Aisak, w głowie mi się to nie mieści. KIEDY niby masz litery wprowadzać? minął już miesiąc! wprowadziłam A, L, O i już widzę, że... jest ciężko. Następna litera - M - dopiero w środę, i niestety czas będzie nas gonił - wypadają po 2-3 litery tygodniowo! Jak pisze Morelka - dzieci piszą bardzo różnie, zdecydowanie trudniej idzie czytanie

u jednej dziewczynki podejrzewam uu lekkie

patrząc na całość jej problemów.
Z głoskowaniem ma problem 6 osób.
Matematycznie - jutro wchodzi cyfra i liczba 3, do połowy października jeszcze 4 i 5, celowo sobie tak ułożyłam, bo jednak przeliczać dzieci potrafią do 5, a chcę, by nabrały sprawności matematycznej, nauczyły się rozwiązywania zadań tekstowych, opanowały jakieś takie... myślenie matematyczne.