praca domowa nielegalna

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Matematyk
Posty: 18
Rejestracja: 2008-01-09, 07:40

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: Matematyk » 2008-01-09, 19:50

renati23 pisze:uczenityle, napiszę tak:
może ty jesteś rewelacyjnym uczniem - przygotowywujesz się do lekcji, aktywnie uczestniczysz w zajęciach, wykonujesz ćwiczenia, bierzesz udział w dyskusji, odpowadasz, pytasz, aktywnie słuchasz, wywązujesz się z zadań o czasie, jesteś kulturalny, grzeczny, szanujesz zdanie innych, i praca z tobą to rewlacja - jednak w otwórz oczy, spójrz wokół siebie jacy są twoi koledzy
klasa liczy po 30 uczniów a nawet więcej - ilu z nich jest takich :?:


No i tu ma pani rację. Pani Renato jak podejrzewam po nicku. Ale czego przyczepiliśmy się obustronnie tych prac domowych. Chciałbym podziękować, administracji, za tak gościnne przyjęcie na forum, wszystkich rzeczników, którzy odwiedzili dziś, kochani nauczyciele, wasze forum. Tak jak nie raz pisaliśmy dzisiaj chcemy dyskusji, jak równy z równym, tak więc będziemy tu wpadać co jakiś czas.

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: renati23 » 2008-01-09, 19:59

Matematyk, a tak mieliśmy mówić o pracy domowej :mrgreen:
moje praca domowa z reguły polega na poszukiwaniu informacji :wink:
uczeń nie musi znać na pamięć pewnych rzeczy ale:
1)musi wiedzieć gdzie je znaleść, jak szukać
2) korzystać z różnych źródeł informacji
3)weryfikować znalezione informacji
4) wybierać najważniejsze rzeczy na dany temat
5) oceniać informacjie
6)mieć swoje zdanie i umieć je poprzeć sensownymi informacjami ( ręce mi opadają kiedy słyszę - nie bo nie :P )
a nie czytać bezmyślnie wszystko jak popadnie , nie zamiast swoje poglądy cytować poglądy innych

uczenityle
Posty: 54
Rejestracja: 2008-01-09, 14:21
Kto: student
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: uczenityle » 2008-01-09, 20:01

renati23, zaczynam zazdrościć twoim uczniom :). Żeby każdy nauczyciel był taki...

renati23 pisze:ręce mi opadają kiedy słyszę - nie bo nie

a wiesz, że tak często rozmawiają z nami nauczyciele?

Szpetnysz
Posty: 27
Rejestracja: 2008-01-09, 19:42

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: Szpetnysz » 2008-01-09, 20:04

renati23 napisał/a:
a jeżeli nie podoba się uczniom szkoła do której uczęszczają mają prawo zmienić ją na inną

Gorzej jeśli uczniowi żadna szkoła się nie podoba.

Sam sobie odpowiedziałeś - problem nie tkwi w szkole tylko w uczniu



Pewnie że Uczeń ! Jakże szanowna Pani Pedagog mogła by dopuścić do głowy że jej podejście jest błędne ? Nie... to niemożliwe... rada pedagogiczna, jak i partia, NIGDY SIĘ NIE MYLĄ ! to nie te lata ? ups... wybaczcie, ale niektórzy chyba się zatrzymali w 89.

Nauczyciel jest człowiekiem, i dzieciak jest człowiekiem.
Każdy z nich ma swoje prawa, i podczas gdy jedna ze stron czuje się pokrzywdzona, zaczyna z nich korzystać, tak by poprawić swój komfort.

Nauczyciel powinien zadawać pracę domowe, ale NIEOBOWIĄZKOWE... jeszcze raz, żeby każdy zrozumiał... NIEOBOWIĄZKOWE oooo, widzę ten uśmiech zrozumienia, chyba dotarło do wszystkich.
Uczniowie którzy się słabo uczą, i mają potrzebę powtórzenia materiału w domu, robili by dodatkowe zadania, dzięki czemu nauczyciel wiedział by przy wystawianiu ocen, (szczególnie ndst) czy dana jednostka się stara, czy jest zagrożona i olewa to dalej... wtedy wiadomo jaką wstawi się ocenkę komu... * robi szeroki uśmiech * A uczniowie, którzy potrafią dany materiał nie muszą robić jak ujmuje kilku nauczycieli po fachu, "Durnowatych" zadać z gramatyki, czy 30 takich samych przykładów z matmy, kiedy to ROZUMIEJĄ. Idźcie nauczać dzieci ze szkół specjalnych, tam takich potrzebują, wszystko powtórzymy razy 20, a i tak mało kto zrozumie... to jeszcze raz... i jeszcze raz... i jeszcze raz... i w domciu jeszcze pięćdziesiąt razy.



