Film na lekcję angielskiego?

[DIPPY16]

Tak się zastanawiam nad przeprowadzeniem lekcji i doszedłem do wniosku że może jakiś film warto byłoby obejrzeć. Może ktoś jest w stanie polecić coś ciekawego dla 4-6 tak żeby się nie zanudzili a wynieśli coś z tego? Myślałem o filmie Exit Through The Gift Shop ale obawiam się że nie wiele będą z niego wiedzieć.. Myślałem też o Monty Python (z uwagi na akcent głównie bo treść jest - ee specyficzna pod kątem poczucia humoru Brytyjczyków).

[Andulencja]

Moje dzieciaki (4-5klasa) wciąż lubią kreskówki

[DIPPY16]

A możesz coś zalecić? Mam 4-5-6 klasy, zastanawiałem się nad Shrekiem też. Albo właśnie jakieś kreskówki z BBC albo coś w ten fason. Ewentualnie też myślałem nad filmem Waleczna Merida.

[daughter]

Monty Python dla 4-6? Żeby akcentu posłuchali można znaleźć coś innego
Polecam "Rodzinę Addamsów" ale tylko te dwie pierwsze części z Christiną Ricci (The Addams Family i Addams Family Values z większym plusem dla tej drugiej części). Robiłam dzieciakom do tego zadania- dostawali jakieś pytania przed filmem, potem po filmie zagadki. Tak im się spodobało, że zrobiłam z nimi przedstawienie. Może film nie jest jakiś wyjątkowo edukujący ale pewnie bardziej zainteresuje 10-12 latków niż Monty Python, a uśmieją się tak jak my na MP.

[DIPPY16]

Tak tak, wiem ;p. Ale nie wiem stąd pytam. Ostatecznie postawiłem na film, czy raczej bajkę, Merida Waleczna. Nie było nas wiele także spokojnie się przyjęło. Jak będzie okazja to myślę częściej wykorzystać też internet może jako multimedialne źródło żeby ich rozruszać.

[Kshyhu]

U mnie się sprawdzał "Wallace&Gromit" - gadania nie ma tam aż tak dużo, a bajka rewelacyjna i dla dzieciaków, i dla dorosłego ))))

[Andulencja]

Z maluchami oglądałam ostatnio Tom & Keri, a przedszkolakom podobał się Pocoyo