alicja23 pisze:to się drogie koleżanki postawcie w sytuacji, w której wy macie 5 lat studiow np. z matmy, przychodzi ktoś kto ma z matmy tylko podypl i zabiera wam godziny albo was zwalniaja i zatrudniają jego...tak się dzieje w bardzo wielu szkołach
znam przypadki nauczycieli, takich jak opisujesz, którzy potrafią tyle ile ich uczniowie, mimo dwudziestu paru lat stażu, bo owszem studiowali 5 lat, ale jak studiowali, hmm...na jakie oceny zaliczali..., co potrafią..., to czasami jest żenujące
Czas studiowania nie ma znaczenia. Ważne jest zaangażowanie nauczyciela i to, co nauczyciel ma w głowie oraz to, jak prowadzi lekcje, czy potrafi swoją wiedzę przekazać dzieciakom w sposób atrakcyjny i efektywny.
Sama mam 4 studia podyplomowe. Uczę edukacji wczesnoszkolnej właśnie po studiach podyplomowych, łapię zastępstwa z przyrody właśnie po studiach podyplomowych, mam ponadwymiarowe z zajęć komputerowych też po studiach podyplomowych. Praca w przedmiocie podstawowym poszła w zapomnienie, chociaż czasem zdarzy się zastępstwo, ale rzadko.