Co do przygotowywania się, wam za to płacą, nam nie. Widzicie tą zasadniczą różnicę ?
I jeżeli spełniam warunki edukacji na ocenę dopuszczającą, i NIE WIDZĘ POTRZEBY powtórzenie materiału, bo uważam że to mi wystarczy, i umiem to dopuszczająco ( czyli materiał zaliczam ). Spytasz ucznia, wystawisz mu ocenę i już.
A co do waszego wchodzenia z marszu na lekcje, a se wchodźcie... mi to rybka, jak potraficie improwizowanie wykładać materiał to możecie i z lotu ptaka to robić.

Aaaaaa i pamiętajcie, mamy duże zapotrzebowanie na siłę roboczą typu, Murarz, tynkarz.
Idziesz na bezrobotne, bierzesz darmowy kurs, a potem hejka ! Z łopatą... i nie masz problemu że musisz się w domciu przygotowywać do wykładu, albo wchodzić z marszu.

My takiego wyboru nie mamy... i jeżeli uczeń, tak jak nauczyciel, nie umie bez przygotowania się w domu, przedstawić/zaliczyć materiału, to kończy swoją karierę z łopatą
Nauczyciel - zmienia zawód
Uczeń - siedzi 10 lat, po czym idzie do wymarzonego OHP, i do nauczyciela kopać rowy ramie w ramie...


jednak jeżeli potrafi to robić z biegu, to nie widzę potrzeby katowania go.


Pozdrowienia dla nauczycieli. Nigdy nie chce z wami walczyć... walczyć mogę z systemem.
Dla was szacunek bo jesteście naprawdę spoko przeważnie.


Edit

*mrugną okiem w stronę Pani pedagog, po czym z lekkim uśmiechem pewnie powiedział*
Brawa dla tej Pani !

uczeń nie musi znać na pamięć pewnych rzeczy ale:
1)musi wiedzieć gdzie je znaleŹć, jak szukać
2) korzystać z różnych źródeł informacji
3)weryfikować znalezione informacji
4) wybierać najważniejsze rzeczy na dany temat
5) oceniać informacjie
6)mieć swoje zdanie i umieć je poprzeć sensownymi informacjami ( ręce mi opadają kiedy słyszę - nie bo nie :P )
a nie czytać bezmyślnie wszystko jak popadnie , nie zamiast swoje poglądy cytować poglądy innych


Nooo i daje Pani takie zadanie, jak ktoś nie robi, to ma problem, bo potem przy odpowiedzi ustnej nie potrafi wyrazić swojej opini, ani poprzeć jej faktami.
Dostaje ocenkę na jaką zasługuje, i następnym razem to zrobi jak będzie wiedział, że nie zna danej części materiału. Jest Pani zapewne jedną z unikalnych pedagogów... większość zadaje "ćwiczenia ze strony 48-54 "
Polecenie pierwsze - Rozwiąż
1 Pomyślę, rozwiążę
2 ----- | | --------
3 -------| | -------
4 ZASNĘ, BO ILE RAZY MOŻNA ROBIĆ TO SAMO PRZEZ 6 STRON ??? !!!
5
6
7
8
9
Ostatnio zmieniony 2008-01-09, 20:13 przez Szpetnysz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: renati23 » 2008-01-09, 20:09

