Szkoły i klasy integracyjne

[agnieszka22]

Witam wszystkich serdecznie Nie udało mi się odnaleźć na forum podobnego tematu także postanowiłam go rozpocząć. Od września rozpoczęłam pracę w szkole z oddziałami integracyjnymi, jestem nauczycielem wspomagającym w trzech klasach na trzech przedmiotach. W tym roku skończyłam studia, które przygotowały mnie w zasadzie do tej pracy, ale tylko w klasach I-III. Okazuje się, że starsze klasy to zupełnie inna bajka... Bardzo mi się podoba, ale nie spodziewałam się aż takiego nawału pracy.
Napiszcie mi moi drodzy jak wygląda wasza praca z uczniem upośledzonym umysłowo? U mnie w szóstej klasie na przyrodzie poruszane są już na tyle trudne tematy, że moi uczniowie nie dają rady momentami. Potrafią nauczyć się pewnych rzeczy, ale opanowują materiał pamięciowo bez zrozumienia....Staram się pracować na konkretach, tworzyć różne ćwiczenia, ale czasem mam wrażenie, że pewnych rzeczy po prostu nie przeskoczą. Ciekawi mnie jak wygląda to u was.
Pozdrawiam

[ Dodano: 1 Październik 2007, 15:23 ]
Czyżby nie było tu nikogo kto podzieliłby sie swoimi doświadczeniami w tym temacie Wspomagający odezwijcie się !!

[oliwna]

praca w integracji jest bardzo specyficzna przede wszystkim trudno przyzwyczaić sie do obecności nauczyciela wspomagającego. jesli trafi się fajny, tzn.taki z powołania, to o.k, gorzej, gdy na lekcji będzie wypełaniał zaległe papiery, piłował paznokcie, albo co gorsza obserwował katem oka twoje poczynania....ale to czarny scenariusz. choć realistyczny. druga strona integracji, to to jak "komponowane sa klasy.bo jeśli na 15 uczniów 6 jest int. i to 3 z ADHD, to jest trudno. ale jeśli jest inaczej, to praca jest bardzo satysfakcjonująca.
powodzenia!

[dushka]

W klasie integracyjnej może być max. 5 uczniów integracyjnych

Ja jestem oligowcem, no i wesoło mam, bo 2 moich dzieciaków w ogóle nie pisze, kolejne bardzo wolno. 2 muszę wszystko czytać i zaznaczać w tekście, bo mają takie schorzenie, że nie potrafią samodzielnie. Ale od tego jestem, więc nie sądzę, by to w jakikolwiek sposób dezorganizowało prowadzącemu pracę. owszem, są lekcje, na których mogę uzupełnić dokumentację, ale są też takie, kiedy nie wiem, jak sie nazywam

Ale oligowiec to świetna pomoc w ogóle dla przedmiotowca, bo przecież zdrowe dzieci również często pomocy wymagają, no i - jak mają wychowawcę na zajęciach, to jednak większa dyscyplina jest.

[agnieszka22]

Ja także pracuję w szkole integracyjnej. Niestety rzadko zdarza się, żebym miała czas na uzupełnianie czegokolwiek. Tak się złożyło, że w prawie każdej klasie, w której mam zajęcia są dzieci upośledzone, a zatem idące indywidualnym programem. U mnie wygląda to tak, że to ja przygotowuję karty ćwiczeń dla dzieci integracyjnych. Aha i chciałam też zaznaczyć, że nie tylko nauczyciel kończący oligofreno może pracować jako nauczyciel wspomagający. Ja jestem po pedagogice terapeutycznej (leczniczej). Rónie dobrze w klasie mógłby być zatrudniony surdo lub tyflopedagog.

[dushka]

Ale przepisy mówią co innego.

[agnieszka22]

Nieprawda nigdzie w przepisach nie jest określone, że ma to być ktoś po oligo... Już niestety wiele razy spotkałam się z tym nieprawdziwym stanowiskiem. Ma to być osoba po pedagogice specjalnej, do której zaliczają się wyżej przeze mnie wymienione dziedziny. Przecież w klasach integracyjnych jest taki "przekrój" dzieci, że każdy specjalista się przyda.


ZARZĄDZENIE Nr 29
MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ
z dnia 4 października 1993 r.
w sprawie: zasad organizowania opieki nad uczniami niepełnosprawnymi, ich kształcenia w ogólnodostępnych i integracyjnych publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach oraz organizacji kształcenia specjalnego.

4. W przedszkolu i szkole prowadzącej oddziały Integracyjne mogą być zatrudniani dodatkowo nauczyciele ze specjalnym przygotowaniem pedagogicznym w celu współorganizowania kształcenia integracyjnego, a w szczególności: udzielania pomocy nauczycielom w zakresie doboru treści programowych i metod pracy z uczniami niepełnosprawnymi oraz prowadzenia bądź organizowania różnego rodzaju form pomocy psychologicznej i pedagogicznej oraz zajęć rewalidacji indywidualnej.

