Kariera nauczycielska

czyli miejsce dla filologów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

catchmeifyoucan
Posty: 182
Rejestracja: 2007-11-01, 19:25

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: catchmeifyoucan » 2008-05-11, 11:56

a ja mam takie pytanie... może zbyt ogólne... co jest lepsze - NKJO czy filologia angielska?
"Forgive your enemies but never forget their names" Kennedy

gema
Posty: 9
Rejestracja: 2008-01-27, 17:08
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: gema » 2008-05-11, 12:24

NKJO jest szkołą wyższą zawodową, czyli przygotowuje do wykonywania zawodu nauczyciela języka obcego. Filologia na uniwersytecie oferuje więcej możliwości co do wyboru specjalizacji, ale oczywiście możesz wybrać specjalizację nauczycielską, odbyć praktyki i po otrzymaniu dyplomu pracować w szkole. Co jest lepsze? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam, biorąc pod uwagę swoje plany zawodowe.

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Yoka » 2008-05-11, 13:58

w obu przypadkach po 3 latacj czeka Cię egzamin licencjata na uniwerku, a potem kontynuacja na 2-letnich studiach magisterskich.

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Yoka » 2008-05-11, 14:14

sam kurs CAE i metodyczny załatwia sprawę tylko wówczas, gdy dyrekcja szkoły nie ma kandydata do pracy po anglistyce z licencjatem lub magistrem. A więc albo szkoła w małym mieście lub wiosce, albo awaryjna sutyacja podbramkowa. Teraz większość anglistów pracuje w szkołach i wcale nie tak łatwo dostać etat np. w dobrym LO w dużym mieście. Dlatego proponuję zrobić studia na filologii ang lub chociaż NKJO.

Bobi42
Posty: 19
Rejestracja: 2007-10-27, 22:39

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Bobi42 » 2008-05-11, 20:46

Na podstawie rozporządzenia MEN z 2002 roku o kwalifikacjach nauczycieli nie wynika, że anglistyka lub licencjat traktowane są wyżej niż certyfikat, proszę więc "młodego adepta sztuki belferskiej" nie wprowadzać w błąd.
Pozdrawiam

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Yoka » 2008-05-12, 11:24

nie ma, ale są podpunkty:)

A poza tym wiadomo, że jak dyrektor będzie miał wybór między CAE a licencjatem czy mggr ang to chyba wybierze to drugie.

Bobi42
Posty: 19
Rejestracja: 2007-10-27, 22:39

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Bobi42 » 2008-05-13, 17:40

...A to już jest Twój punkt widzenia Yoka. Wg. mnie nic bardziej błędnego. Mój kolega, dyrektor gimnazjum, miał zawsze "nosa" do świetnej kadry pedagogicznej. Wszystkie koleżanki i koledzy dyrektorzy zawsze mu tego zazdrościli. Zdradził mi kiedyś, że zawsze przed zatrudnieniem nowego nauczyciela, w miarę możliwości zasięgał informacji z tzw. "poczty pantoflowej" a następnie, zatrudniając go na okres próbny bacznie obserwował, szczególnie podczas zajęć. Kwalifikacje, owszem istotne, były zawsze na drugim miejscu. Potrafił świetnie "rozpoznać" nauczyciela, który miał to "coś", wrodzony talent pedagogiczny, z którym się po prostu rodzisz lub nabywasz go przez długie lata pracy. Ja sam pamiętam jednego wykładowcę ze studiów, który się chwalił przed nami studentami, jak to on szybko potrafi rozwiązać skomplikowaną całkę. Pytam jednak, i co z tego? Czy chodzi o to,aby chwalić się wiedzą, czy o to jak ją w skuteczny sposób przekazać, rozbudzając jednocześnie w uczniach zamiłowanie do swojego przedmiotu. Można być zatem świetnym naukowcem z wielkimi tytułami i jednocześnie marnym pedagogiem, działającym w dłuższej perspektywie na szkodę uczniów.
Przykre to ale chyba prawdziwe.
Pozdrawiam.

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Yoka » 2008-05-13, 20:38

nie zaprzeczam, są różne przypadki, ale posiadanie certyfikatu, a umiejętność prowadzenia lekcji obcego języka to dwie różne sprawy. Czasami osoba świetnie znająca język jest marnym nauczycielem, bo nie wie w czym rzecz, aby lekcja miała ręce i nogi i zainteresowała ucznia:) Ale bywa też na odwrót np. posiadający certyfikat opanował umiejętność prowadzenia, ale mimo certyfikatu zdanego, jego językowe umiejętności pozostawiają wiele do życzenia. O ile w gimnazjum, czy podstawówce będzie ok, to w dobrym LO przepadnie i bardzo szybko stanie się pośmiewiskiem uczniów, którzy sami posiadają te same certyfikaty, co niektórzy "angliści".

Więc bywa różnie, ale dla przykładu, czy nauczyciela będącego mgr biologii z przyg. pedag. można by porównać do nauczyciela będącego mgr ekonomii z kursem biologii (wiem, że takowych nie ma:)?

