He he...dlaczego nie? Właśnie siedzę na nim pisząc plan zespołu, bo kartki się pomiętoliły, jakem wodę na niego wylała, co to sobie przy klawiaturze postawiłam w celu wypicia
Ja na swoim też wczoraj siedziałam, bo na chwilę był mi potrzebny i potem nie miałam go gdie odłożyć, a od komputera wstawać mi się nie chciało.
Czyli NA też da się pracować ))))))