Czyli przepisy wyraźnie tego nie określają.

[dushka]

Masz racje. To w mojej placówce wmawia się nam, że to oligowiec musi być.

[oliwna]

nie chciałam nikogo urazić pisząc, że są tacy wspomagający, którzy nie robia za wiele. piszę ze stanowiska prowadzącego, i niestety miałam do czynienia z takim nic-nierobiacym. było mi bardzo trudno, dlatego tak napisałam. ale w nastepnym roku trafiłam na świetnego i było super. najważniejsza jest współpraca!

[dushka]

Ależ ja nie czuję się obrażona/urażona Napisałam co napisałam, u mnie tak lekcje wyglądają - czasem jest ruch jak w ulu, czasem luz. Jak ostatnio historyczka przyniosła stroje ludowe i dzieciakom o nich opowiadała i przymierzali je, nie musiałam pomagać. Ale jak na przyrodzie miałam pisać za 5, to było tempo

[dushka]

Uczniowie upośledzeni umysłowo muszę "iść" programem szkoły specjalnej, nie masowej. Jest to zdecydowanie niższy program nauczania, ale nawet wówczas są trudności.

Ja mam 1 dziecko nie czytające i nie piszące, drugie które ma szalenie wolne tempo pracy, trzecie prawdopodobnie z UU lekkim, kolejne trzeba wciąż kontrolować, czy wszystko robi i tylko jedna dziewczynka jest samodzielna. Jazda na całego Ale lubię to.

[el18]

Mam problem. Pomocy!
Uczę w gimnazjum, w którym są klasy integracyjne, a w nich dziewczynki-kobiety na wózkach. Pojawia się problem w momencie kiedy chcą iść do ubikacji. Dyrektor wymaga od nas wysadzania ich, podcierania , zmieniania podpasek-dziewczynki nie są w tym zakresie samodzielne. Już wysadzanie na ubikację jest problemem-ich waga przerasta możliwości mojego kręgosłupa, boje się , że je upuszczę. Nie mówię już o innych odczuciach przy tych czynnościach. Czy tylko my mamy takie problemy? Jak to jest rozwiązane w innych szkołach? Czy są jakieś przepisy mówiące o obowiązkach nauczycieli w sprawie opieki i wymaganych czynności przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych przez dzieci na wózkach, które nie są w stanie wykonać żadnych czynności pielęgnacyjnych.Proszę o pomoc bo nie wiem jak przeciwstawić się dyrektorowi. :

[dushka]

Witaj, załóż temat w dziale oligofrenopedagogika

Podejrzewam, że to ty maila do mnie pisałaś?

[girena]

Pacuję w szkole podstawowej integracyjnej U nas także są dzieci na wózkach a wysadza je wożna z pomoca panów wolontariuszy odrabiających w ten sposób wojsko Zdarza sie że sam nauczyciel tez musi sie tym zając jak nikogo akurat nie ma Nie wiem czy są na to przepisy bo jakoś sie tym nie interesowałam

[girena]

Poczytałam no i zgadzam sie z wami wszystkimi Pacuje już od iwelu lat w szkole integracyjnej jako nauczyciel prowadzący i miałam wiele koleżanek które mnie wspierały Dobra współpraca pomiedzy nauczycielami jest bardzo ważna w tej pracy Także u nas są klasy w których można powiedzieć, że sie odpoczywa i takie gdzie nie ma minutki odpoczynku Dusho nam też bardzo długo wmawiano ze tylko po oligo... można być nauczycielem wspomagającym ale do pracy z tymi dziećmi potrzebnych jest wielu fachowców jak surdo lub tyflopedagog i tak obecnie jest
Pozdrawiam wszystkich nauczycieli z klas integracyjnych

[girena]

Praca w klasach integracyjnych jest bardzo trudna
Ja obecnie pracuję w zerówce mam 16 dzieci bez nauczyciela wspomagającego Mam pomoc ale od posiłków posprzątania po jedzeniu i wychodzenia z dziećmi do toalety
Mam kilka przypadków dość trudnych a z pozostałymi da sie pracować ale do tego dochodzą dzieci nadpobudliwe i momentami ręce opadają Lubie pracę z tymi dziećmi, gdyż każdy mały sukces uśmiech radości na ich twarzy daje wiele radości i satysfakcję, że można było cos dla tych dzieciaczków zrobić No cóż nie ukrywam, że mówią o mnie fanatyczka klas integracyjnych Pozdrawiam wszystkich uczących chore dzieci i jak dłużej popracujecie to same zobaczycie, że daje ona wiele radości