Matura ustna 2012 - wymagania

[benia8686]

Szukam opisu wymagań do nowej matury ustnej, która po raz pierwszy odbędzie się w tym roku. W informatorze o egzaminie maturalnym znalazłam na ten temat taką informację:

"Zakres wiadomości i umiejętności sprawdzanych w tej części egzaminu jest określony w standardach wymagań egzaminacyjnych I.1.a-o, I.3., III.1a-d, IV.1.a-d, V,1."

Odnalazłam dokument, w którym mogą być opisane te wymagania:
http://www.cke.edu.pl/images/stories/Ak ... a_2003.pdf
Porównałam te wszystkie numery z cytatu powyżej. Zgadzają się, ale w tym dokumencie jest podział na poziom podstawowy i rozszerzony, a w tym roku egzamin ustny jest przecież tylko jeden, bez określenia poziomu.

Czy ktoś może pomóc mi to wyjaśnić?

[vuem]

Egzamin ustny w swych wymaganiach praktycznie nie wykracza poza poziom podstawowy - zarówno w zakresie słownictwa, struktur gramatycznych, jak i praktycznych umiejętności.

Upraszczając problem:

Zad.1. - jak dotąd, musisz przeprowadzić rozmowę na określony temat, przy uwzględnieniu podanych rodzajów informacji.
Różnica - brak szczegółowego scenariusza.

Zad. 2 - jak dotąd, opis obrazka jak na starej podstawie, 2 pytania jak na starej podstawie (interpretacja zdjęcia + "bardziej filozoficzne"+ pytanie nr 3 - jak relacjonowanie z rozmów sterowanych na starej podstawie - opis wydarzeń w przeszłości.

Zad. 3. Nowość - konieczność przedstawienia swojego wyboru z uzasadnieniem i odrzuconej propozycji również z uzasadnieniem.
+ 2 pytania związane tematycznie, podobnie jak w zadaniu 2, choć wymagana będzie troszeczkę dłuższa wypowiedź - 3-4 zdania wystarczą

Utrudnieniem jest rozbudowanie egzaminu, praca na czas, brak możliwości powrotu do "zaniedbanych" zadań, no i większy udział w ocenie jakości używanego języka (bogactwo językowe i poprawność) oraz wypowiedzi (płynność, intonacja).

Jeśli nazbyt chaotycznie odpowiedziałem pytaj dalej.

[benia8686]

W takim razie zapytam

Nie chodzi mi o opis poszczególnych zadań i czym się charakteryzują, tylko o konkretne wymagania, czy to jest to, co znalazłam, ale nie mam pewności. Potrzebuję tych informacji do pracy.

[vuem]

Tzw. standardy wymagań zostały stworzone dla egzaminu maturalnego zarówno w części pisemnej i ustnej dla dwóch poziomów -podstawowego i rozszerzonego.

Egzamin pisemny zdaje się na różnych poziomach, stąd i można określić konkretnie "czego nie może zawierać arkusz na poziomie podstawowym".

W przypadku egzaminu ustnego nie określono poziomu, stąd - teoretycznie - może pojawić się tam materiał obejmujący oba poziomu w zakresie wspomnianych standardów (oczywiście po wyrzuceniu tych elementów, które dotyczą części rozumienia ze słuchu, rozumienia tekstu czytanego i wypowiedzi pisemnej - co widać w kolejnych punktach wytycznych w załączniku do cytowanego przez Ciebie rozporządzenia.
Nie publikuje się szczegółowego zakresu wymagań dla "nowego" egzaminu ustnego ... bo nie ma potrzeby dublować dokumentów.

W praktyce znając formułę egzaminu - jest ona ściśle określona i znana choćby z informatora maturalnego - wiadomo które konkretnie umiejętności są sprawdzane i w jakiej formie.
Informator maturalny również podaje zasady oceniania.
Poza tym egzaminatorzy otrzymują szczegółowe wytyczne dotyczące oceniania, które nie są publikowane w formie ogólnodostępnego dokumentu ... choć nie stanowią tajemnicy państwowej, a ni nie zawierają żadnych rewelacji.

Jeśli nadal coś jest niejasne pytaj szybko, bo po kolejnym piwie .. hep! ... nie ręczę za to co napiszę

[benia8686]

W przypadku egzaminu ustnego nie określono poziomu, stąd - teoretycznie - może pojawić się tam materiał obejmujący oba poziomu w zakresie wspomnianych standardów (oczywiście po wyrzuceniu tych elementów, które dotyczą części rozumienia ze słuchu, rozumienia tekstu czytanego i wypowiedzi pisemnej - co widać w kolejnych punktach wytycznych w załączniku do cytowanego przez Ciebie rozporządzenia.

