Sprawdzian trzecioklasistów

[Peonia]

Teraz wiecie, że dyscyplina czasowa i tempo pracy są bardzo ważne.
W kształceniu zintegrowanym gospodaruje się czasem inaczej - jeżeli uczniowie pracują wolniej, nauczyciel może kontynuować pracę, korzystając z czasu następnej edukacji, dzwonek nie przeszkodzi...

No właśnie, dostosowujemy czas do mozliwosci uczniów, a nie odwrotnie...

A sprawdziany kompetencji? Są źle z reguły opracowane. W tym tygodniu klasy I i II pisały u nas testy kompetencji z Operonu. Były tak łatwe ponoć w klasie drugiej, że dzieciakom matematyka zajęła 10 minut. Nauczycielki były w szoku...A w przyszłym roku dostaną testy z OBUT i będzie szok w drugą stronę. Ba, nawet może przerażenie i porażenie treścią poleceń...

Analiza testu w raporcie OBUT jest szczegółowa, nie zmienia to jednak zdania nauczycieli i rodziców, że testy były trudne i opracowane niezgodnie z podstawą programową (myślę o zapisie ceny w postaci ułamka dziesiętnego, liczby wykraczające ponad 1000 itp.)

[maia3]

Czy otrzymałyście analizę sprawdzianu ObUT dla każdego dziecka. Chodzi mi o arkusz wyników a w nim informacje dla rodzica, mocne i słabe strony itd. Tak dzieci dostawały z testów wałbrzyskich i z Operona chyba. Jest coś takiego z OBUT-u?
Nie ma, czy ja nie dopatrzyłam?

[hanamat]

Nie otrzymałam. Na obut sa do pobrania raporty klas i tam nauczyciel może wpisać komentarze dla każdego dziecka. Z operonu też niczego nie dostalam, ale na ich stronie można pobierać. W przypadku mojej klasy wynika, że z kontrowersyjnego obuta uczniowie uzyskali o wiele lepsze wyniki niż z łatwego operonu (analizując srednią krajową), ale obut pisało więcej szkół.

[linczerka]

Czytanie, rozumowanie i słownictwo w naszej szkole znacznie wyższe od średniej wojewódzkiej. Pozostałe obszary badane znajdują się w średniej województwa.

[Basiek70]

W przypadku mojej klasy wynika, że z kontrowersyjnego obuta uczniowie uzyskali o wiele lepsze wyniki niż z łatwego operonu (analizując srednią krajową), ale obut pisało więcej szkół.

U mnie tak samo, OBUT wypadł bardzo dobrze, znacznie powyżej wszelkich średnich matematyka, mniej znacznie, ale też powyżej średnich, polski
za to na operonie były kwiatki niesamowite

dla mnie wniosek: test za trudny jest lepszy niż za łatwy, bo zmusza do skupienia się i pomyślenia
i lepiej popracować nad OBUTem, eliminując błędy, niż decydować się na operon

[Peonia]

Ja nie mam wglądu. Dzisiaj zrozumiałam, że macie pewnie login dyrektora, bo ja na nauczycielskim loginie nie mam takich opracowań.

[Basiek70]

nie mam loginu dyrektora, ale dyrektor ściągnął ten raport i mi na maila wysłał (3 strony to są: tytułowa, wykres właściwy i instrukcja jak go rozumieć)

[linczerka]

Ja tak właśnie mam.

[hanamat]

Peonia, poproś dyrektora o hasło lub przesłanie raportów; choćby twojej klasy, bo jaki sens miało pisanie, skoro nie znacie wyników.

[Basiek70]

dla klasy to każdy dostał przeciez login i hasło, tylko do raportu dla szkoły nie

[Peonia]

Tak, nie widziałam raportu dla szkoły. A ankietę wypełniłyście? Ciekawe jakie będą jej opracowania, bo pytania są beznadziejne...

[linczerka]

A ankietę wypełniłyście?

Ktoś wypełnił, pewnie dyrekcja. Nawet jej nie widziałam. Nie mam do niej dostępu, bo ktoś ją wypełnił. Nie otwiera mi się.

[hanamat]

Ja nie mam dostępu, bo mam hasło i login na konto dyrektora, ale na wypełnieniu ankiety w ogóle mi nie zależy.....i całe to testowanie uczniów począwszy od klasy 3 SP, a kończąc na gimnazjum uważam za zbyteczne, niczego nie wnoszące i kosztowne. Założenia testowania może i były słuszne, ale przerodziły się w rankingi szkół, pochopne ocenianie pracy nauczycieli, i przyniosły więcej szkody niż pożytku. Oceny wystawione przez n-li i egzaminy wstępne do szkól średnich w zupełności by wystarczyły.
A tak nawiasem mówiąc, moi uczniowie otrzymali w obucie z polskiego i z matematyki po 85%; jest to klasa na dość dobrym poziomie i wypadła wg mnie za dobrze. Z kolei w zeszłorocznym obucie klasa koleżanki uzyskała przerażająco niskie wyniki (po około 45% z każdej części), a jest to klasa IV o najwyższej średniej w szkole.

[koma]

Rok...dwa lata niewiele Wam dadzą informacji na temat pracy szkoły.
Sprawdzian klas VI mieliśmy dziesiąty czy jedenasty raz - tutaj już można wyciągnąć sensowne wnioski.
Moja szkoła miała czterokrotnie wynik bardzo wysoki, czterokrotnie wyżej średni, nigdy poniżej średniego. Już wiemy, ze dobrze uczymy. Sąsiednia szkoła najczęściej ma wynik średni lub niski. Tam powinni sie wziąć do roboty i poważnie zastanowić, dlaczego tak jest.
Dzieci mamy podobne, bo to samo osiedle.

W tym roku klasy VI są znów w staninie 8, a test trzecioklasistów poniżej średniej.
Wniosek prosty. Można stwierdzić, kto robi ten przyrost i pisać programy naprawcze dla kszt. zintegrowanego.

[hanamat]

A jak nie było sprawdzianu, to nie wiedziałyście, że dobrze uczycie? Wystarczyło badać losy absolwentów, ilu kończy szkołę średnią, studia itd. Dla mnie to samo osiedle wcale nie musi oznaczać takich samych dzieci, być może do waszej szkoły chodzi o wiele więcej uczniów z rodzin o wyższym statusie społecznym, których rodzice maja wyższe wykształcenie, być może waszych rodziców to stać na korepetycje dla dzieci. Może w tamtej szkole jest o wiele więcej dzieci dysfunkcyjnych; może, może, może...tych może MOŻE być o wiele więcej....Czy wg ciebie te sprawdziany końcowe badają faktyczne umiejętności i wiadomości uczniów?
Ja nadal uważam, że bez zewnętrznych sprawdzianów byłoby taniej, zdrowiej, normalniej.....a o tym, czy szkoła lepiej uczy czy gorzej decydowaliby rodzice, posyłając dziecko do tej lub innej placówki.