Trochę mi przykro, że każdemu się wydaje, iż wystarczy kurs (bo tak napisali w rozporządzeniu i to tylko przez rzekome braki anglistów na rynku) i już będzie się super anglistą. To po co studiować filologię? Nie są to studia z serii łatwych. Która z tych osób z certyfikatem zaliczała metodykę, pscyhologię w języku angielskim? Która poznała literaturę i historię krajów anglojęzycznych w jęz. ang? To jest ogrom wiedzy również językowej, której osoby po kursach nie posiadają. Nie wspomnę pisania pracy mgr i jej obrony również w jęz. ang. Osoby mające kurs tak naprawdę wyuczyły się zasad gramatycznych i schematu zdania owego egzaminu państwowego i to wszystko, niestety. Więc proszę nie porównywać i nie zrównywać osobę z certyfikatem z osobą będącą absolwentem filologii.

I ciekawe, czy gdyby dopuszczono podobne kursy z innych przedmiotów (nie studia podyplomowe, ale kursy), wszyscy biolodzy, historycy,itd., dalej by wypisywali takie rzeczy twierdząc, że to ci sami nauczyciele i ten z mgr właściwego kierunku wcale nie jest lepszy (czytaj: ma większą wiedzę).

Bobi42
Posty: 19
Rejestracja: 2007-10-27, 22:39

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Bobi42 » 2008-05-26, 20:57

Dużo słów w Twojej odpowiedzi Yoka, ale ... cieszę się, że generalnie się ze mną zgadzasz.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Jolly Roger » 2008-05-30, 14:35

Mozna miec habilitację, a zupełnie nie nadawać się do pracy w szkole podstawowej. Owszem roczny kurs nie zastapi wiedzy merytorycznej zdobywanej w ciągu pięciu lat, ale ile tej wiedzy przedmiotowej z cyklu pięcioletniego wykorzystuje się w szkole podstawowej czy gimnazjum??
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Obywatel
Posty: 35
Rejestracja: 2008-06-27, 23:00
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Obywatel » 2008-06-27, 23:27

Jeszcze jakiś czas temu do pracy w szkołach - zwłaszcza podstawowych w małych miejscowościach - brano do pracy każdego 'anglistę', który był chętny do pracy. Czasami wystarczało, że pochwalił się np. rocznym pobytem w kraju anglojęzyucznym i już był przyjęty. Jakie były tego skutki? Wszyscy wiemy - do szkół trafiali bardzo różni ludzie. Jeni się nadawali inni nie. Moim zdaniem ten 'dziki zachód' powinien obecnie ulec całkowitemu unormowaniu. Certyfikaty Cambridge - choć gwarantują pewien prestiż - nie powinny dziś dawać kwalifikacji do nauczania ponieważ stanowią one jedynie potwierdzenie znajomości języka i nic więcej. Moim zdaniem do szkół podstawowych i gimnazjów powinien być wymagany co najmniej licencjat a do ponadgimnazjalnych mgr, choć przez jakiś czas można jeszcze tam tolerować ludzi z licencjatem. Takie życie - z perspektywy prawa oświatowego angielski to taki sam przedmiot jak każdy inny więc jak chcesz pracować w publicznej szkole, to pokaż dyplom albo nie ma o czym mówić.

Obywatel
Posty: 35
Rejestracja: 2008-06-27, 23:00
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Obywatel » 2008-06-27, 23:38

Po co te kombinacje? Wiadomo, że w perspektywie kilku lat wszelkie dziwne, cicho-ciemne papiery przestaną się liczyć (i bardzo dobrze). Chcesz zostać n-lem języka angielskiego, idź do kolegium i zrób licencjat a później jak będziesz chciał, zrób mgr. Jeśli jesteś ambitny idź od razu na filologię na dobrej uczelni, choć dziś już chyba nie ma 5-letnich mgr i trzeba robić dwustopniowo. Przestańcie wierzyć w magię jakichś kursów, podyplomówek i innych szmerów-bajerów spod ciemnej gwiazdy bo nawet jeśli tymczasowo zdobędziecie uprawnienia, to całe życie będziecie się martwić, żeby ich nie stracić.

Obywatel
Posty: 35
Rejestracja: 2008-06-27, 23:00
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Obywatel » 2008-06-27, 23:44

Nawet jeśli skończysz milion kursów, to całe życie będzie Ci towarzyszyć niepewność czy aby na pewno masz kwalifikacje i nawet jeśli, to czy za chwilę ich nie stracisz. Jedyną drogą, żeby stać się prawowitym nauczycielem jest skończenie studiów filologicznych i basta. Czemu na forum biologów nie ma postów w stylu "pracowałem w zoo, czy mogę iść uczyć biologii"?

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: adner » 2008-06-28, 08:49

Ależ ignorancka postawa. Nie porównuj pracy w ZOO z międzynarodowym certyfikatem.
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

Obywatel
Posty: 35
Rejestracja: 2008-06-27, 23:00
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kariera nauczycielska

Postautor: Obywatel » 2008-06-28, 13:08

adner pisze:Ależ ignorancka postawa. Nie porównuj pracy w ZOO z międzynarodowym certyfikatem.

Akurat stosując porównanie z 'zoo' miałem na myśli tych co idą uczyć po rocznej pracy w Anglii na zmywaku, bo są i tacy. A propos certyfikatów, to do studiów filologicznych mają się one tak, jak kurs pierwszej pomocy do studiów medycznych. Z ignorancją zaś mamy do czynienia wtedy, gdy do zawodu dopuszcza się ludzi bez kwalifikacji a brak studiów kierunkowych jest w świetle prawa oświatowego brakiem kwalifikacji do pracy w zawodzie nauczyciela.


Wróć do „Języki obce”