Zadawanie zróżnicowanych prac domowych

[dushka]

Dziewczyny, czy zadania domowe różnicujecie, czy wszystkie dzieci dostają to samo?

[hanamat]

W tym roku uczę w klasie 1 i różnicuję teksty do czytania oraz pisania.

[linczerka]

Zazwyczaj różnicuję. Jakościowo lub ilościowo.
Uwzględniam stopień trudności i możliwości dzieci .

[dushka]

Hanamat, teksty różnicowałam również w 1 klasie (trudno tego nie robić, gdy 3 dzieci czytało zdaniami od początku), natomiast w tym roku niemal wszyscy dostają to samo, z wyjątkiem 2 osób z problemami rozwojowymi.

Linczerko, mnie chodzi zwyczajnie w świecie o poziom trudności No nie ma szans, mam 3 osoby, które nie są w stanie poprawnie policzyć na liczydle nawet w zakresie 30. Co z tego, że rozszerzyliśmy już do 100 zakres, kiedy nie dają rady. Mam wrażenie, że im potrzeba nie ciekawych, różnorodnych zadań, a jedynie - żmudne ćwiczenia w dodawaniu i odejmowaniu.

[linczerka]

Ależ same ćwiczenia w dodawaniu i odejmowaniu wcale nie muszą być żmudne.
Już samo uatrakcyjnienie form zmotywuje dzieci.