Postautor: agadanuta » 2009-09-09, 21:43
Ja często zdobywałam pieniądze na różne sprawy związane z "działnością dodatkową szkoły". M.in. robilismy z uczniami kiermasze przenajróżniejszych rzeczy z przenajróżniejszych okazji. Ot, dajmy na to - Kiermasz ciast i ciasteczek, gadżetów z wiązanych np. ze świętami Bożego Narodzenia, kartek pocztowych wykonanych własnoręcznie przez uczniów, robótek w stylu serwetek i kilimków; ponadto zwracałam się o sponsoring do okolicznych firm - dawali pieniądze w zamian za np. występy artystyczne (jeśli to był dajmy na to jakiś lokal - uzdolnienie uczniowie spiewali, grali), albo w zamian za umieszczenie ich bannera na naszej stronie internetowej;
Nie wiem, czy o to chodzi.