Jak myślicie, w jaki sposób powinny wyglądać relacje pomiędzy nauczycielem a rodzicem ucznia?
Gdzie znajduje się granica tych relacji? Czy, na przykład, bylibyście Państwo skłonni podać swój prywatny nr telefonu rodzicom, czy jednak występują w związku z tym jakieś obawy? A może dopuszczacie Państwo możliwość przeniesienia tych relacji na grunt prywatny? Czy wypada przejść na "Ty" z rodzicem swojego ucznia? - Chciałabym, abyście szczerze opowiedzieli o swoich doświadczeniach

Serdecznie dziękuję za każdą odpowiedź

Pozdrawiam Justyna