iluka pisze:Poczytam Ci haLayla,chimera pisze:Jakie narzędzie pisarskie preferujecie w pierwszych tygodniach/ miesiącach pierwszej klasy?
Wiem, wiem, nie o tym jest wątek. Chodziło mi raczej o zabawną obserwację, że pierwsze literki i ich stawianie, wraz z łączeniem to było doświadczenie niemalże mistyczne, fascynujące i absorbujące w pełni. Bo trzeba było najpierw właściwie zeszyt ustawić, a potem dobrze rękę poprowadzić, by znaki były równe i proporcjonalne. I tak zapisałem wiele zeszytów pismem nawet ładnym.
A teraz kreślimy te znaki bez żadnego namaszczenia, po prostu są, jako zwykłe narzędzie. Już nie piórem, a długopisem i ołówkiem kopiowym. Nadal proporcjonalne i równe, ale koszmarnie nieczytelne, a na dodatek tak do siebie podobne, że różnicę między "i", "m", "n", "w" oraz "u" wynika tylko z kontekstu
