a mam takie pytanko, naczytałam się w internecie i dalej nie wiem...
Mam dziecko, które bezbłędnie dzieli wyrazy na głoski i sylaby, pismo idealne, litery nazywa bezbłędnie, wyróżnia pierwszą głoskę, ostatnią, jeżeli ma podać wyraz na k - podaje, k na końcu - podaje. Ogólnie dziecko mądre, bardzo dopilnowane w domu, cieszy że się uczy:)
ale.. w ogóle nie składa liter, nawet sylaby. Nazwie i kompletnie nie wie co powiedziało.
Próbowałam tej metody z ciągnięciem głoski. Zamiast np MA czyta mya , powtarzania m-a, m-a, m-a, też nie pomaga.
Proszę o jakiś pomysł
