Ha! Ja się zgadzam, ze to ma nie być nuda, tylko pasja. Zaplanowałam kółko matematyczne dla drugoklasistów (podstawówka), ale dla tych, co się lubują w matematyce, chcą ją zgłębiać. Mam taką siódemkę w klasie, oczy im się zaświeciły na propozycję, chcą bardzo. Ja chcę połączyć matematyke z szaradziarstwem, które uczy logicznego myślenia. Moze mnie ktoś wesprze w moim planie, ukierunkowując poszukiwania ciekawych materiałow do takich zajęć. Jest to dla mnie wyzwanie, bo mam typowo humanistyczna duszę

Nie zrobię jednak koła literackiego czy ortograficznego, bo tu poziom klasy jest zbliżony i nie ma zapaleńców, a matematyczni są, a przecież to ja mam być dla dzieci, a nie odwrotnie.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."