dzisiaj moi uczniowie byli małymi dziećmi :P
miałam z nimi zażartą dyskusję na temat wykonania pewnego projektu. początek był dobry, przedstawili problem ,zaczęli uzasadniać, dlaczego postąpili tak a nie inaczej i w pewnym momencie mowę mi odjęło - zaczął się atak na mnie zamilkłam. poprosiłam aby bezpośrednio zainteresowani (problem dotyczył jednej grupy) zostali po zajęciach, bo dysusja osiągnęła bardzo niski poziom :? zrobiło im się głupio. :oops:
na szczęście wyjaśniliśmy sobie wszystko na spokojnie ale ....był ostro :mrgreen: (kiedy tak z konkretów przeszli do ogólników, zaczęli obwiniać wszystkich to zapytałam się czy nie mają sobie nic do zarzucenia :twisted: )

uczenityle
Posty: 54
Rejestracja: 2008-01-09, 14:21
Kto: student
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: uczenityle » 2008-01-09, 20:17

renati23 pisze:czy nie mają sobie nic do zarzucenia )

skąd ja to znam? Oni są z tego sumiennie, czasem nadgorliwie rozliczani, a nauczyciele od wielkiego dzwonu.
renati23 pisze:zaczął się atak na mnie

jak to? Może to Pani rozwinąć?

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: renati23 » 2008-01-09, 20:41

uczenityle pisze:skąd ja to znam? Oni są z tego sumiennie, czasem nadgorliwie rozliczani, a nauczyciele od wielkiego dzwonu.

wychodzę z założenia że jeżeli czegoś wymagam od uczniów to również od siebie
1) nie mogą korzystać z telefonów na lekcji ja również mam wyłączony
2) nie nawidzę kiedy siedzą na lekcji i przeżuwają (okropnie to wygląda) sama tego nie robię
3) nie mogą się spóźniać - na jednych z pierwszych zajęć przeprosiłam uczniów za to że przychodzę punktualnie że szanuję ich czas, że jest to ich czas aby się mogli czegoś dowiedzieć :oops: - poskutkowało :twisted:
4) mogą nie odrabiać pracy domowej - to jest ich wybór, ryzyko - w życiu będą musieli podejmować różne decyzjie, ryzykować i ponosić tego konsekwencje - może sprawdzę wszystkim, może tylko niektórym - uda się lub nie :evil:
5) staram się aby coś wynieśli z moich zajęć ale cudotwórcą nie jestem
6) mogą mieć zły dzień, źle się czuć (byle nie za każdym razem jak się spotykamy), mogł ich coś zdenerwować - uszanuję to ale niech szanują że ja też człowiek :wink: wykonuję swoją pracę i mam prawo do godziwych warunków pracy
7) oczekuję wywiązywania się z wcześniej ustalonych terminów - sama ich przestrzegam
itd.

Awatar użytkownika
Chesiu
Posty: 26
Rejestracja: 2008-01-09, 20:41

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: Chesiu » 2008-01-09, 20:54

Jeżeli poruszono już temat zadań domowych i kwesti , iż powinny być one ujęte jako dodatkowe to wyraże swoją opinie ; )
Tak sie zastanawialem , ze gdyby zadania domowe bylyby jako dodatkowe a nie przymusowe , to uczniowie slyszac ze nauczyciel zadaje im zadanko na przyklad na za tydzien i bedzie mozna za nie dostac 5-kę to wiekszosc by je robila zeby dostac te pozytywną note i to jest miły patent .
Obecnie jak zada sie zadanie to wiekszosc olewa bo albo sie mysli ze nauczyciel nie sprawdzi i sie upiecze albo sprawdzi i sie dostanie banie a uczniom to OLEWKA :mrgreen:
wiadomo sa wyjatki , ale uwazam ze zniesienie obowiazku wykonywania zadan na przymus jest pozytywnyą ideą .


A teraz co do Twojej wypowiedzi Renati ...
Jak dla mnie , nie ma ludzi idealnych , tyczy sie to także nauczycieli , rozumiem że chcesz dobrze , starasz sie , ale na pewno w głebi duszy chcialabyś ukatrupić niejednego ucznia w danych sytuacjach . Hmmm .... Co do wymagań do nas , młodych , czyli tak jak piszesz nie uzywanie komorek , itd .
No ok , nie powinnismy , ale tego nie unikniemy i w waszej głowie jest , aby stworzyć lekcje w taki sposob , że my "uczniowie" bedziemy siedzieli jak baranki Boże z zaciekawieniem sluchając Belfra :wink:
Słyszalas o systemie edukacji w Finlandii? Podobno jeden z najlepszych na świecie? :?:

