co po NKJO??

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

iwkar
Posty: 1
Rejestracja: 2011-03-07, 18:26
Kto: student
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

co po NKJO??

Postautor: iwkar » 2011-03-07, 18:33

Cześć,
w tym roku kończe NKJO. W moim NKJO piszemy prace dyplomową
na zakończenie i jej bronimy ale to nie jest obrona licencjatu.
Zeby zdac licencjat musze zpisac sie na dodatkowy semestr
na uniwerek pod który podelga moje kolegium,
jechac tam na 4 zjazdy (miedzy zjazdami w moim Kolegium)
i dopiero na koniec jak zakończe NKJO moge podejsc do egzaminu licencjackiego.
Mam pytanie czy istnieje taka mozliwość zeby po samym kolegium, bez zdawania lic
dostac sie gdzies na mgr z angielskiego???

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: co po NKJO??

Postautor: Andulencja » 2011-03-07, 19:01

Nie.

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: co po NKJO??

Postautor: Yoka » 2011-03-08, 08:12

Nie.
Musisz mieć licencjat

Awatar użytkownika
Roxi
Posty: 232
Rejestracja: 2007-10-13, 18:34

Re: co po NKJO??

Postautor: Roxi » 2011-03-13, 12:01

Pierwsze słyszę,że studiuąc w NKJO,trzeba się zapisywać na dodatkowy semestr na uniwerku,by móc zdac licencjat..W województwie,gdzie mieszkam,sa 4 tego typu szkoły i w każdej z nich pod koniec 3go roku pisze się pracę dyplomową,którą następnie się broni oraz dodatkowo zdaje się egzamin licencjacki do wyboru z metodyki,językoznastwa lub literatury.Mało tego,nie trzeba jeździć na żaden uniwerek,tylko egzaminatorzy z uniwerku przyjeżdżają do NKJO i egzaminują studentów.Także dziwne,że w tej samej szkole w innej części kraju stosują takie dziwne metody..

motylek8
Posty: 365
Rejestracja: 2008-02-04, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: co po NKJO??

Postautor: motylek8 » 2011-03-13, 15:35

Roxi, widzę że jesteś z moich okolic. Ja kończyłam NKJO w Legnicy, tam też mieliśmy semestr na UWr na 3 roku, oczywiście wszystko wiązało się z kosztami, bo było to "eksternistyczne", natomiast trzeba to było zaliczyć, żeby móc podejść do egzaminu licencjackiego - gdyby nie te "studia eksternistyczne", można by było tylko bronić dyplom NKJO. Ale teraz może się coś zmieniło.

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: co po NKJO??

Postautor: Yoka » 2011-03-13, 17:50

a jeszcze w roku 2000 było tak, że mając dyplom NKJO jechało się na egzamin na UWr i zdawało się licencjat właśnie z wybranej dziedziny, po czym po kilku dniach zdawało się egzamin wstępny na 4 rok.

Awatar użytkownika
Roxi
Posty: 232
Rejestracja: 2007-10-13, 18:34

Re: co po NKJO??

Postautor: Roxi » 2011-03-13, 18:39

motylek8 pisze:Roxi, widzę że jesteś z moich okolic. Ja kończyłam NKJO w Legnicy, tam też mieliśmy semestr na UWr na 3 roku, oczywiście wszystko wiązało się z kosztami, bo było to "eksternistyczne", natomiast trzeba to było zaliczyć, żeby móc podejść do egzaminu licencjackiego - gdyby nie te "studia eksternistyczne", można by było tylko bronić dyplom NKJO. Ale teraz może się coś zmieniło.


Faktycznie było chyba cos takiego,że na 3 roku dostawało sie indeks UWr i tam przepisywało się przedmioty z 1go semestru..W NKJO broniło się pracy dyplomowej,a po kilku dniach jechało się na egzamin licencjacki na uniwerek.Ale wymysł..dobrze,że to zniesiono..Moja siostra studiuje obecnie w NKJO w Legnicy właśnie i nie ma już żadnych "studiów eksternistycznych",tylko normalnie broni prace dyplomową i z Wrocka egzaminatorzy przyjeżdżają na egzamin licencjacki:)

motylek8
Posty: 365
Rejestracja: 2008-02-04, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: co po NKJO??

Postautor: motylek8 » 2011-03-13, 21:36

Sam licencjat też zdawałam w Legnicy, tyle tylko żeby do niego podejść, trzeba było mieć ten magiczny indeks:)


Wróć do „Języki obce”