Konferencje metodyczne wydawnictw - uczęszczacie? warto?

[Andulencja]

Wiadomo, że głównym celem takich spotkań jest reklama wydawnictwa, ale zawsze można pogadać z uczestnikami, wymienić doświadczenia, dostać gratisy, czy skorzystać z rabatu w księgarni językowej

[misiaczkowe]

Ja również z chęcią wezmęudział w różnych szkoleniach i konferencjach (w następny weekend mam w sobotę z j.nimieckiego, a w niedzielę z kształcenia zintegrowanego). jeśli wiecie o jakiś ciekawych konferencjach metodychnych/szkoleniach etc. w woj. Zachodniopomorskim lub kujawskopomorskim (głównie interesuje mnie język niemiecki) to prosze napiszcie (a jak będą gratisy o już w ogóle super).

[Jolly Roger]

Bywam.
Spotkać się ze znajomymi. czasem coś ciekawego zobaczyć. przeważnie nic nowego i takie trochę utopijne są te lekcje pokazowe. Poza tym żeby załapac się na darmowy podręcznik i mieć kolejna płytke z piosenkami na lekcje dla małych dzieci.

[Naauczycielkaa]

Uważam że warto, uszczęszczam jak tylko termin jest dogodny

[maagdaa]

A wydawnictwa które wydają książki do nauki języka niemieckiego? też robią takie konferencje metodyczne?

[asia4183]

pewnie ze robia

np ja dostalam teraz od LektorKlett zaproszenie niby na spotkanie o nowej podstwie programowej

misiaczkowe nie wiem dokladnie z jakiej czesci zachodniopomorskiego jestes
ale wlasnie LektorKlett robi spotkanie 10.03 w slupsku a 18.03 w Koszalinie
poza tym w CEN w koszalinie 27 i 28 sa wiosenne warsztaty metodyczne i sa z jezyka niemieckiego

wejdz sobie na stronke cen.koszalin.edu.pl i tam jest zakladka wiosenne warsztaty metodyczne i jest napisane co i jak

ja czekam az WSZPWN cos zrobi bo w wiekszosci od nich mam podreczniki

wiem ze kolezanka ma czesto warsztaty z WSiP nawet mieli spotkanko z Superniania

[misiaczkowe]

Dzięki za info, też dostałą\am to info mailem od wydawnictwa, ale mi niestety terminy nie pasowały. Ale byłam w Pile na prezentacji podr. wyd. Hueber.

[MarDeb]

Najlepsze są gratisy oraz znajomości jakie się nawiązują podczas takich prezentacji

[maagdaa]

Odświeżam temat i mam pytanie.

Jakiś czas temu (możliwe że nawet w tym roku) prawdopodobnie wyd. Hueber organizowało konferencję metodyczną na temat przygotowania do matury. Temat brzmiał mniej więcej: przygotowanie do matury czy nauka języka obcego. Czy ktoś z Was uczestniczył w tej konferencji? Może ktoś pamięta tego typu spotkanie i mógłby mi podać chociaż dokładny temat tej konferencji? Proszę o odpowiedź. To dla mnie ważne.

[barb01]

Jeżeli jesteś stażystką, to w swoim planie masz na pewno oprócz samokształcenia też kursy i szkolenia, pokaż zawczasu szanownej dyrekcji zaproszenie, tym bardziej, że temat ładnie wybiega poza reklamę podręczników, co zazwyczaj jest clou programu takich spotkań i powiedz, że to przewidziałaś planując swój staż. Ja też biegałam na takie spotkania, chociaż do wydawnictw francuskich, i mimo, że oprócz podręczników nic innego nie dawali, łobuzy, to i tak warto było, bo zawsze jakieś inne, ciekawe metody pracy pokazywali, no i można poznać nowe podręczniki, wymienić się doświadczeniami,... same korzyści

[vuem]

Generalnie rzecz biorąc warto, choć niejednokrotnie konferencją metodyczną, czy szkoleniem nazywa się spotkania marketingowe

[justynama]

O Longmanie nie wiem, ale Macmillan ma i przyznaję, w moim regionie dba o nas nasz kochany konsultant Tomek Buńkowski (mimo, że konsultant na podlaskie ale nas też wziął pod swoje skrzydła ) i jeśli korzystamy z tego wydawnictwa zawsze nas obdarowuje bardzo przydatnymi gadżetami jak np. Torby

Aż trudno uwierzyć, iż ów ordynarny cham jest w stanie usposobić przychylnie rzeszę naiwnych pedagogów...
Otóż w przypadku odmowy współpracy sympatyczny Pan o którym Pani wspomina przeobraża się w wulgarnego prostaka!!! Żaden gadżet nie powinien wpływać na decyzję odnośnie wyboru tej a nie innej książki. Wstyd Szanowne grono pedagogów. Żyję w przeświadczeniu, iż liczba pedagogów łasych na prezenty jest znikoma...

[elizabethj]

Bardzo przepraszam ale te wszystkie gadżety i inne rzeczy, które otrzymujemy od wydawnictw nie są dla nas - wykorzystujemy je min. jako nagrody w organizowanych w szkole konkursach. Pani wybaczy, ale ja ze swojej kieszeni nie mam zamiaru kupować nagród dla uczniów bo wbrew potocznej opinii, że nauczyciele zarabiają tak dużo nic przy tym nie robiąc ... mnie jako nauczyciela dyplomowanego z 25letnim stażem nie stać na to, aby kupować nagrody ewentualnie również pomoce na lekcje lub też podręczniki dla najuboższych uczniów. Szkoła niestety też ciągle nie ma na to pieniędzy. Jeśli chodzi o wydawnictwo Macmillan ja osobiście jak i inni nauczyciele z naszej szkoły jesteśmy zadowoleni ze współpracy, nie ma i nie było problemu, a na silę nam też nic nie wciskają.

[Art.3.9.UoSO]

mnie jako nauczyciela dyplomowanego z 25letnim stażem nie stać na to, aby kupować nagrody ewentualnie również pomoce na lekcje lub też podręczniki dla najuboższych uczniów

A mnie, nauczyciela mianowanego z 17-letnim stażem stać, ale to nie jest moje zadanie!!! Moja żona nie kupuje papieru do urzędu, ani długopisu do podpisywania przyjętych papierów. Nawet pieczątki dostaje służbowe - taka magia.

[aculatraxas]

Odświeżę temat by nie zakładać nowego wątku.

Jak wyglądają takie konferencje? Przyznam się, że nigdy na nich nie byłam i jestem ciekawa jak to wszystko przebiega. Czy my jako uczestnicy też się wypowiadamy czy tylko prowadzący? Nie mam nikogo bliższego (żadnego anglisty) z kim mogłabym pójść także chyba sama bede musiała isc. Jednak wcześniej wolałabym wiedzieć jak to wszystko wygląda.

Z góry dziękuje i pozdrawiam