Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

czyli miejsce, w którym dyskutujemy o pracy w klasach I-III

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Ainah86
Posty: 58
Rejestracja: 2014-08-21, 17:20
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: Ainah86 » 2014-09-07, 16:58

dorad pisze:
Ainah86 pisze:Książki i ćwiczenia do ang. też mamy już. I dowiedziałam się ciekawej rzeczy: podobno w tym roku "Nasz elementarz" zostaje u dzieci, tzn. jest bezzwrotny i od przyszłego roku dopiero będzie na 3 lata (tak powiedziała mi opiekunka stażu, która też ma 1 klasę).

Chyba jednak źle zrozumiałaś. Nasz Elementarz jest na 3 lata, a jedynie podręcznik do języka obcego będzie w przyszłym roku wymieniony. Angielski dopiero jest przygotowywany, żeby był w formie bez możliwości uzupełniania (pisania, wyklejania itp) i stąd ten zapis.


Nie ja źle zrozumiałam, a moja opiekunka. Stąd też to piszę, żeby zweryfikować czy u Was też coś takiego mówili. Bo mi też się to wydawało dziwne, ale co chwilę się coś zmienia, więc nie negowałam tego w rozmowie z nią.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: dushka » 2014-09-07, 17:50

Basiek70 pisze:tak jak kiedyś, "za moich czasów", od małego uczyło się dzieci szanować książki, bo były artykułem luksusowym ze względu na trudnodostępność


Kompletnie się nie zgodzę z tym argumentem - dzisiaj, 25 lat po względnym obaleniu komuny, książka dawno nie jest towarem trudnodostępnym i wręcz śmieszne jest, że nagle dzieci miałyby szanować książki, trząść się nad nimi z takiego powodu albo... bo to książka. Dla mnie książka - podręcznik to przedmiot pracy. Tylko i wyłącznie. Jak HaLayla pisze - czasem należy podkreślić, dopisać, zaznaczyć. Mało to razy było polecenie: znajdź i zaznacz wszystkie litery "a" ? ;) ograniczenie, które MEN nam teraz narzucił jest w moich oczach całkowicie zbędne, tym bardziej, że podręcznik kosztuje 4,34zł. ŻADNA finansowa motywacja do szanowania. Moja starsza córka ma ogrom książek własnych i doskonale wie, że nie wolno nimi rzucać, targać, mazać po nich - wynosi to z domu. Młodsza jeszcze targa ;) wiek na to pozwala :mrgreen: chociaż i tak targaną zabieram natychmiast. A tu MEN narzuca książkę dla 3 roczników WYŁĄCZNIE dla własnej oszczędności - bo umówmy się, niecałe 2zł miesięcznie podręcznik kosztuje - jeśli rodzica na niego nie byłoby stać, to w ogóle nie powinien mieć dzieci i wówczas państwo powinno się losem tychże zainteresować porządnie.

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: Basiek70 » 2014-09-07, 18:59

A dla mnie książka to książka. Należy ją szanować. Do podkreślania, zaznaczania i innych ułatwiających naukę czy znajdowanie rzeczy to są własne notatki.
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: dushka » 2014-09-07, 19:16

Zwłaszcza u pierwszaków ;)

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: haLayla » 2014-09-07, 19:26

Basiek70 pisze:A dla mnie książka to książka. Należy ją szanować. Do podkreślania, zaznaczania i innych ułatwiających naukę czy znajdowanie rzeczy to są własne notatki.


A dla mnie ważniejsze jest, że dzięki pisaniu w książce zużywam mniej papieru, co przekłada się na troskę o środowisko. Ot, inna hierarchia wartości.
<3

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: linczerka » 2014-09-07, 20:00

Dziecko miało 5/6 lat, żeby nauczyło się szacunku dla książki.
Pewne wartości dzieci powinny wynieść z domu.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: dushka » 2014-09-07, 20:11

Otóż to. To coś w stylu "proszę pani, bo on tak nie lubi czytać, nie da się go zmusić" - skoro w domu książki nie widzi, to jak ma lubić czytanie?

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: Basiek70 » 2014-09-07, 20:24

każdy z nas ma swoje racje
ja uważam,. że skoro w innych, bogatych, wysoko rozwiniętych, krajach, system podręcznika pożyczanego na rok sprawdza się, to warto pójść tym tropem
u nas dotychczas system podręczników oddawanych co rok na makulaturę wg mnie sprawdzał się głównie w drenowaniu kieszeni rodziców, a wręcz skandalem było wprowadzanie kosmetycznych zmian i nakazywanie kupowania nowego wydania
to dopiero było marnotrastwo wszystkiego - z papierem i pieniędzmi na czele
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

kasiael123
Posty: 24
Rejestracja: 2009-05-22, 22:45
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: kasiael123 » 2014-09-12, 19:13