Myślę, że już teraz wszystko jest jasne. Dziękuję.

[amberino]

W szkole językowej zajmuję się prowadzeniem kursów przygotowawczych do egzaminu dojrzałości. Nie mam uprawnień egzaminatora.

W związku z tym, mam pytanie dotyczące zadania 3 na maturze ustnej.

Są tam przedstawione opcje, spośród których trzeba określić tą bądź te, które wybieramy i uargumentować dlaczego odrzucamy pozostałe.
Sa różne szkoły i spotkałam się już z tym, że nauczyciele (wykwalifikowani egzaminatorowie) oczekują różnego typu podejścia.

Wersja A, której jestem zwolennikiem:
Materiał z zadania 3 jest traktowany wyłącznie jako materiał stymulujący, tzn należy wprowadzić słuchacza (w tym wypadku egzaminatora) w kontekst wypowiedzi.
Np szykujemy się na urodziny brata i mamy trzy książki do wyboru. W tym wypadku wypada wspomnieć, że czeka nas impreza, chcemy kupić prezent i rozważamy między trzema książkami (których nie nazywamy: obrazkiem numer jeden, dwa i trzy)

Wersja B (o zgrozo):
Cokolwiek co jest przedstawiane w materiale (np plakaty sztuk teatralnych, filmy czy też zdjęcia) jest opisywane (wzorem z zadania 2) jako obrazek. Każdy z tym trzech obrazków trzeba opisać, a potem przejść 'zgrabnie' do dokonywania wyboru zaznaczając który OBRAZEK wybieramy bądź nie.

Dodam, że na całokształt maturzyści potrzebują 5 min co łącznie liczy się z odpowiedzią na trzy pytania po prezentacji materiału.

Co o tym sądzicie?

[vuem]

Zadanie 3 - jak i pozostałe - są oceniane w dwóch zakresach. Treści oraz jakości językowej.
Treść oceniana jest oddzielnie dla każdego zadania, a język globalnie, za cały "występ".
Tak?

W zadaniu 3 polecenie zmusza zdającego do wybrania elementu dla potrzeb opisanych w treści zadania oraz uzasadnienia swojego wyboru. Podobne uzasadnienie dotyczy odrzuconych opcji.
Absolutnie nie zmusza to zdającego do opisywania poszczególnych elementów graficznych. Nie robiono tego również w części ustnej egzaminu na poziomie rozszerzonym, gdy jeszcze funkcjonował.
Tak więc oczekiwanie od zdającego, że absolutnie musi opisać poszczególne elementy i uzależnianie od tego oceny jest absolutnie błędem.

Opis elementu może być użyty - jeśli pojawia się niezależnie od wypełnienia polecenia lub go dopełnia, np.

"jako prezent dla kolegi wybrałbym książkę nr 2, której okładka przedstawia bla bla..., ponieważ ble ble"

Taki opis lub jego elementy mogą tez pojawić się w uzasadnieniu, np:

"nie wybrałbym książki nr 3, bo jej okładka przedstawia bla bla, co mogłoby zniechęcić Jasia do przeczytania."

Wracając do początku mojego postu.
To, że ktoś użyje takiego "mechanicznego" opisu może mieć odzwierciedlenie zarówno w ocenie treści jak i jakości języka ( może zostać uznane za nieadekwatne uzasadnienie lub jeśli uzasadnienie zostanie uznane, to być może wpłynie to na nieco chaotyczną wypowiedź - co wymusza zaburzenie płynności wypowiedzi, uboższy język)

W zależności od sposobu wykorzystania takiego opisu, budowy wypowiedzi, jak i języka w niej użytego opis ten może wpływać na ocenę zarówno pozytywnie, jak i negatywnie.
czyli opisanie poszczególnych elementów nie musi oznaczać obniżenia oceny, czy np. uznania jej za wypowiedź nie na temat, ale też nie oznacza to konieczności wymagania tychże opisów od zdającego.
Polecenie jest jasne, wybierz i uzasadnij, a to w jaki sposób to zdający zrobić, w jakie słówka i zdania to ubierze to już jego sprawa. Dopóki jest to logiczne, przy uwzględnieniu wiedzy ogólnej i elokwencji typowej dla nastolatka, dopóty przyjmujemy to za dobra monetę, oceniając dodatkowo jakość językowa wypowiedzi.


P.S.
5 minut obejmuje całość zadania, łącznie z czasem na przygotowanie (1 min.) i realizacją 4 elementów zadania, tak więc po wypełnieniu polecenia zapisanego w zestawie, zdający odpowie dodatkowo na 2, nie 3 pytania.

