malgala pisze:A po co podręcznik?
Przecież to ma być przygotowanie do nauki języka, a nie nauka.
Moim zdaniem powinno się to odbywać głównie w formie zabawy, nauki piosenek i wierszyków, pląsów z pokazywaniem odpowiednich części ciała, krótkich filmików w obcojęzycznej wersji językowej, kolorowanek, gier dydaktycznych.
Ale taki podręcznik dla przedszkolaków, właśnie takie elementy zawiera. Są przede wszystkim prezentowane postacie, ilustracje różnych słówek - owoców, zabawek, mnóstwo kolorowanek, grafomotoryki - ćwiczenia rysowania po śladzie, naklejki, piosenki i rymowanki, elementy do "wypchania", które wykorzystuje się w grach dydaktycznych, płytka z piosenkami, filmikami, propozycje różnorakich zabaw ruchowo - muzycznych.
Oczywiście, że można się bez tego wszystkiego obejść i wszystko przygotowywać samodzielnie z różnych dostępnych źródeł. Ja tak robiłam początkowo w indywidualnej pracy z przedszkolakami. Jednak teraz, też proponuję podręcznik, ponieważ dużo łatwiej ogarnąć realizowaną tematykę, a przede wszystkim dzieci uwielbiają z nim pracować. Nie ograniczam się wyłącznie do pracy z podręcznikiem - wyszukuję dużo dodatkowych zabaw, prac plastyczno - technicznych, gier i filmików. Jednak dzieciaki wymuszają by za każdym razem "coś" zrobić w książce.
W przedszkolach powinno się realizować różnorodne aktywności, formy i metody pracy, które mogą jedynie bazować na podręczniku. Samo wypełnianie książki zajmuje może z 5 - 10 minut, zależnie od wieku.
Melizabeth - mogę zaproponować "Cheeky Monkey" , z tym że pracowałam z pojedynczymi dzieciakami, nie z całą grupą przedszkolną. Był chyba już gdzieś taki temat, gdzie podawano różne pozycje książkowe.