Formy skrócone

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Formy skrócone

Postautor: edzia » 2011-10-24, 20:31

SZYSZKA88 pisze:zaczęłaś uczyć się angielskiego jako dorosła osoba, której pomaga analizowanie, rozpisanie krok po kroku, by dobrze zrozumieć. Dzieci oczywiście jeszcze nie "wykształciły" takiej potrzeby.
Myślałam, że dzieciom tym bardziej potrzeba takiego rozpisania krok po kroku i przejrzystości.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Formy skrócone

Postautor: haLayla » 2011-10-24, 20:52

Ale przecież dzieci ucząc się języka nie zwracają uwagi na gramatykę. Kiedy my uczyliśmy się polskiego, to nikt z nas nie wiedział co to przydawka albo czym różni się forma dokonana od niedokonanej. Teraz zresztą też nie zastanawiamy się nad tym w chwili mówienia. Podobnie jest moim zdaniem z każdym językiem, którym posługujemy się w miarę biegle. Ja np. teraz uczę się rosyjskiego (od podstaw) i analizuję każdą konstrukcję gramatyczną w chwili mówienia. Z językiem hiszpańskim lub angielskim tak nie robię. Po prostu mówię zupełnie bezwiednie, jak w przypadku polszczyzny.
<3

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Formy skrócone

Postautor: vuem » 2011-10-24, 21:13

antie pisze:I haven't warmed


I haven't a dog
I haven't got a dog
I don't have a dog

to kwestia nie posiadania psa (Present Simple)

I haven't warmed
I haven't been
I haven't eaten

to kwestia nie wykonania określonej czynności (Present Perfect)

edzia pisze:Gdy sama rozpoczynałam naukę angielskiego (a było to dopiero podczas studiów, niestety), to pamiętam, że przeszkadzały mi te formy skrócone, a bardziej "przejrzyste" i zrozumiałe wydawały się formy pełne.


I wcale mnie to nie dziwi w przypadku "dojrzalszych" uczniów, którzy do sprawy podchodzą bardziej "rozumowo" chcąc rozumieć dlaczego tak, a nie inaczej tworzą wypowiedzi w przeciwieństwie do młodszych, bardziej "naturalnych" i "intuicyjnych", którym lotto czemu, ważne, że tworzą skutecznie. :wink: ...jak to sugeruje Szyszka.

edzia pisze:Myślałam, że dzieciom tym bardziej potrzeba takiego rozpisania krok po kroku i przejrzystości.


I tak i nie.

edzia pisze:Tu miałam na myśli, iż to raczej nauczyciel używa form skróconych (w mowie), informując oczywiście uczniów o możliwości skracania i pozwalając uczniom na używanie skrótów (także i w piśmie). Ale zasadą powinno być, uważam, używanie form pełnych.


Zgadzam się co do tego, że dobrze jest używać obu form, jako, że obie są używane.

Co do wyższości form pełnych nad skróconymi...to przypomina mi problem wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami itd.

Skoro obie formy istnieją i obie są używane, to używajmy obu. Że przez jakiś czas trochę się człek myli...no cóż, trudno, praktyka czyni mistrza.

Są poważniejsze problemy w nauce języka obcego i na nich lepiej się skoncentrować. Trochę jest to wynajdowaniem sobie problemów.

edzia pisze:Poza tym, cóż to za skrót w piśmie, że zamiast I am (trzy znaki) piszemy I'm (też trzy znaki)? ;)


Oczywiście, że raczej "zysk" słychać, a nie widać.

Jeśli chodzi o "oszczędność" w pisaniu, to w przypadku niektórych egzaminów "I am" to dwa słowa, "I'm" jedno. :wink:

katty
Posty: 431
Rejestracja: 2008-05-14, 12:53
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Formy skrócone

Postautor: katty » 2011-10-24, 22:16

Nie przekonaliście mnie. Właśnie sprawdzam prace szóstoklasistów i widzę, że u niektórych po sześciu latach nauki niestety "it's" i "I'm" są traktowane jak panaceum i pasują wszędzie i do wszystkiego :(

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Formy skrócone

Postautor: Andulencja » 2011-10-24, 23:44

Dziś klasa 1 gimnazjum pisała pierwszy test. (present simple & continuous).
Zdanie typu: I.......................(watch) TV now and my mum ........................(read).
Dziewczyna pisze: I'm watching TV now and my mum reading. Pytam, dlaczego nie dodała operatora w drugiej części zdania. A ona zdziwiona: tu (pokazując na 'm) zgubiła pani pół wyrazu.
Zaskoczyła mnie niesamowicie. Według niej nie istnieje samo I, tylko I'm.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Formy skrócone

Postautor: vuem » 2011-10-25, 14:43

katty pisze:Nie przekonaliście mnie. Właśnie sprawdzam prace szóstoklasistów i widzę, że u niektórych po sześciu latach nauki niestety "it's" i "I'm" są traktowane jak panaceum i pasują wszędzie i do wszystkiego :(


A teraz dla porównania sprawdź prace szóstoklasistów, którzy przez 6 lat pisali/używali(?) tylko form pełnych. :wink:

Andulencja pisze:Według niej nie istnieje samo I, tylko I'm.


Więc trzeba popracować nad rozróżnianiem tych dwóch form, jeśli ograniczysz się do tylko formy pełnej musisz równocześnie dbać, by dziecko artykułowało słowa oddzielnie i niezbyt szybko, by słychać było wyraźne I am, a w innych przypadkach akcentować jedynie I.

...tylko jak się to ma do rzeczywistości?

Trochę mi to wygląda jak rozwiązywanie problemu matematycznego polegającego na tym, że dziecko nagminnie źle mnoży 7x9, więc dla lepszego efektu wycina się z tabliczki mnożenia 7-mkę.

Czy, wracając do tematu, równie "chirurgicznie" należy potraktować problem innych skrótów, wymowy i zapisu słowa "and". Czy tak samo ograniczyć do form pełnych operator "have", "will"/"won't" itd?

...nie tędy droga moim zdaniem.


Wróć do „Języki obce”