Angliści - praktykujący katolicy

[lenka86]

czy są wśród was praktykujący katolicy?

chciałabym z wami przedyskutować pewne dylematy moralne związane z nauczaniem języka

najlepiej na privie

pozdrawiam

[edzia]

A możesz tu powiedzieć chociaż, jakie to są dylematy moralne?

Myślę, że można tu na forum podyskutować. Zapraszam.

[lenka86]

Wpis usunięto na prośbę użytkownika.

[vuem]

bardzo ogólnie chodzi o użycie zasadniczo nielegalnych materiałów udostępionych w sieci w nauczaniu języka

Czemu zakładasz, że uczciwość to domena jedynie katolików?
Dlaczego ograniczasz do ściągania materiałów przez nauczycieli? Ci sami nauczyciele oglądają filmy nie tylko w kinie, słuchają muzyki nie tylko z oryginalnych albumów, czy czytają nie tylko oryginalne e-booki.

Z punktu widzenia katolika czasem grzeszę ... świadomie.

Mój grzech popełniam w dobrej wierze, nie dla korzyści.

Większy grzech popełniają wydawcy, którzy windują ceny i zyski w imię dobra ludzkości.

By nie wszczynać dyskusji bez końca powiem, że wiem iż to dylemat moralny, sprzeczność, niczego nie chce udowadniać, ani do niczego przekonywać.

Tak myślę i już, bez względu na to, czy zostanę uznany za szatana, hipokrytę, pseudo-chrześcijanina, złodzieja, idiotę ... niechaj będzie, mam to gdzieś.

[lenka86]

"Czemu zakładasz, że uczciwość to domena jedynie katolików?"

nic takiego nie napisalam, chcialam tylko podejsc do strony z katolickiego punktu widzenia -bo podejscie moze się różnić - to, co może być nielegalne, nie musi być zaraz grzechem z katolickiego punktu widzenia i odwrotnie np. (wybaczcie, ze z grubej rury) aborcja w niektórych krajach jest legalna, ale z katolickiego punktu wiedzenia jest grzechem; chodzi mi o spójność w światopoglądzie

"Dlaczego ograniczasz do ściągania materiałów przez nauczycieli? Ci sami nauczyciele oglądają filmy nie tylko w kinie, słuchają muzyki nie tylko z oryginalnych albumów, czy czytają nie tylko oryginalne e-booki."

ograniczam, bo tutaj nie nauczyciele korzystają, ale robią coś dla kogoś - w tym wypadku dla dzieci