Witam,
jestem uczniem jednego z podwarszawskich liceów. Razem z moją klasą mamy bardzo poważny problem.
Zacznijmy od początku. Chodzę do klasy 2, jak wiadomo za rok matura. Mamy bardzo, ale to bardzo dobrą nauczycielkę od historii i od wosu. Niestety jest na emeryturze i pracuje na część etatu. Nastąpiła redukcja etatów i niestety i jako pierwsza "wyleciała". Wiadomo, że zmiana na ostatnią klasę i to z przedmiotów, które zdajemy na maturze jest niekorzystna. Napisaliśmy podanie do Pani Dyrektor, jednak jest osobą, no cóż, bezkompromisową i od objęcia tego stanowiska ( jest obecnie 2 rok) czuje się w szkole jak w domu i żadne argumenty do niej nie trafiają.
Czy mamy jeszcze jakieś szanse przywrócić naszą nauczycielką na 3 klasę?
Jakieś kroki w kuratorium czy coś w tym stylu?
Proszę o rady