Praca w przedszkolu to praca z maluchami, które wymagają innego podejścia niż dzieciaki w szkole.
Należy wziąć pod uwagę etap rozwojowy obu tych grup. Różnice są znaczące, a więc i podejście musi być inne.
Pracowałem przez krótki okres w przedszkolu i wyglądało to tak: lekcja trwała 30 minut, nie 45, jak w szkole. Lekcja to przede wszystkim zabawa, ale zorganizowana musiała być z głową. Zabawa miała na celu przemycić wiadomości z języka. Były to piosenki, krótkie wierszyki itp.
Ważne jest też nastawienie. Nie należy oczekiwać, że maluchy zaczną nagle rozmawiać w języku obcym. Wielu nauczycieli tego nie rozumie i szybko się irytuje. Poza tym trzeba lubić dzieci i pracę z nimi.
Szkoła to większe klasy i dłuższe lekcje. Dzieciaki są już starsze, więc trzeba do nich podejść inaczej. Można wymagać już więcej. Efekty Twojej pracy też powinny być bardziej widoczne.
Obie grupy charakteryzują się tym, że się szybko nudzą. Trzeba zatem zapewniać im "rozrywkę" w postaci różnych ćwiczeń i zadań. Nie wałkować tego samego, a jeżeli już , to ubierać to w różne kolory, czyli stosować mały podstęp.