[amberino]

Dziękuję, potwierdził się mój tok rozumowania.

Natomiast w informatorze jest wyraźnie napisane, że po prezentacji materiału zdający odpowiada na trzy pytania.

[vuem]

Natomiast w informatorze jest wyraźnie napisane, że po prezentacji materiału zdający odpowiada na trzy pytania.

W zadaniu drugim opisuje zdjęcie i odpowiada na 3 pytania. W zadaniu trzecim prezentuje swój wybór i uzasadnienie, uzasadnia odrzucenie i odpowiada na 2 pytania.

Każde zadanie składa się z 4 elementów.

[amberino]

vuem, dziwne. W takim razie proszę o jakieś źródło potwierdzające tą informację.

Wszystkie repetytoria przygotowujące do matury w tym extracty dla nauczyciela uwzględniają trzy pytania przy zadaniu 3cim, a dwa przy zadaniu drugim.

[vuem]

Źródło? Np. strona CKE, ściągnij sobie informator:

http://www.cke.edu.pl/images/stories/00 ... _12_40.pdf

Zadanie 1 to rozmowa sterowana uwzględniająca 4 kwestie tematyczne rozmowy (4 elementy)
Zadanie 2 to opis zdjęcia + 3 pytania. (4 elementy)
Zadanie 3 to wybór z uzasadnieniem + odrzucenie z uzasadnieniem + 2 pytania. (4 elementy)

W systemie oceniania w zakresie treści również ciągle oceniasz 4 elementy w odniesieniu do O/R - odniósł się + rozwinął w zależności od stopnia realizacji zadania.

Wszystkie repetytoria przygotowujące do matury w tym extracty dla nauczyciela uwzględniają trzy pytania przy zadaniu 3cim, a dwa przy zadaniu drugim.

Co masz na myśli pisząc "wszystkie repetytoria"? Możesz wskazać choć jeden tytuł/wydawcę publikacji, z której korzystasz?

[upieczona.anglistk]

vuem, chyba znasz sie na spraiwe, wiec mam pytania co do egzaminu pisemnego.

Jednak z moich uczennic, pisząc list miała taka informacje do przekazania:

- napisz jak długo znasz swojego nauczyciela.

I napisała: "My teacher english know for three years". W tym zdaniiu jest co najmniej kilka, nie zawaham sie powiedzieć kilkanaście błędów. zły czas gramatyczny, zły szyk zdania, zła kolejność w noun phrase, no i błąd ort. Jeśli zdanie jest w całości błędne, zaznaczam to jako jeden błąd, czy wyodrębniam wszytskie błedy?

dalej miała przekazać.

- powiedz jak bardzo chciałbyś/chciałabyś odwiedzić Londyn

czy zdanie "I very would like visit because I like" traktuje sie jako przekazanie informacji?

To zdanie tez jest bardzo niepoprawne i czy i w tym miejscu punktuje: very w złym miejscu, brakuje "to", brak dopełnienia po "visit", brak dopełnienia po "like". Czyli 4 bł.gr.?

[vuem]

"My teacher english know for three years"

Po pierwsze i chyba najważniejsze dla ucznia, to to, że nie ma punktu za informację.

Taki "układ błędów" powoduje "zakłócenie komunikacji", już inaczej sytuacja wyglądałaby gdyby zdanie brzmiało:
"I know my teacher english for three years".

Co do oznaczenia błędów, to widzę tu zastosowanie 2 zasad:

1. Oznaczamy błędy tak, by było ich jak najmniej, tj. z kilku opcji interpretacji zdania wybieramy tą, która przyniesie jak najmniejsze starty dla zdającego.

Czyli można by oznaczyć tak:

My teacher english know for three years ort/jęz jęz

gdzie:

- "english" jest podwójnym błędem (ortograficzny + zła pozycja w zdaniu)
- "know" błędem językowym ze względu na formę (zakładam konieczność użycia Present Perfect oraz w konsekwencji zły dobór czasownika, ale to i tak jest jeden błąd).

Mógłbym założyć, że zdający chciał powiedzieć, że jego nauczyciel kogoś zna od 3 lat, ale wtedy musiałbym zaznaczyć dodatkowo jeszcze jeden błąd.

Oczywiście, że można pewnie wymyślić jeszcze inną opcję oznaczenia błędów w tym zdaniu, a i trzeba pamiętać, że najczęściej nie ma to znaczenia, bo czy ktoś zarobi 10% czy 13 % błędów nie wpływa na ocenę.
Uważniej trzeba popatrzeć na wyniki graniczne, bo one ewentualnie mogą zmienić ocenę zadania.

