelkie zalecenia były respektowane.

ale jakie dokładnie ma orzeczenie?

Ulawes
Posty: 14
Rejestracja: 2008-10-01, 21:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: Ulawes » 2009-08-21, 15:40

Już tak dokładnie nie pamiętam - nie jestem wychowawcą. Zalecenia - wprowadzić w miarę możliwości indywidualne zajęcia wyrównawcze (min. odrabianie lekcji- p.pedagog ),więcej uwagi przykładać do odpowiedzi ustnych, niż pisemnych, wydłużyć czas oodpowiedzi ustnych i pisemnych , obniżyć wymagania- czyli standardowo. Naprawdę była otoczona opieką. Niestety pisze i mówi ona rzeczy z kosmosu. jeszcze nigdy nie miałam takiego przypadku. Wg mnie klasyfikuje się do szkoły specjalnej, ale jak juz napisałam, nie ma zgody matki. Nie poczyniła żadnych postępów. Jest matematycznym analfabetą.

antares140
Posty: 96
Rejestracja: 2009-11-11, 00:05
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: łódzkie

Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: antares140 » 2009-11-14, 21:18

Ulawes czy ta dziewczynka zdała egzamin ? Ja sądzę że na tym egzaminie powinna dostać jak najbardziej proste zdania żeby zdała do następnej klasy ! Ja uczę w szkole prywatnej i tam zawsze przepuszczamy uczniów nawet jak powinni mieć jedynki. Mogę dać przykład w tamtym roku szkolnym moją szkołę ukończył chłopak który z matematyki nic nie umiał kompletnie nic , jedynie co umiał to tabliczkę mnożenia. Zawsze dostawał dwójkę z matematyki choć nie raz miał same jedynki i jego wiedza też była na jeden. Ale miał opinie z poradni na której pisało że ma głęboką dysleksje zaburzenia ruchowe i zaburzeni mowy , na opinii pisało że mamy indywidualnie podchodzić do ucznia i dostosowywać do niego materiał nauczania oraz mieliśmy go łagodniej oceniać. Dodatkowo w szkole miał lekcji wyrównawcze prawie z każdego przedmiotu i my nauczyciele że szkoły współpracowaliśmy z nauczycielami do których na korki chodzi. Z innych przedmiotów było lepiej ale z matematyki było tragicznie. W tym roku w mojej klasie jest dziewczyna co też nic z matematyki i z innych przedmiotów nie umie ale zawsze jej dwójkę stawiamy ,

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: malgala » 2009-11-14, 22:35

antares140 pisze:Ja sądzę że na tym egzaminie powinna dostać jak najbardziej proste zdania żeby zdała do następnej klasy ! Ja uczę w szkole prywatnej i tam zawsze przepuszczamy uczniów nawet jak powinni mieć jedynki.

A ja uczę w publicznej i uczeń dostaje taką ocenę, na jaką zasługuje. Czasami też się zdarza, że egzaminu poprawkowego nie zda.
antares140 pisze:w tamtym roku szkolnym moją szkołę ukończył chłopak który z matematyki nic nie umiał kompletnie nic , jedynie co umiał to tabliczkę mnożenia. Zawsze dostawał dwójkę z matematyki choć nie raz miał same jedynki i jego wiedza też była na jeden. Ale miał opinie z poradni na której pisało że ma głęboką dysleksje zaburzenia ruchowe i zaburzeni mowy , na opinii pisało że mamy indywidualnie podchodzić do ucznia i dostosowywać do niego materiał nauczania oraz mieliśmy go łagodniej oceniać.

Wobec dyslektyków stawiamy takie same wymagania jak wobec innych uczniów. Dostosowujemy jedynie metody i formy pracy oraz, jeżeli takie jest zalecenie PPP, nie bierzemy pod uwagę błędów ortograficznych (lub w mniejszym stopniu), kształtu pisma itp.
Sprawdzian po klasie VI nie ma wpływu na promocję ani ukończenie szkoły, ale ciekawa jestem ile ten uczeń punktów na nim zdobył. Rozwiązywał przecież ten sam arkusz, co pozostali.

antares140
Posty: 96
Rejestracja: 2009-11-11, 00:05
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: łódzkie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: antares140 » 2009-11-14, 22:58

Z egzaminu gimnazjalnego z części humanistycznej uzyskał : 32 p. a z części matematyczno - przyrodniczej uzyskał 16p. . Nie wyobrażam sobie żeby jakiś uczeń nie zdał w tej szkole której uczę. Akurat nie źle mu nimiecki idzie bo uzyskał z egzaminu z j. obcego a wybrał niemiecki i uzyskał 39p. . To też moja zasługa bo ile pracy włożyłem żeby umiał coś z niemieckiego. Obecnie uczy się w prywatnym liceum.

antares140
Posty: 96
Rejestracja: 2009-11-11, 00:05
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: łódzkie

Re: Egzamin poprawkowy w szkole podstawowej

Postautor: antares140 » 2009-11-15, 09:23

Szkoły prywatne według mnie są o wiele lepsze od państwowych my robimy jak najwięcej żeby pomoc danemu uczniowi , tworzymy zajęcia wyrównawcze , mamy stały kontakt z rodzicami. Chce przypomnieć że szkoły prywatne a szczególności ta w której pracuje ( podstawówki i gimnazja ) lepiej przygotowują do konkursów czy olimpiad , już 5 w klasie uczniowie mają dodatkowe FAKULTETY stworzone pod Sprawdzian po Szóstej klasie a od 2 klasy gimnazjum dodatkowe FAKULTETY pod Egzamin Gimnazjalny . Jak uczeń przygotowuję się do konkursy czy olimpiady to szkoła zapewnia mu dodatkowe lekcji. U nas w regionie moja szkoła zawsze jest najlepsza pod każdym względem. Naszym atutem są też małe klasy , u mnie klasy są takie :
1 klasa szkoły podstawowej to tylko 5 osób , 2 klasa to - 7 osób , 3 klasa - 4 osoby , 4 klasa - 3 osoby , 5 klasa - 5osób , 6 - 10 osób , 1 klasa gimnazjum - 8 osób , 2 klasa gimnazjum - 6 osób i 3 klasa gimnazjum gdzie jest wychowawczą to 12 osób


Wróć do „Matematyka”