1 klasa po nowemu - pomysły do pracy

[Lavender]

linczerka a jak reagujesz w sytuacji gdy nie znasz uczniów, ewidentnie młodemu "nie idzie"... zastanawiam się jak oddać pałeczkę innemu dziecku, tak żeby ten biedak nie miał poczucia klęski...

dushka moze pomocny byłby papier kancelaryjny w grubą linię?

[dushka]

Lav, kupiony za czyje pieniądze?

[linczerka]

Absolutnie na początku nie ograniczamy pola dziecku
Na chomiku jest cała masa ćwiczeń grafomotorycznych
http://jaskolka100.org/sites/default/fi ... ryka_2.pdf
z praktyki polecam obrazki kropkowane (łączenie kropek). I sporo ćwiczeń motoryki małej.

Na papierze szarym, pisakami/mazakami na starych gazetach czarno-białych, na czystych kartkach, bez żadnych linii i bez kratek. Fajnym ćwiczeniem jest obrysowanie dzieciaka leżącego na papierze szarym, a później kolorowanie (praca w grupach).

[linczerka]

https://www.google.pl/#q=%C4%87wiczenia+grafomotoryczne

[linczerka]

Lavender, nigdy nie pozostawiam dzieciaka z poczuciem klęski. Naprowadzam, podpowiadam, obniżam poziom trudności zadania.

[morelka78]

Wiem, że niektóre szkoły proszą rodziców zamiast bloków rysunkowych o ryzę papieru i wtedy bez problemu można kserować. U nas raczej chodzi o tusz, nie o kartki. A na tusz ktoś się musi zgodzić. Tyle jest fajnych ćwiczeń do kaligrafii, a nic nie można zamówić. Szkoda mi tej pierwszej klasy.

[linczerka]

Ćwiczenia słuchu fonematycznego na materiale bezliterowym mam opracowane własne.
Polecam czytanie na klockach, kredkach, czymkolwiek:
Spośród kilku wybieracie tyle, ile jest w słowie np. tama
Odkładacie "umowne" m, na to miejsce dajecie inny klocek nazywając t i czytacie, znowu odkładacie np. pierwsze t i dajecie m i kolejne słowo powstanie.
Dzieci to bardzo lubią - takie czytanie bez literek, a doskonale kształtuje słuch fonematyczny

Spróbujcie to ćwiczenie same popróbować.

[linczerka]

Każde dziecko obrysowuje swoją rękę, wycinacie, kolorują i dekorują wg własnego pomysłu, a później układacie te "ręce" na około "palcami" w dół w formie wianuszka.
Przy sporej liczbie dzieci wyjdą 3-4 wianuszki.
Kleicie tak, by jedna ręka lekko zachodziła na drugą.

[dushka]

Linczerko, nie rzecz w tym, ze nie wiem jak cwiczyc, ale w tym, ze nie mam materialow nie jestem w stanie kupic wszystkiego za wlasna kase.

[Basiek70]

nie wolno zbierać od rodziców kasy
wolno zapytać, kto mógłby pomóc, przynosząc papier/mazaki/kserując
pisałam kiedyś, że mnie pomogli, przynosząc do klasy drukarkę; tusze też przynoszą, sami organizują, ja tylko mam zasygnalizować, że się kończą
zdecydowana większość rodziców to normalni ludzie, myślący, wiedzą i widzą, co się dzieje i chcą dla swoich dzieci jak najlepiej - kto może, chętnie pomaga, jak widzą, ze nauczyciel chce z dzieciakami różne rzeczy robić

[linczerka]

nie mam materialow

Drukarnie mają wiele różności, które dają na makulaturę, bo nie mają z tym co zrobić.
Zadzwoń do najbliższej i popytaj.

[Ainah86]

Czytałam w innym wątku, ale tu widzę dużą aktywność (a to też tyczy się 1 klasy): jak to jest z numerem telefonu? Czytałam, że jedne nauczycielki podają, inne tylko mail + konsultacje. Przeczytałam też, że można podać numer i powiedzieć w jakich godzinach można dzwonić. I nad tą opcją się zastanawiam - założyłam sobie numer tylko dla rodziców, ale nie wiem jakie godziny/dni podać. Może to głupie pytanie, ale nie wiem, bo z jednej strony chcę, żeby rodzice mieli możliwość skontaktowania się np. po pracy, ale nie chciałabym telefonów cały czas, chciałabym mieć ten komfort, że wyłączam komórkę służbową i mam czas dla siebie.

[dushka]

Podawałam poprzedniej klasie oraz dzieciom na rewalidacjach - mam zasadę, że gdy nie mogę odebrać, to... nie odbieram, nie oddzwaniam - jeśli coś pilnego rodzic zadzwoni raz jeszcze lub sms wyśle. Nie widzę problemu, nie chcesz - nie odbierasz. Teraz podałam tylko e-mail, adres bloga klasowego oraz nr telefonu szkoły jak wyczuję rodziców, to MOŻE podam.

[Ainah86]

A jakbym podała, że np. w tygodniu od 17 do 19, a w przypadku wyjątkowych sytuacji w niedziele 16-18, to byłoby ok?

[Basiek70]

ja podaję numer telefonu rodzicom
mój prywatny, nie specjalnie dla Nich
zawsze mogą wysłać smsa
jeśli mają sprawę i chcieliby porozmawiać, proszę żeby napisali o tym smsa, dam znać kiedy mogą zadzwonić
system sprawdza się znakomicie
adres mailowy też podaję