Szpetnysz
Posty: 27
Rejestracja: 2008-01-09, 19:42

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: Szpetnysz » 2008-01-09, 21:02

6) mogą mieć zły dzień, źle się czuć (byle nie za każdym razem jak się spotykamy), mogł ich coś zdenerwować - uszanuję to ale niech szanują że ja też człowiek :wink: wykonuję swoją pracę i mam prawo do godziwych warunków pracy
To jest jedną z najważniejszych rzeczy... starać się budować relacje międzyludzkie bez jakiś praw, nakazów, zakazów... i też staram się na tej zasadzie żyć.
Każdy ma gorszy dzień, i trzeba to zrozumieć...

Wybaczy Pani, jednak, czasem to nie wiem, czy chwali się pani swoimi metodami jako ktoś kto stawia swoje cwane pomysły nad inne, czy może jest pani na prawdę fer.

4) mogą nie odrabiać pracy domowej - to jest ich wybór, ryzyko - w życiu będą musieli podejmować różne decyzjie, ryzykować i ponosić tego konsekwencje - może sprawdzę wszystkim, może tylko niektórym - uda się lub nie :evil:

Wie Pani, w obozach koncentracyjnych była taka fajna metoda... dawało się więźniów pod prysznic, a potem na bosaka kazało się biec im do budynku obok.
Wszystko było by piękne ( tak jak w pani metodach ) gdyby nie fakt, że potem ich budzili i zabijali tych którzy mieli brudne nogi, stopy.
Pani robi tak samo, jak wiadomo łamie to prawa konstytucji. Różni się pani skalą działania szkodliwości. Wiem, że to wielkie porównanie, i pewnie trochę nie na miejscu... jednak chce by pani zobaczyła na to ze strony ucznia... Robisz sobie żarty ? Mało są śmieszne...
Nie potraficie po prostu dać komuś spokój jeżeli wybiera takie a nie inne życie ?
Wiemy że to dla nas - uczniów - gorzej jeżeli ich nie będziemy robić. Dajcie jednak nam - jak napisałaś sama - możliwość podejmowania decyzji i ponoszenia konsekwencji, jednak tych długo trwałych, tak byśmy sami decydowali w większej skali o swoim życiu.

To ten uczeń będzie zachrzaniać w rowach nie wy... Ja sam pewnie bym robił większość prac domowych, jednak nie chcę by tyranią narzucano coś ludziom, tylko dlatego że są do tego przyzwyczajeni.
Pamiętajmy że dla właścicieli niewolników, niewolnictwo było czymś naturalnym...
Nie mów nie, bo będę myślał, że nie
Powiedz tak, to słowo lepszy mam smak
Nie mów nie, niech jeszcze potrwa ten sen
Bądźmi dziećmi jeszcze raz
Jeszcze raz...

www.videoreflex.pl - wideofilmowanie i fotografia cyfrowa
www.mtb.pl - posadzki w przemyśle spożywczym

Awatar użytkownika
kasika
Posty: 311
Rejestracja: 2007-07-27, 17:01

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: kasika » 2008-01-09, 21:07

Chesiu pisze:Tak sie zastanawialem , ze gdyby zadania domowe bylyby jako dodatkowe a nie przymusowe , to uczniowie slyszac ze nauczyciel zadaje im zadanko na przyklad na za tydzien i bedzie mozna za nie dostac 5-kę to wiekszosc by je robila zeby dostac te pozytywną note i to jest miły patent .

sprawdzałam NIE DZIAłA !!

Awatar użytkownika
Chesiu
Posty: 26
Rejestracja: 2008-01-09, 20:41

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: Chesiu » 2008-01-09, 21:13

Być może , ale wiesz ...
Zadanie domowe , jak sama nazwa wskazuje , wykonujesz je po lekcjach w DOMU !
I teraz weź pod uwage to , że od godziny 8:00 do hmm w górnych okolicach godziny 16:00 siedzimy w szkole , wracamy do domu jemy obiad odpoczywam jakiś moment i spowrotem wracamy do nauki . Samo ogarnięcie tematow na bieząco ze wszystkich przedmiotow i przygotowanie sie do nich na nastepne dni zajmuje juz bardzo dużo czasu a co dopiero pomyslec o wykonywaniu zadań domowych?
Gdzie nasz czas wolny ? Relaks ? Spotkania z rówiesnikami ? Przeciez nie mozemy odciąc sie od świata i życ jak Pustelnik .... To chyba nie jest wskazane , nieprawdaż? :|

