Wybrałam Ery "Słowa na czasie". Nie wiem, czy to dobry wybór.. okaże się w praniu;)
Nie mniej - nie dysponowałam wszystkimi podręcznikami, jaki oferuje rynek, wybierałam więc z tego, co miałam; podoba mi się to, że są tylko dwa podręczniki - jeden do kształcenia językowego, drugi do kształcenia literackiego; przejrzysty układ treści; teksty raczej łatwe w rozumieniu, a u mnie szykują się roczniki odrobinę mniej zdolne; bardzo przystępnie podane treści gramatyczne.
Oczywiście praca z "żywym materiałem"

zweryfikuje podręcznik, bo to, co często pozornie wydaje się proste, może okazać się nieźle zakręcone
Dla przykładu powiem, że do tej pory pracowałam z serią "Rozwinąć skrzydła" Nowej Ery - seria ze wskazaniem na filozofię i szeroko pojętą kulturę. Program raczej z tych trudniejszych. Ku mojemu zaskoczeniu uczniom bardzo to odpowiadało i dość dobrze sobie z tymi podręcznikami radzili, a klasy miałam też nie z tych ambitnych
