Postautor: anmar » 2008-06-29, 12:45
Widzisz- największy problem jest w małych miejscowościach. Rodzice nie chcą oddawać dzieci do internatów, a w szkołach nie ma niczego. Jeżeli dziecko jest niesprawne ruchowo to pozostaje nauczanie indywidualne, a w takim przypadku dziecko jest kompletnie odizolowane od środowiska. Ja osobiście też nie widzę przeszkód, poza architektonicznymi. Ale, moim zdaniem, większość nauczycieli widzi, bo nie jest przygotowana do pracy z dziećmi niepełnosprawnymi. Nawet jak dostaną materiały i mogliby się douczyć, nie chcą. Zwalają na liczne klasy i brak możliwości indywidualizowania zająć.
Leges ab omnibus intellegi debant