Witam koleżanki nauczycielki :) Ja również mam w tym roku I klasę, wybrałyśmy WSiP Ćwiczenia z pomysłem i jak na razie książki i materiały w wersji online na wrzesień są dostępne. Problem tylko z muzyką - ktoś już pytał o to w tym wątku ale chyba nie było odpowiedzi. Wiecie coś może na ten temat? No i pozdrawiam wszystkie "pierwszoklasistki" :)

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: iluka » 2014-09-12, 20:08

kasiael123 pisze: Problem tylko z muzyką - ktoś już pytał o to w tym wątku ale chyba nie było odpowiedzi.
Były, chyba w sensie, że każda dobiera sobie dowolnie...
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Melizabeth
Posty: 402
Rejestracja: 2013-08-11, 15:45
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Język hiszpański
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: Melizabeth » 2014-09-12, 20:45

iluka pisze: każda dobiera sobie dowolnie...


U nas na radzie dyrekcja zażyczyła sobie wszystkiego tego samego, bo dla niej to kłopot zamawiać co innego dla różnych nauczycieli.

kasiael123
Posty: 24
Rejestracja: 2009-05-22, 22:45
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: kasiael123 » 2014-09-12, 20:47

To nie byłby taki zły pomysł, tylko zastanawiam się, czy to byłoby legalne wykorzystywać piosenki np. wsipu czy Nowej Ery z poprzednich lat z płyt? Czy nikt nie czepiłby się o to, że się je w tym roku wykorzystuje? Wiadomo, można zagrać i samemu zaśpiewać, ale lepiej jak z płyty poleci...

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: linczerka » 2014-09-13, 09:13

kasiael123 pisze:czy to byłoby legalne wykorzystywać piosenki np. wsipu czy Nowej Ery z poprzednich lat z płyt?

na chomiku są te piosenki, wystarczy zgrać na inną płytkę.
freeware jest legalne
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
ms.elephant
Posty: 402
Rejestracja: 2008-01-25, 12:36

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: ms.elephant » 2014-09-13, 14:32

kasiael123 pisze:czy to byłoby legalne wykorzystywać piosenki np. wsipu czy Nowej Ery z poprzednich lat z płyt


A czy na tych płytkach jest napisane używać WYŁĄCZNIE pracując na materiałach WSiP? Przecież płytki różnych wydawnictw są normalnie do kupienia w księgarniach, także bez pakietu. Jeśli nie ma zapisu, że wyłącznie w pakiecie, za płytkę zapłaciłam, do celów komercyjnych nie wykorzystuję, więc chyba można.... Tak mi się przynajmniej wydaje.

Poza tym teraz część wydawnictw "uwalnia" swoje materiały i tak np. na stronie Operonu wszystkie dodatkowe materiały można ściągnąć bez logowania się. Piosenki również.

dorad
Posty: 6
Rejestracja: 2014-09-05, 21:20
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: podlaskie

Re: Nie będzie problemu - jaki podręcznik dla pierwszaka?

Postautor: dorad » 2014-09-13, 19:10

dopóki wykorzystujesz te piosenki na lekcjach w celach dydaktycznych to nie ma mowy o łamaniu praw autorskich; (chociaż jest jedno ale - w szkole można na korepetycjach już nie)

"W ramach dozwolonego użytku publicznego instytucje naukowe i oświatowe mogą korzystać z już rozpowszechnionych utworów w celach dydaktycznych i do prowadzenia własnych badań"

zacytuję p. Kamila Śliwowskiego ze szkolenie dotyczącego praw autorskich

1.możesz legalnie korzystać z każdego zasobu (filmu na płycie, z YouTube,książki,muzyki) niezależnie od źródła z którego pochodzi, o ile robisz to w ramach lekcji lub zajęć szkolnych. Nie możesz jedynie rozpowszechniać tych materiałów poza grupą Twoich uczniów
2. Możesz legalnie kopiować (kserować, skanować i wysyłać mailem, nagrywać na pendrive) fragmenty dowolnych utworów (książek, muzyki, filmów) swoim uczniom do celów edukacyjnych
3. w ramach zajęć (lekcji, prac domowych, wydarzeń szkolnych) możesz modyfikować dowolny utwór (wiersz, piosenkę, film) nie pytając o zgodę posiadaczy praw, o ile nie będziesz wykorzystywanych utworów w żaden sposób rozpowszechniać poza szkołą.
4. jeśli chcesz dzielić się utworami w celach edukacyjnych w sieci, musisz pamiętać, że nie może wykroczyć poza grupę Twoich uczniów (można się dzielić w mailach, na platformie elearningowej, przez wirtualny dysk do którego dostęp mają tylko Twoi uczniowie)


Wróć do „Edukacja wczesnoszkolna”