Pracuję na DIDASKO.
Tak, to robienie włąsnego elementarza - idea super, pod warunkiem, że dzieci mają dobre tempo pracy. U mnie nie do zrealizowania, niestety, teraz jest lepiej, więc może teraz... Ale umówmy się - praca takim czymś przy prawie 30 dzieci, a praca w małej grupie - jaka zapewne jest w szkole autorki - to dwie różne rzeczy

Natomiast - wykorzystuję to na zajęciach wyrównawczych i nieraz wycinam, daję do wklejenia z poleceniem: przepisz.
Zeszyty do pisania - ok. Ćwiczenia polonistyczno - przyrodnicze - też ok. aczkolwiek trochę męczy mnie mała różnorodność zadań i właściwie całkowity na razie brak zadań ortograficznych - a przecież mamy już Ó. Gramatyka pominięta - poza początkowymi zadaniami głoskowania, dzielenia na sylaby. Brakuje mi ćwiczeń typu "układanie zdania z rozsypanki", dzielenia pisemnego na sylaby - aczkolwiek po prostu, robimy to w zeszycie i tyle.
Matematyka - szybko wprowadzone + i - (super!), dużo ćwiczeń z pieniędzmi (super!), teraz jestem przy 10 i świetnie pokazany 1cm i duuużo ćwiczeń z mierzenia. Zbyt mało zadań tekstowych - więc robię sama, dzieciaki wklejają do zeszytu.
Dodatkowe ćwiczenia matematyczne - kompletnie DLA MNIE pozbawione sensu, polegają głównie na poprawianiu po śladzie

cyfr, działań. Szkoda mi czasu na nie.
Ogólnie - sporo rzeczy robię w zeszytach z dzieciakami - obojętnie, czy piszą samodzielnie, czy np. wklejam zadania jakieś - ale to, jak sądzę, przy obojętnie jakim pakiecie do Elementarza miałoby miejsce.
Natomiast - mam nadzieję, że wcześniej w tym roku będzie można zobaczyć propozycję do 2 klas - być może coś mi bardziej przypasuje?
Na pewno DIDASKO oferuje najwięcej - no ale... nie ze wszystkiego mogę/chcę korzystać.