Klasa 4 - ilość godzin języka obcego tygodniowo wg NPP

[Elsewhere]

Witam.
Kieruję swoje pytanie głównie do anglistów, ale chętnie zapoznam się z wiedzą/opiniami innych wtajemniczonych osób. Otóż, interesuje mnie rozkład godzin języka obcego w szkole podstawowej - konkretnie, jak to wygląda u Was w szkołach??
Zgodnie z NPP w całym etapie edukacyjnym klas IV-VI ma ich być 9 tygodniowo i to dyrektor szkoły decyduje w jaki sposób to rozłożyć. Logicznym posunięciem byłoby rozłożenie tych 9 godzin tygodniowo równo na trzy lata nauki, ale moja pani dyr ma niestety odmienne zdanie w tej materii i postanowiła, że w klasie 4 będą 2 godz., w klasie 5 3 godz., a w klasie 6 4 godz. Wg mnie taki rozkład jest nietrafiony, ale niestety pani dyr zasłania się przepisem o odgórnie określonej tygodniowej liczbie zajęć dla uczniów poszczególnych klas .
Wiem, że są szkoły, w których funkcjonuje rozkład godzin 3x3x3 i dlatego pytam, jak to u Was wygląda... Poszukuję argumentów, aby jednak swoją dyrekcję przekonać do zmiany tego systemu .

[iluka]

Wg mnie taki rozkład jest nietrafiony,

Dlaczego?

[Elsewhere]

iluka, ze względu na sprawdzian szóstoklasisty, który odbywa się w kwietniu (czyli na trzy miesiące przed końcem roku szkolnego) - wg NPP będzie on obejmował również język angielski. Przyznając najwięcej godzin akurat klasie szóstej, jako nauczyciel poniekąd tracę cenne godziny na przygotowanie uczniów do tego sprawdzianu - to w zasadzie główny powód, ale jest i kilka pomniejszych .

[Kamila86]

W 6 klasie 4 godziny byłoby super, ale w 4 tylko 2 godziny? kiepściutko.
Ale i tak można sobie radzić, musisz się tylko zastanowić nad rozplanowaniem zajęć i doborem podręczników. Pewnie będziesz zmuszona do zmieniania poziomów podręcznika w ciągu roku i to nawet nie w semestrze. Szczerze mówiąc, nie spotkałam się z taki podziałem.

U mnie jest 3x3x3

[Elsewhere]

Problem polega na tym, że już kiedyś pracowałyśmy z takim podręcznikiem, który trzeba było zmieniać w trakcie roku szkolnego i dostałyśmy reprymendę (delikatnie mówiąc) od dyrekcji, żeby już więcej takich praktyk nie uprawiać .

[Kamila86]

Tak, sprawdzian jest bardzo ważnym powodem, wasza pani dyrektor tego nie rozumie?
Skąd ona ma taki przepis? Czy w całej gminie tak jest?

[Kamila86]

Problem polega na tym, że już kiedyś pracowałyśmy z takim podręcznikiem, który trzeba było zmieniać w trakcie roku szkolnego i dostałyśmy reprymendę (delikatnie mówiąc) od dyrekcji, żeby już więcej takich praktyk nie uprawiać .

No to sorry, ale nie wiem czy znajdziesz podręcznik dla 4 klasy z taką małą ilością materiału. W normalnym będziesz musiała dużo pomijać - co też może spotkać się z nieprzychylnością rodziców, bo podręcznik 70zł a tylko w połowie zrobiony.

Będzie Ci brakować godzin to zrealizowania podstawy przed sprawdzianem, a potem zostanie ci duuuuuuuuużo godzin. No nie chciałabym być w Twojej sytuacji.

[Elsewhere]

No właśnie, z tego wszystkiego zdaję sobie sprawę i w tym cały problem .
Dlatego też, zastanawia mnie jak to jest, że w innych szkołach możliwe jest inne rozłożenie godzin... poszukuję innych argumentów, albo konkretnych przykładów, że można inaczej, bo moje obecne argumenty pani dyr nie przekonują .

[ejwa]

pani dyr zasłania się przepisem o odgórnie określonej tygodniowej liczbie zajęć dla uczniów poszczególnych klas

Może chodzi o to, że klasa nie może mieć w tygodniu więcej niż xxx godzin ogólnie, ( klasa IV – 25 godzin klasa V – 26 godzin klasa VI – 28 godzin). Przez podział innych przedmiotów wyszło, że nie możesz mieć w IV klasie trzech godzin, bo zostanie przekroczona liczba 25 godzin tygodniowo dla klasy IV.

Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno

[ejwa]

Co nie zmienia faktu, że podział godzin 2, 3, 4 jest dość dziwny.

[psyikoty]

u nas jest po trzy godziny w każdym roku

[Elsewhere]

Może chodzi o to, że klasa nie może mieć w tygodniu więcej niż xxx godzin ogólnie, ( klasa IV – 25 godzin klasa V – 26 godzin klasa VI – 28 godzin). Przez podział innych przedmiotów wyszło, że nie możesz mieć w IV klasie trzech godzin, bo zostanie przekroczona liczba 25 godzin tygodniowo dla klasy IV.

Dokładnie o to chodzi.

[iluka]

Dokładnie o to chodzi.

I wszystko jasne.

[Elsewhere]

iluka, to, że o ten właśnie przepis chodzi wiedziałam od samego początku. Nie o przepis sam w sobie chodzi... Rozumiem, że jest on odgórny i nie można go w żaden sposób nagiąć. Chciałabym tylko wiedzieć w jaki sposób w innych szkołach zorganizowany jest podział godzin i jak u nich możliwe jest zorganizowanie 3x3x3, skoro w innych szkołach przecież również ten przepis obowiązuje.

[lenaskaw]

Jestem polonistą, ale może wypowiem się w tej kwestii, bowiem w ubiegłym roku w klasie III gimnazjum miałam po 4 godz tygodniowo. Najpierw byłam nieco przerażona tak niewielką ilością godzin, ale okazało się że spokojnie materiał zrealizowałam, testy uczniowie pisali w ramach zajęć i przygotowania do egzaminu, znalazł się i czas na powtórki do egzaminu. Nie ma co panikować, tylko na spokojnie przemyśleć i zaplanować pracę. Bez paniki.