2. Po drugie, jeśli układ słów jest tak niezrozumiały, że trudno określić o co w tym biega, to można podkreślić całe wyrażenie i podkreślić jako błąd.

Ktoś powie, że to może niesprawiedliwe, że zamiast 4 błędów oznaczę w takim badziewie tylko 1, ale należy pamiętać, że dotyczy to wypowiedzi niezrozumiałych zupełnie,a więc "polecą" nie tylko punkty w kryterium poprawności, więc i tak sprawiedliwości stanie się zadość.

- powiedz jak bardzo chciałbyś/chciałabyś odwiedzić Londyn

czy zdanie "I very would like visit because I like" traktuje sie jako przekazanie informacji?

Polecenie "jak bardzo chciałabyś" jest trochę dziwne, bo zmusza właśnie do konkretnej "gradacji żądzy"
Prędzej spodziewałbym się polecenia "dlaczego chciałbyś odwiedzić Londyn".

W cytowanym zdaniu informacja jest przekazana skutecznie, więc punkt za info jest.

To zdanie tez jest bardzo niepoprawne i czy i w tym miejscu punktuje: very w złym miejscu, brakuje "to", brak dopełnienia po "visit", brak dopełnienia po "like". Czyli 4 bł.gr.?

Jak napisałem powyżej, trzeba znaleźć najkorzystniejszą dla zdającego opcję.

Można by poprzestać na 2 błędach - brak "to" oraz brak dopełnienia po "like", które jest czasownikiem tranzytywnym bezwzględnie.

Natomiast użycie "visit" bez np. określenia miejsca, czy pozycja słowa "very" może być uznana.

Jest to typowe może dla języka nieco bardziej kolokwialnego, ale w końcu skoro native speakerzy tak mówią, to uznajemy to za poprawne.

Pogooglaj:
"I'd like to visit because"
"I very like"
"I very would like to"

List prywatny pozwala na zastosowanie takiego języka.

Tak więc moim zdaniem można oznaczyć 2 błędy spokojnie. Choć jeszcze raz podkreślam, że jeśli oznaczymy inaczej nieco, to nie jest problem, weryfikator wróci do Ciebie z taką pracą tylko jeśli inna interpretacja błędów "zwróci" zdającemu jakiś punkcik


edit: dopiero po wysłaniu zobaczyłem jaka epopeja z tego wyszła, mam nadzieję, że nie "zaciemniłem" problemu tym sposobem

[upieczona.anglistk]

dzięki za tak wyczerpująca odpowiedź. Widac że jednak dużo mi jeszcze brakuje, aby zostać dobrym egzaminatorem. Ja bym to oceniła inaczej, dlatego nadal nasuwa mi się pytanie: dlaczego uważasz że informacja jest przekazana w zdaniu "I very would like visit because I like" przecież z tego zdania nie wynika co chce odwiedzić, może chcieć odwiedzić Stonehenge albo Oxford a w poleceniu jest, że "ma chcieć" odwiedzić Londyn

[vuem]

Widac że jednak dużo mi jeszcze brakuje, aby zostać dobrym egzaminatorem.

Niekoniecznie Upieczona Koleżanko.

Ja bym to oceniła inaczej,

Rożnicę w ocenie są swego rodzaju normą. Stąd pracując w zespołach egzaminacyjnych nie gdybamy sobie, a stosujemy wytyczne CKE, własne zdanie czasem chowając głęboko

dlaczego uważasz że informacja jest przekazana w zdaniu "I very would like visit because I like" przecież z tego zdania nie wynika co chce odwiedzić, może chcieć odwiedzić Stonehenge albo Oxford a w poleceniu jest, że "ma chcieć" odwiedzić Londyn

Założyłem, że z kontekstu całego tekstu - którego nie cytowałaś - wynika, że o Londyn chodzi. Skoncentrowałem się na kwestii "jak bardzo chcesz".

Oczywiście w informacjach zawartych w poleceniu są "konkrety".

Polecenie "jak bardzo chcesz odwiedzić Londyn" jest jednym z 4, obok pewnie "napisz koledze, że planujesz odwiedzić Londyn", wyżej wspomniane, "poproś o pomoc w znalezieniu zakwaterowania" itp.

tak więc jeśli napisał :

Hi John,

I'm going to spend a weekend in London next month.
I very would like visit because I like.
[...]

informacja o tym jak bardzo chce odwiedzić Londyn powinna być uznana.

(wytłuściłem odpowiednie słowa kluczowe)