A taki to problem vuemie, że jak wiadomo, jeśli chodzi o procedury, to wszystko u nas trwa i to niemało... Albo inaczej - może potrwać. Jeśli składam wniosek do UP o przyznanie stażu - czekam na jego rozpatrzenie. Jeśli potrzebne są dodatkowe badania - może zdarzyć się tak, że znowu czekam, aż dostanę skierowanie, UP być może znowu będzie to rozpatrywał... Nie wiem, jak to będzie w rzeczywistości, ale już usłyszałam w UP, że procedury mogą się przedłużyć o 2 tygodnie, jeśli będą konieczne badania i dlatego stwierdziłam, że nie jest mi to na rękę, bo staż mogę zrobić tylko do czerwca.
Sama wizyta w przychodni nie stanowi tu problemu