Awatar użytkownika
pilot Pirx
Posty: 746
Rejestracja: 2007-08-13, 11:39

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: pilot Pirx » 2008-01-09, 21:23

Szpetnysz pisze:[i]6) Wie Pani, w obozach koncentracyjnych była taka fajna metoda...
Pamiętajmy że dla właścicieli niewolników, niewolnictwo było czymś naturalnym...


Szpetnysz - w następnym poście dorzuć jeszcze gułagi Stalina i neokolonializm :D .
A ja lecę i lecę .... od lat

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: renati23 » 2008-01-09, 21:24

Szpetnysz pisze:Robisz sobie żarty ? Mało są śmieszne...
:? :?: :?:
Szpetnysz pisze:Wybaczy Pani, jednak, czasem to nie wiem, czy chwali się pani swoimi metodami jako ktoś kto stawia swoje cwane pomysły nad inne, czy może jest pani na prawdę fer.

4) mogą nie odrabiać pracy domowej - to jest ich wybór, ryzyko - w życiu będą musieli podejmować różne decyzjie, ryzykować i ponosić tego konsekwencje - może sprawdzę wszystkim, może tylko niektórym - uda się lub nie

Wie Pani, w obozach koncentracyjnych była taka fajna metoda... dawało się więźniów pod prysznic, a potem na bosaka kazało się biec im do budynku obok.
Wszystko było by piękne ( tak jak w pani metodach ) gdyby nie fakt, że potem ich budzili i zabijali tych którzy mieli brudne nogi, stopy.
Pani robi tak samo, jak wiadomo łamie to prawa konstytucji. Różni się pani skalą działania szkodliwości. Wiem, że to wielkie porównanie, i pewnie trochę nie na miejscu... jednak chce by pani zobaczyła na to ze strony ucznia... Robisz sobie żarty ? Mało są śmieszne...
Nie potraficie po prostu dać komuś spokój jeżeli wybiera takie a nie inne życie ?
Wiemy że to dla nas - uczniów - gorzej jeżeli ich nie będziemy robić. Dajcie jednak nam - jak napisałaś sama - możliwość podejmowania decyzji i ponoszenia konsekwencji, jednak tych długo trwałych, tak byśmy sami decydowali w większej skali o swoim życiu.

Tak bardzo nie podoba mi się twoje porównanie - sam również za uznałeś że nie na miejscu "pewnie trochę " - na pewno duuużooo
Piszesz że robię to samo - w tym momencie powinnam przestać z tobą dyskutować i za chwilę już nie będę - chcę wyjaśnić tylko jedną kwestię

Uczeń może nie odrabiać pracy domowej tak jak napisałam - jego wybór
Ustalona zasada:
Na początku lekcji sprawdzam wykonanie zadań domowych. Nie stawiam negatywnej oceny w dzienniku przy tzw. „pierwszej wpadce”. Jeżeli przy kolejnym sprawdzaniu zeszytu zmuszona jestem do kolejnego potwierdzenia braku tego samego zadania domowego - wówczas stawiam minus (5 minusów - 1) Jednak kiedy uczeń odrabia zadania domowe (5 plusów - 5)
Uczeń może zdobyć pozytywne oceny za inne formy aktywności - niekoniecznie ocena za prace domowe musi być pozytywna.

Awatar użytkownika
pilot Pirx
Posty: 746
Rejestracja: 2007-08-13, 11:39

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: pilot Pirx » 2008-01-09, 21:28

Renati, moim zdaniem tłumaczenie mija się z celem. Radziłbym przyjąć taktykę oponenta :wink: .
A ja lecę i lecę .... od lat

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: praca domowa nielegalna

Postautor: renati23 » 2008-01-09, 21:30

pilot Pirx pisze:Radziłbym przyjąć taktykę oponenta

tak zrobię :wink:


Wróć do „Kącik uczniowski”