Postautor: bzyk » 2009-02-11, 14:59
Mam ucznia w klasie (ket) który jest niesłyszący, od dwóch tygodni ma przyznane nauczanie indywidualne, ale jest dalej w mojej klasie i uczeszcza normalnie na zajęcia itp. Psycholog wytłumaczyła to mi tym, że lekarz może tak przepisać że uczeń jest w klasie i ma do tego inrywidualne (które nie są realizowane w trakcie zajęć grupowych). Wspomne, że matka robi problemy i wymysla i trzeba iść jej na rękę. Spotkaliście się z czymś takim? Że lekarz może wypisać? Z kim nie rozmawiam w szkole, to są zdziwieni. Obawa jest teraz taka, że wiekszośc rodziców będzie chciała dać uczniów na zajęcia grupowe i indywidualne.